W środę 8 maja w Wołominie odbyło się spotkanie w ramach trasy Zajączkowska & Mentzen. Spotkanie zgromadziło wielu mieszkańców zainteresowanych programem Konfederacji oraz przedstawieniem kandydatki z naszego okręgu – Ewy Zajączkowskiej – Hernik.
Pierwsza na scenie w Parku im. B. Wodiczki pojawiła się Ewa Zajączkowska – Hernik (dwójka na liście Konfederacji, rzecznik prasowy partii):
– Przedstawiam Państwu przygotowany przeze mnie projekt rezolucji Parlamentu Europejskiego, w której Parlament Europejski zaleca Komisji Europejskiej uchylenie dyrektywy budynkowej (EPBD). Jeżeli zostanę europosłem, projekt ten trafi do pracy w ciągu pierwszego miesiąca mojej kadencji – zapowiedziała.
W swoim wystąpieniu Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, wskazywał, że koszt samej dyrektywy wywłaszczeniowej to dla Polaków 1,5 biliona złotych.
– Za ułamek tej kwoty, za kilkadziesiąt miliardów złotych, moglibyśmy zbudować w Polsce sieć fabryk nowoczesnego uzbrojenia. Potrzebujemy polskich czołgów, a nie niemieckich wiatraków! – argumentował Sławomir Mentzen.
Na spotkanie, które odbywało się pod hasłem „Chcemy żyć normalnie”, pomimo godzin południowych, przybyło kilkuset mieszkańców Wołomina. Na spotkanie przybyło również wielu mieszkańców okolicznych miejscowości. Po części oficjalnej mieszkańcy zadawali liczne pytania wyrażając obawy o nadchodzące w Unii Europejskiej zmiany. Sławomir Mentzen przekonywał do głosowania na Ewę Zajączkowska – Hernik (kandydatka nr 2 na liście Konfederacji), wskazując na jej determinację do walki o polski interes.
Ewa Zajączkowska – Hernik przedstawiła również swoje główne postulaty w zbliżającej kampanii, które określiła jako „zadania do wykonania”. Pojawiło się wśród nich m.in. powstrzymanie zielonego ładu, zatrzymanie nowych unijnych podatków od paliw i ogrzewania, obrona złotówki przed wprowadzeniem euro, brak limitów płatności gotówką, zatrzymanie zakazu rejestracji aut spalinowych.
Dużo uwagi poświęcono również kwestii nielegalnej imigracji. Ewa Zajączkowska – Hernik jako receptę na ten problem przedstawiła napisany przez siebie projekt decyzji w sprawie powołania komisji śledczej ds. nielegalnej imigracji w Parlamencie Europejskim, która to komisja miałaby zająć się urzędnikami unijnymi odpowiedzialnymi za brak skutecznego powstrzymywania nielegalnych imigrantów przed forsowaniem granic zewnętrznych Unii. Po spotkaniu mieszkańcy bardzo długo rozmawiali z kandydatką i robili pamiątkowe zdjęcia. Pojawiały się również pytania przeciwników Konfederacji m.in. o to jak wobec tego ratować klimat, skoro Konfederacja chcę odrzucić europejski zielony ład. Wielu mieszkańców obawiało się wprowadzenia podatku od paliw i ogrzewania domów, bojąc się rosnących kosztów życia w związku z polityką klimatyczną UE. Politycy Konfederacji przekonywali, że to Polacy oczekują, że Unia się zreformuje, powróci do wspólnoty gospodarczej, Europy swobód i wolności, a nie nakazów i zakazów.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbywać będą się 9 czerwca b.r.