W ręce ursynowskich policjantów wpadł 26-letni sprawca włamania do samochodu dostawczego, z którego ukradł walizki z narzędziami budowlanymi, śrubokrętami, komputerem diagnostycznym, radiem samochodowym, markowym laptopem, telefonem oraz pieniędzmi w kwocie 2000 złotych. Pokrzywdzony oszacował wartość poniesionych strat na kwotę 39 250 złotych. Obywatel Białorusi usłyszał nie tylko zarzut kradzieży z włamaniem za popełnione przestępstwo, ale również zarzut za posiadanie środków zabronionych, które zostały ujawnione w jego mieszkaniu. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Funkcjonariusze z ursynowskiego komisariatu zostali powiadomieni o kradzieży markowych narzędzi budowlanych, narzędzi wiertniczych, komputera diagnostycznego, radia samochodowego, odkurzacza budowlanego, testera ciśnienia, markowego laptopa, telefonu oraz pieniędzy w kwocie 2000 złotych z samochodu dostawczego przy ulicy Gąsek. Z relacji zgłaszającego wynikało, że sprawca przeciął plandekę i w ten sposób z wnętrza pojazdu zabrał przedmioty o łącznej wartości 39 250 złotych.
Sprawą od razu zajęli się ursynowscy kryminalni, którzy znając okoliczności tego zdarzenia podjęli czynności mające na celu jak najszybsze ustalenie sprawcy przestępstwa. Operacyjnie ustalili, że sprawca zatrzymał się w jednym z budynków przy ul. Górczewskiej na warszawskim Bemowie. Pojechali więc go odwiedzić. W miejscu jego zamieszkania policjanci ujawnili siedem walizek z narzędziami, które zostały skradzione, a dodatkowo na parapecie w kuchni, funkcjonariusze ujawnili narkotyki, które stały się kolejną podstawą do zatrzymania mężczyzny.
Dysponując wystarczającymi dowodami świadczącymi o tym, że mężczyzna włamał się do samochodu, 26-latek został zatrzymany.
Po nocy spędzonej w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, obywatel Białorusi usłyszał dwa zarzuty karne. Za dokonane przestępstwa grozi mu teraz kara do 10 lat więzienia.
Źródło: KRP II – Mokotów, Ursynów, Wilanów