– Biblioteka. Mekka uczniów, studentów i tych wszystkich, którym do szczęścia niezbędny jest szelest papieru. Nie zastąpi go żaden czytnik e-booków. Przewracając kolejne strony przenosimy się w inny świat, odkrywamy nieznane, ale też poznajemy samych siebie. A jak wygląda to od drugiej strony ? Co może swoim Czytelnikom zaoferować biblioteka? Dlaczego ktoś podejmuje decyzję, aby zostać bibliotekarzem? Z Dorotą Kaźmierską ? kierownikiem Miejskiej Biblioteki Publicznej w Ząbkach Rozmawia Aleksandra Olczak.
– Jaką rolę pełni obecnie Miejska Biblioteka Publiczna w Ząbkach?
– Myślę, że obok działającego w naszym mieście MOK, biblioteka zapewnia mieszkańcom dostęp do szeroko rozumianej kultury. Nie chodzi tu jedynie o rozwój czytelnictwa i wsparcie sytemu edukacji, ale też o zaspakajanie potrzeby socjalizacji. Biblioteka jest miejscem, gdzie można swobodnie porozmawiać z drugim człowiekiem, podyskutować o przeczytanych książkach, o tym co ważne dla naszego miasta, ale też o zwykłych, życiowych, ludzkich problemach.
Od 2010 działa u nas Dyskusyjny Klub Książki, którego spotkania odbywają się dwa razy w miesiącu. Podczas tych spotkań poruszane są bardzo zróżnicowane tematy poczynając od literatury, poprzez problematykę zdrowia i przepisy kulinarne, po politykę i wydarzenia kulturalne z najwyższej półki.
Zorganizowaliśmy trzy edycje kursu komputerowego dla seniorów. W siedzibie biblioteki odbywają się spotkania członków ząbkowskiego koła Związek Kombatantów Rzeczpospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych.
Jak widać, biblioteka w dzisiejszych czasach to nie tylko stojące na półkach książki, to również ważne miejsce na kulturalnej mapie miasta.
– Od jak dawna pracuje Pani w bibliotece?
– W Ząbkach pracuję od 1994, ale nasza biblioteka działa nieprzerwanie od 1952 roku. Pierwotnie mieściła się w siedzibie ówczesnej Rady Miasta, później miała swoją siedzibę przy remizie strażackiej, a obecnie zapraszamy wszystkich miłośników książek do lokalu w Pasażu Orla. Na temat Miejskiej Biblioteki Publicznej w Ząbkach pisałam też pracę licencjacką.
– Jakim człowiekiem powinien być bibliotekarz?
– Otwartym, uśmiechniętym i przede wszystkim kompetentnym. Musi legitymować się wiedzą z niemal każdej dziedziny. Czytelnicy często proszą o pomoc, zwłaszcza kiedy muszą przygotować opracowanie na konkretny temat, a zadaniem bibliotekarza jest podpowiedzieć, gdzie, w których książkach znaleźć potrzebne informacje.
Bibliotekarz powinien też być cierpliwy i życzliwy dla ludzi oraz uważnie słuchać czytelników. Niejednokrotnie na podstawie fragmentu tytułu musimy domyśleć się jakiej książki szuka czytelnik, chociaż w tym wypadku pomocny bywa system komputerowy, którym dysponujemy.
– Ciemna strona zawodu?. ? Czy w tej pracy zdarzają się nieprzyjemne sytuacje ? Czy zdarzają się kradzieże książek?
Czasami trafiają do nas czytelnicy roszczeniowi, albo tacy, którym nie podoba się zawartość zbiorów bibliotecznych. Nie zdarzają się natomiast kradzieże. Dość często czytelnicy przetrzymują książki. Sytuacja uległa poprawie odkąd wprowadziliśmy nowy system biblioteczny Mateusz, który pilnuje czasu zwracania pozycji książkowych i skutecznie blokuje możliwość wypożyczania kolejnych książek przy niezwróconej poprzedniej. Nalicza on także niewielkie opłaty (5 groszy za każdy dzień po ustalonym terminie zwrotu książki do biblioteki), to nieco zdyscyplinowało czytelników.
– W Państwa zasobach jest także zbiór książki mówionej. Kto najczęściej z niego korzysta?
– Z audiobooków najczęściej korzystają dzieci oraz osoby spędzające dużo czasu w samochodzie m.in. zawodowi kierowcy. Nasz zbiór liczy 172 audiobooki i stale się powiększa.
– A jak duży jest Państwa księgozbiór, czy w ofercie biblioteki są także książki obcojęzyczne?
– Aktualne mamy ponad 37000 wolumenów, w tym książki obcojęzyczne. W języku angielskim dostępne są książki dla dzieci i beletrystyka. Ponadto w czytelni można skorzystać z prasy codziennej i czasopism m.in. takich jak Fokus, Wiedza i Życie, Kronika Mazowiecka, Poradnik Domowy. Nieco starsze numery czasopism można wypożyczyć do domu.
