W ostatnim czasie na terenie Radomia doszło do kilku oszustw metodą na tzw. wnuczka lub „policjanta”. Radomscy policjanci zatrzymali 58-letniego mężczyznę biorącego udział w przestępstwie. Jak tłumaczył zatrzymany, został zatrudniony jako kurier do rozwożenia dokumentów rozwodowych. Mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa i trafił do aresztu na 3 miesiące. Policjanci odzyskali ponad 100 tys. zł.
Sposób działania przestępców, którzy działają metodą na „wnuczka” czy „policjanta” jest podobny, ale należy zauważyć, że scenariusze historii, które przekazują są dopracowywane i ciągle ewoluują. Niezmiennie pierwszym krokiem jest nawiązanie kontaktu telefonicznego z potencjalną ofiarą. W tym etapie oszust, podając się za osobę bliską, wzbudza poczucie zagrożenia. Przedstawia sytuację, w której ktoś bliski dla rozmówcy znalazł się w trudnej sytuacji i pilnie potrzebuje pomocy finansowej. Taka rozmowa może trwać kilka godzin i jest w nią zaangażowane kilka osób, podających się za członka rodziny, policjanta, prokuratora czy pracownika banku. Następnie po pieniądze przyjeżdża obca osoba, która ma je przekazać bliskiej osobie, która znalazła się w trudnej sytuacji.
Podobny przebieg miały oszustwa, którymi padły dwie radomianki, 72- i 85-latka. Pod koniec lutego kobiety otrzymały telefon od rzekomych członków rodziny, którzy spowodowali wypadek drogowy, a jedynym rozwiązaniem tej sytuacji jest wpłata wysokiej kaucji. W obu przypadkach kobiety przekazały całe zgromadzone oszczędności. W momencie, gdy zorientowały się, że zostały oszukane, a członkowie ich rodzin nie potrzebowali pomocy, poinformowały o tych zdarzeniach Policję.
Dzięki intensywnej pracy wykonanej przez funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego i Dochodzeniowo-Śledczego radomskiej komendy, policjanci ustalili mężczyznę, który odebrał pieniądze od obu kobiet. W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że 58-latek obecnie znajduje się w trasie, co może wiązać się z próbą przekazania otrzymanych pieniędzy kolejnym osobom biorącym udział w tym przestępstwie.
Dzięki współpracy z innymi jednostkami policji i przekazanym informacjom, mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej przez funkcjonariuszy drogówki w Zawierciu. W jego samochodzie funkcjonariusze znaleźli pieniądze, które jak się później okazało, odebrał kilka godzin wcześniej od mieszkanek Radomia i zamierzał przekazać kolejnej osobie. Policjanci ustalili, że część zabezpieczonych pieniędzy pochodziło z oszustwa z terenu Radomia, które nie zostało jeszcze zgłoszone.
Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie, a następnie został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Radom-Wschód w Radomiu, gdzie usłyszał zarzut oszustwa. Decyzją sądu zastosowano wobec niego areszt tymczasowy na 3 miesiące.
Policjanci apelują, aby zachować ostrożność i rozwagę w kontakcie z osobami, które proszą o pomoc finansową. Apelujemy również, aby rozmawiać z członkami swojej rodziny o metodach, jakimi działają oszuści. Uczulać, jak należy postąpić w sytuacji, gdy ktoś będzie prosił o pieniądze.
Jednocześnie przypominamy, iż w przypadku odebrania telefonu z prośbą o udzielenia pożyczki należy zawsze: potwierdzić tą informację u rodziny, nie ulegać presji czasu, która wytwarzają oszuści aby osiągnąć swój cel, nigdy nie przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy osobiście oraz nie wpuszczać ich do mieszkań, poinformować o całej sytuacji Policje, upewnić się, że obecna rozmowa została zakończona, a następnie samemu wybrać numer telefonu alarmowego
W każdej podejrzanej sytuacji należy skontaktować się z Policją!
Źródło: Policja Mazowiecka