To było kilka wspaniałych dni, które Mieszkańcy Zielonki spędzili wspólnie bawiąc się i integrując. Dni Zielonki rozpoczęły się w tym roku w sobotę, 26 sierpnia, „Wieczorem w dechę”, czyli miejską potańcówką w Dębinkach. Jak zwykle frekwencja była znakomita, na parkiecie pod dębami zgromadziło się kilkaset osób. Tańczono w rytm przebojów granych przez zespół M-art i biesiadowano do północy.
A już następnego wieczoru, czyli w niedzielę, przejechaliśmy ulicami naszego miasta 10 km na rolkach i rowerach, w II edycji Nightskatingu. Było entuzjastycznie i energetycznie.
Piątek 1 września należał do młodzieży. Na naszej profesjonalnej scenie, wybudowanej w Dębinkach, wystąpili nasi lokalni twórcy muzyki rap. Okazało się, że młodzi zielonkowscy raperzy mają pokaźną rzeszę fanów w swoim mieście. Byliście naprawdę wspaniali! Gwiazdą tego wieczoru był nie kto inny, a sam Białas – legenda rapu, znana każdemu wielbicielowi tej muzyki. Tak, jak się spodziewaliśmy – Białas rozgrzał młodą publiczność do czerwoności.
Kolejny dzień finału Dni Zielonki – sobota, obfitował w nieco inne emocje. Był to dzień przeznaczony dla entuzjastów wysokiej kultury, a zwłaszcza miłośników teatru. Zaprosiliśmy Was aż na 4 spektakle. O godz. 15.00 i o 17.00 odbyły się dwa przedstawienia dla dzieci. O 19.00 zaś, na głównej scenie, zaprezentowali się uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 we wzruszającym przedstawieniu „Katarynka”, które przygotowali z okazji jubileuszu 90-lecia placówki.
Bezapelacyjnym hitem dnia był wieczorny spektakl pt. „Imię”, w gwiazdorskiej obsadzie – z udziałem, wybitnych i znanych polskich aktorów. Na scenie w Dębinkach zobaczyliśmy Małgorzatę Foremniak, Dorotę Krempę, Wojciecha Malajkata, Szymona Bobrowskiego i Igora Obłozę. Nasza plenerowa „sala teatralna” zgromadziła ok. 4 tysięcy widzów. Co chwilę wśród publiczności wybuchały salwy śmiechu, bowiem ta francuska komedia, po mistrzowsku odegrana przez aktorów, bawiła momentami do łez. Skłaniała ona też do głębszych refleksji.
Niedziela była finałem finałów. Świętowanie rozpoczęliśmy w samo południe, wielkim piknikiem rodzinnym. Różnorodnych atrakcji było naprawdę mnóstwo, a olbrzymia frekwencja najmłodszych i starszych mieszkańców Zielonki potwierdziła, że to był czas i miejsce, w którym każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Największym zainteresowaniem cieszyły się symulatory: dachowania oraz lotu F16 czy przejażdżki rollercoasterem. Dużo wrażeń wzbudzało też kino 9D. Niesłabnącą popularnością cieszyły się dmuchańce, zwłaszcza że te, które pojawiły się tym razem w Dębinkach, były naprawdę ogromne i niezwykłe. Oblegane były stoiska z robotami lego i doświadczeniami chemicznymi. Z zapałem wykonywaliście też kosmetyki z naturalnych składników, na warsztatach kosmetycznych. Wielu entuzjastów miały też warsztaty bębniarskie i stolarskie. Były pokazy karate i judo, w wykonaniu młodych adeptów sztuk walki, trenujących w naszych zielonkowskich klubach. Ogólnie – działo się, działo i działo.
A do tego na scenie ciągle występowaliły fantastyczni wykonawcy. Swoje popisy wokalne zaprezentowali m.in. członkowie Centrum Aktywności Seniora Klub Senior+. Niebanalny, pełen humory występ dały też nasze zielonnonkowskie Morsy.
Potem scenę przejęli już profesjonaliści. O 18.30 swój koncert rozpoczął Skubas – artysta niebanalny, którego refleksyjne utwory budzą głębokie emocje.
O 20.00 nadszedł czas na koncert finałowy. Na scenie w Dębinkach pojawiło się 30 muzyków: członków orkiestry, chóru i solistów, pod batutą charyzmatycznego dyrygenta, Sebastiana Sikory, który wspaniale komunikował się z publicznością. Artyści wykonali największe przeboje polskiej muzyki rozrywkowej, z repertuaru Andrzeja Zauchy, Zbigniewa Wodeckiego, Edyty Geppert, Katarzyny Nosowskiej, Grzegorza Turnaua i wielu innych. Śpiewaliśmy wszyscy, a nogi same niosły do tańca. Było energetycznie, radośnie i wręcz rodzinnie. Bawiliśmy się wszyscy, było cudownie.
Cały czas, od piątku do niedzieli, w Dębinkach funkcjonowała strefa gastronomiczna, z Festiwalem Food Trucków na czele. Do wybory mieliśmy 15 stanowisk, serwujących dania z różnych stron świata oraz pyszne desery i napoje.
Warto zaznaczyć, że podczas wszystkich Dni Zielonki pogoda dopisała nam idealnie, lepszej nie można było sobie wymarzyć. Przede wszystkim dziękujemy jednak oczywiście Wam – mieszkańcom Zielonki, dla których przygotowaliśmy wszystkie atrakcje. Jak zwykle, swoją fantastycznie entuzjastyczną postawą oraz prawdziwą radością sprawiliście, że te Dni Zielonki były wyjątkowe. Doceniamy również Wasze niezwykle odpowiedzialne zachowania – pomimo kilku tysięcy osób, które przez te dni aktywnie uczestniczyły w obchodach święta naszego miasta, nie zanotowaliśmy żadnych poważniejszych incydentów związanych z bezpieczeństwem lub niewłaściwymi zrachowaniami. Wy – mieszkańcy Zielonki, dla których organizujemy Dni Zielonki i to dla Was przygotowujemy te wszystkie atrakcje. Cieszymy się, że byliśmy w te dni razem, że razem wspólnie tak wspaniale się wspólnie relaksowaliśmy, wzruszaliśmy i integrowaliśmy. Mamy tę moc! – relacjonuje UM Zielonka
Źródło: UM Zielonka