Witamina K ? czy suplementować ? