XXV Międzynarodowy Półmaraton Uliczny – Cud nad Wisłą

Zarejestrowanych ponad 546 uczestników z czego na starcie stanęło 347 osób a bieg ukończyło 344 z nich. Wśród biegnących doliczyliśmy się blisko 70 kobiet. W całej grupie 19 osób to przedstawiciele innych narodowości. Czołówkę biegu tradycyjnie zdominowali Kenijczycy.Do tegorocznego jubileuszowego XXV Międzynarodowy Półmaraton Uliczny Cud nad Wisłą zapisy rozpoczęto jeszcze w styczniu a i tak organizatorzy przesunęli termin z 31 lipca do 5 sierpnia. Bieg ukończyło 10 reprezentantów Ukrainy, czterech Kenijczyków, dwóch Kanadyjczyków oraz po jednym z Cypru, GBR i Hondurasu. Na pokonanie 21 kilometrowej trasy najsilniejszym i najszybszym wystarczyło nieco ponad godzinę i pięć minut. W tym roku na najwyższym podium stanął Kenijczyk Komon Moses Masai, miejsce drugie przypadło jego rodakowi Melly Edwin Cheruiyot zaś jako trzeci przybiegł reprezentant Ukrainy Iveruk Mykhajlo. Ostatnich dwóch zawodników zameldowało się na mecie po upływie blisko czterech godzin od startu, ale byli to zawodnicy biegnący o kulach: Zbigniew Stefaniak i Robert Pawłowicz

DSC_9497

DSC_9459
Międzynarodowy Półmaraton Uliczny Cud nad Wisłą odbył się po raz dwudziesty piąty. Od początku na czele organizacji wydarzenia stoi Mirosław Jusiński, dyrektor Radzymińskiego Ośrodka Kultury i Sportu. – Dwadzieścia pięć lat to szmat czasu. Organizacja Biegu odbywała się przez wiele lat na trasie Radzymin ? Ossów. Na przemian raz Półmaraton startował w Ossowie a metę miał w Radzyminie w kolejnym roku sytuacja się zmieniała. Przez ostatnie trzy lata Półmaraton staruje i kończy się w Radzyminie z uwagi na trwające remonty. Zaczęło się od remontu mostu w Czarnej a potem doszły roboty na dwóch przejazdach kolejowych w Wołominie. Tegoroczny ? jubileuszowy Półmaraton również odbył ze startem i metą w tym samym miejscu. Jeśli ?Start? i ?Meta? jest w jednym miejscu bardzo to ułatwia organizację imprezy biegowej, zwłaszcza na długich dystansach. Proszę sobie wyobrazić, że większość biegaczy po dobiegnięciu do mety trzeba przewieźć autokarami na linię startu po pozostawione tam samochody. Jak będzie w przyszłym roku? Nie ja o tym zdecyduję. Wiem, że będą prowadzone rozmowy na szczeblu burmistrzów Wołomina i Radzymina.
Jusiński zapytany o początki organizacji biegów z okazji rocznic Bitwy Warszawskiej i genezę ich organizacji uśmiecha się nieznacznie po czym mówi: – Osoby w moim wieku i nieco starsze z pewnością pamiętają, że na początku ? tuż po zmianie ustroju ? była silna rywalizacja pomiędzy Radzyminem a Wołominem. Na pomysł zorganizowania biegu upamiętniającego Żołnierzy Polskich 1920 roku, wpadliśmy obaj z Konradem Rytlem, ówczesnym kierownikiem Rejonu Wołomińskiego a później wieloletnim starostą wołomińskim. To był nasz pomysł na połączenie dwóch najważniejszych miejsc związanych z Bitwą Warszawską, no i myślę, że także na zażegnanie ?konfliktu? dotyczącego Cudu nad Wisłą pomiędzy Wołominem i Radzyminem. Czy się udało? Nie mnie to oceniać. Nie zmienia to jednak faktu, że bieg niezmiennie jest organizowany, a w tym roku odbył się po raz dwudziesty piąty ? kończy w zamyśleniu swoją wypowiedź.
Trzeba pamiętać, że organizacja, oprawa i nagrody to niemałe koszty. Ważną rolę w konstrukcji budżetu imprezy od lat spełniają sponsorzy. Bez ich wsparcia trudno byłoby utrzymać poziom wydarzenia. Dlatego też przy każdej okazji Organizatorzy Półmaratonu składają serdeczne podziękowania wszystkim sponsorom, tym wcześniejszym jak też tym dzięki którym można było w tym roku zorganizować bieg. W tym roku są to: TAGO Przedsiębiorstwo Przemysłu Cukierniczego, Coca Cola Hellenic, PGE Dystrybucja S.A Oddział Warszawa, InterMarche Radzymin, Radzymińska Spółdzielnia Handlowa, Firma RECMAN, Market ?Panorama? Radzymin, Sklep Ogrodniczy ?Witona? w Radzyminie oraz Warszawski Bank Spółdzielczy Oddział w Radzyminie. Serdecznie dziękuję wszystkim sponsorom, którzy wspierali bieg przez 25 lat a było ich naprawdę dużo. ? Chciałbym, przy okazji tego jubileuszowego biegu,  bardzo podziękować wszystkim burmistrzom Radzymina i Wołomina, starostom wołomińskim i dyrektorom OSiRu wołomińskiego, którzy zawsze pomagali w organizacji naszego biegu przez ćwierć wieku. Władze się zmieniały niejednokrotnie, ale zawsze były przychylne tej imprezie ? mówi Mirosław Jusiński, stojący na czele organizacji Półmaratonu Ulicznego, który w tym roku nosił nazwę  ?Bieg 1920 roku?.

Teresa Urbanowska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.