Do Zielonki po raz kolejny zawitała kultura na najwyższym poziomie. W minioną sobotę w sali widowiskowej Ośrodka Kultury i Sportu wystąpili wybitni aktorzy: Edyta Jungowska, Dariusz Kordek i Artur Pontek, którzy zagrali w przedstawieniu pt. „Cudowna terapia”. Było mnóstwo śmiechu i… nieco refleksji. Po spektaklu artyści otrzymali owację na stojąco.
Edyta Jungowska wcieliła się w rolę Joanny Dorek, której męża – Walentego zagrał Dariusz Kordek. Jako małżeństwo z długoletnim stażem i rodzice dorastających dzieci, Dorkowie przechodzili głęboki kryzys w związku. Przestali się zupełnie rozumieć – ciągle i o wszystko się kłócili. Każde z nich miało swoje sprawy i swoje problemy, nie widzieli w ogóle drugiej strony. Potrafili mówić już tylko o wadach partnera, nie dostrzegając jego zalet, które kiedyś przecież doceniali. Małżonkowie doszli do wniosku, że nie pozostaje im nic innego, jak się rozstać. Przed ostateczną decyzją wybrali się jednak do wybitnego psychoterapeuty, by dać sobie ostatnią szansę na uratowanie małżeństwa.
Terapeuta, którego zagrał znany z roli policjanta Marczaka w serialu „Ojciec Mateusz” Artur Pontek, nie miał łatwego zadania. Ćwiczenia, które proponował małżonkom, zamiast ich zbliżyć i pojednać, jeszcze bardziej obnażały ich problemy i oddalały ich od siebie. Scenki zostały jednak tak sprytnie skonstruowane i tak fantastycznie zagrane, że publiczność momentami zaśmiewała się do łez. W trakcie spektaklu były też jednak takie chwile, gdy na widowni zapadała refleksyjna cisza. Bo problemy Dorków w dużej mierze okazywały się bardzo realne i bliskie niejednemu z nas…
Gdy wszyscy myśleli, że ta terapia nie ma sensu i nie przyniesie żadnego efektu, wydarzyło się coś, co zaskoczyło i państwa Dorków, i… widzów. Nie będziemy zdradzać, co to było – bo być może Ci z Państwa, którzy nie byli na przedstawieniu, zechcą się na nie wybrać w innym miejscu i terminie. „Cudowna terapia” wyprodukowana jest bowiem przez Teatr Skene z Warszawy i jest spektaklem objazdowym – aktorzy wystawiają go w różnych miejscach w Polsce.
Finał finałów – „Cudowna terapia” odniosła pełen sukces i w sali widowiskowej OKiS stał się cud. Co ciekawe, pod koniec spektaklu można było odnieść wrażenie, że w tej niezwykłej terapii uczestniczyli nie tylko bohaterowie przedstawienia, ale także osoby zasiadające na wypełnionej do ostatniego miejsca widowni. Bo oprócz genialnej rozrywki, spektakl niósł także głębsze treści, które z pewnością pozostały w świadomości widzów.
Źródło: UM Zielonka