Zdecydowana reakcja wołomińskich patrolowców uratowała życie 70-letniej kobiecie, która nieprzytomna leżała na podłodze w zamkniętym mieszkaniu. Zdeterminowani policjanci sforsowali balkonowe kraty i w porę weszli do mieszkania. Funkcjonariusze udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej seniorce i wezwali załogę ratownictwa medycznego.
Gdy dyspozytor 112 odebrał telefon, w słuchawce usłyszał wołanie o pomoc. Kobieta, która zadzwoniła na numer alarmowy doznała urazu i obficie krwawiła. 70-latka zdołała powiedzieć tylko kilka zdań, po czym kontakt z nią się urwał. Na szczęście seniorka zdążyła podać adres. Dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Wołominie natychmiast wysłał na miejsce policjantów z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Wydziału Prewencji z Wołomina.
Funkcjonariusze aspirant Wojciech Drożdż i sierżant sztabowy Tomasz Dębek bardzo szybko zlokalizowali mieszkanie 70-latki. Niestety drzwi mieszkania były zamknięte. Każda minuta była bezcenna, dlatego policjanci postanowili dostać się od strony balkonu. Tam przez uchylone drzwi balkonowe zauważyli leżącą na podłodze kobietę. Wejście do mieszkania na parterze nie było łatwe, bo balkon był okratowany. Policjanci wspięli się na kondygnację i zdemontowali metalowe kraty, bo życie i zdrowie 70-latki było najważniejsze.
Po wejściu do środka natychmiast udzielili seniorce pierwszej pomocy przedmedycznej i zatamowali krwotok. Następnie przekazali 70-latkę pod opiekę wykwalifikowanej pomocy medycznej, która po chwili przybyła na miejsce.
Dzięki natychmiastowej reakcji wołomińskich policjantów udało się uratować starszą panią.
KPP w Wołominie / sierż. szt. Monika Kaczyńśka/g.p