Początek roku szkolnego to dla rodziców czas podejmowania wielu kluczowych decyzji związanych z rozwojem ich dzieci. Jedną z nich jest wybór zajęć pozalekcyjnych. Teatr, pianino czy piłka nożna? A może wschodnie sztuki walki? Jak dobrać zajęcia do potrzeb dziecka? Poznaj opinię specjalistów.
Oferta zajęć pozalekcyjnych w szkole i poza szkołą jest bardzo bogata, od nauki pływania i gry na wiolonczeli poprzez jazdę konną i aikido, na breakdance?ie i warsztatach improwizacji teatralnej kończąc. Lecz skąd wiedzieć, które zajęcia będą najlepsze dla naszego dziecka? Czy zapisać je na te zajęcia, które samo wybrało, np. jazdę na rolkach czy na te, które uważamy, że przydadzą mu się w przyszłości, np. naukę języka hiszpańskiego?
– Wybór zajęć fakultatywnych przede wszystkim musi iść w zgodzie z zainteresowaniami dziecka i rozwijać jego talenty. Jeśli osobę, które ma słabo rozwiniętą inteligencję muzyczną, zapiszemy na naukę gry na skrzypach, to ją tylko zniechęcimy. Może się okazać, że bardziej efektywne są dla niej zajęcia sportowe, a osiągane sukcesy zmotywują ją do większej pracy w tej i innych dziedzinach. W naszych szkołach Gaudeamus, pracując z dziećmi, stosujemy teorię inteligencji wielorakich prof. Howarda Gardnera. Dzięki niej łatwo określić, do czego dziecko ma predyspozycje, a która sfera wymaga stymulowania. Jeśli dziecko ma trudności z matematyką, zapiszmy go na szachy, które wspomagają logiczne myślenie oraz dokonywanie analizy i syntezy. Warto pamiętać, że nieocenione są każde zajęcia ruchowe. W trakcie jazdy na rowerze, gry w piłkę nożną czy podczas zwykłego bujania się na huśtawce pracują obydwie półkule mózgowe, a to wpływa na ogólny rozwój dzieci – koordynację wzrokowo-ruchową, pamięć, koncentrację, zdolność analizy i wiele innych umiejętności – mówi Joanna Goc-Matyskiel, dyrektor szkoły Gaudeamus w Józefosławiu pod Warszawą.
Wybór zajęć, które będą dziecko rozwijać, może okazać się niełatwym orzechem do zgryzienia. To jego wrodzona ciekawość i talenty powinny stać się motorem do pracy nad konkretnymi umiejętnościami i dawać dziecku szansę na ukierunkowanie i wykorzystanie jego potencjału. Decyzję należy przemyśleć także pod takim kątem, aby zachować balans pomiędzy czasem wolnym a najbardziej efektywnym rozwojem dziecka.
Oto top 10 propozycji, z których możesz wybrać coś dla swojej pociechy:
- Nauka języka angielskiego nie musi kończyć się na lekcjach. Warto ćwiczyć język obcy również w innych sytuacjach. Służy to oswajaniu się z językiem i uczy otwartości na rozwiązywanie językowych łamigłówek. Znajdźmy ?five minutes? na angielski również po szkole.
- Wschodnie sztuki walki rozwijają ciało i umysł. Uczą cierpliwości i szacunku dla przeciwnika, a także świadomości swojego ciała i zasad życia w grupie.
- Kurs tańca wpływa na rozwój psychomotoryki, koncentracji i koordynacji wzrokowej. Spójny rozwój ciała i umysłu dają dziecku podstawy do harmonijnego dorastania.
- Szachy i inne gry logiczne ćwiczą umiejętność logicznego myślenia, budowania strategii i koncentrację. To cechy, które warto rozwijać od najmłodszych lat.
- Zajęcia sportowe – sport to zdrowie. Nauka zdrowych nawyków i sposób na właściwe spożytkowanie energii zostaną z dzieckiem na całe życie. Dodatkowo jest to sposób na odreagowanie szkolnych emocji i relaks.
- Robotyka to nauka programowania poprzez zabawę i nauka rozwiązywania problemów.
- Nauka gry na pianinie lub innym instrumencie muzycznym wymaga cierpliwości i systematyczności, ale może dać wiele radości i satysfakcji.
- Zabawy z piosenką – śpiewanie otwiera i pobudza do działania. Dzieci uczą się poprawnego oddechu, emisji głosu i ćwiczą pamięć, opanowując kolejne utwory.
- Gry strategiczne kształtują logiczne myślenie u dzieci, co będzie miało pozytywny wpływ na podejmowane przez nie decyzje w przyszłości.
- Zajęcia teatralne dają dziecku możliwość ekspresji swoich emocji i wrażliwości. Dodatkowo wcielanie się w bohaterów na scenie ułatwia wczuwanie się w emocje innych ludzi i rozwija empatię.