Dwa zarzuty usłyszała 51-latka, którą w środę (24.04) została zatrzymana na gorącym uczynku kradzieży z włamaniem do jednego z domów w gminie Brańszczyk. Policjanci ustalili, że kobieta ma na swoim sumieniu jeszcze kilka innych włamań. Grozi jej kara do 10 lat pozbawienia wolności. Kobieta powiedziała, że inspirowała się filmami kryminalnymi, dlatego dokonywała kradzieży z włamaniem.
W środę (24.04) dyżurny wyszkowskiej komendy został powiadomiony przez mieszkankę z gminy Brańszczyk o tym, że w jej domu jest włamywacz. Kobieta dostrzegła zamaskowaną osobę na nagraniu z domowego monitoringu. Na miejsce niezwłocznie zostali skierowani policjanci z Posterunku Policji w Długosiodle, którzy na gorącym uczynku kradzieży z włamaniem zatrzymali złodziejkę. Była to 51-letnia mieszkanka powiatu wyszkowskiego. W trakcie wykonywania czynności okazało się, że kobieta ma przy sobie łupy z innej kradzieży z włamaniem, której dokonała chwilę wcześniej. Podczas przesłuchania, 51-latka przyznała się nie tylko do tych dwóch kradzieży, ale również do kilku innych, których dokonała w ostatnim czasie.
Z jej relacji wynikało, że czyny, których się dopuściła, inspirowane były serialami kryminalnymi, które lubi oglądać. Teraz za swoje zachowanie kobieta odpowie przed sądem. Grozi jej kara pozbawienia wolności, nawet do 10 lat.
mł. asp. Wioleta Szymanik/KPP w Wyszkowie