– Prowadzicie Państwo szereg akcji dla dzieci ? czy może je Pani przybliżyć naszym Czytelnikom?
– W bibliotece działa Klub Malucha. Ze względu na duże zainteresowanie mieszkańców musieliśmy stworzyć dwie grupy. Uczestnictwo jest oczywiście bezpłatne (wyjątek stanowi drobna opłata na materiały zużywane przez dzieci), a najmłodsi mogą twórczo spędzić czas i rozwijać swoje talenty.
W wakacje i ferie zimowe organizujemy zajęcia dla dzieci w wieku od 5 do 9 lat. Odbywają się także spotkania z autorami. Gościliśmy m.in. Wandę Chotomską, Pawła Beręsewicza i Grzegorza Kasdepke, który przez wiele lat był redaktorem naczelnym magazynu dla dzieci ?Świerszczyk?.
Biblioteka prowadzi tez lekcje biblioteczne dla przedszkolaków i uczniów młodszych klas szkolnych. W czasie tych zajęć dzieci uczą się zasad korzystania z biblioteki i wypożyczalni, poznają historię książki od czasów najdawniejszych do współczesności.
– Jaki typ literatury cieszy się największą popularnością wśród mieszkańców Ząbek?
– Panowie najchętniej czytają fantastykę i kryminały, panie kryminały i romanse. Bardzo dużą popularnością cieszy się literatura faktu i literatura podróżnicza. Chętnie wypożyczane są też lektury szkolne.
– Jak często pojawiają się nowości w Państwa ofercie, w jaki sposób pozyskujecie do zasobów biblioteki kolejne tytuły?
– Nowości wprowadzamy do zbiorów bibliotecznych na bieżąco. Mogą to potwierdzić sami czytelnicy. Mieszkańcy Ząbek przyzwyczaili się już, że jeśli tylko na rynku wydawniczym pojawia interesujący tytuł, to w bibliotece musi już być. Również dzięki temu biblioteka może pochwalić się tak wysoką frekwencją, obecnie mamy ponad 6400 czytelników, co przy aktualnej liczbie mieszkańców naszego miasta jest doskonałym wynikiem.
Oprócz zakupów dość dużą liczbę tytułów przekazują do biblioteki mieszkańcy Ząbek, za co jesteśmy im ogromnie wdzięczni. Często są to pozycje zupełnie nowe.
– Jak kształtują się tendencje czytelnicze w Ząbkach, odnotowujecie Państwo spadek czy wzrost czytelnictwa ? Czy przyjęty w 2015 Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2016-2020? zwiększył zainteresowanie słowem drukowanym?
– Od kilku lat liczba czytelników sukcesywnie rośnie, wynika to ze wzrostu liczby mieszkańców, ale też ze sposobu funkcjonowania biblioteki i dostępu do nowości. Byliśmy jedną z pierwszych placówek w powiecie, która zaczęła pracować w soboty.
Program Rozwoju Czytelnictwa znacząco przyczynił się do powiększenia księgozbioru, wzrosły też kwoty przeznaczane są na zakup nowości czytelniczych.
– Czego życzyłaby Pani Czytelnikom w Nowym 2017 Roku?
– Żeby mieli więcej czasu na czytanie książek czyli ?zaczytanego? 2017 roku J
– Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów.
Według przygotowanych przez Bibliotekę Narodową raportów na temat stanu czytelnictwa w Polsce, statystyczny Polak czyta niewiele. W 2015 roku lekturę co najmniej jednej książki zadeklarowało zaledwie 37% badanych.
Najczęściej sięgamy po powieści, zwłaszcza fantastykę i romanse, które kupujemy, pożyczamy od znajomych lub wypożyczamy z bibliotek. Jako jeden z głównych powodów korzystania z bibliotek deklarujemy możliwość przeczytania trudno dostępnych publikacji oraz?. fachową pomoc bibliotekarzy.
Właśnie takich jak Ci, którzy pracują w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Ząbkach.
To także dzięki nim mieszkańcy Ząbek nie są statystycznymi Polakami, mieszkańcy Ząbek czytają książki.
Zaproszenie do akcji ?Nie wyrzucaj książek?
Dostałeś nietrafiony prezent książkowy ? przynieś do Biblioteki Miejskiej w Ząbkach.
Biblioteka przyjmuje tytuły wydane po 2000 roku.
O Ząbkach powstały dwie książki autorstwa nieżyjącego już Ryszarda Żbikowskiego. Obie są dostępne w Miejskiej Bibliotece Publicznej w naszym mieście. Zdjęcia archiwalne pochodzą z prywatnych zbiorów p. Doroty Kaźmierskiej.
Pozostałe zdjęcia: Aleksandra Olczyk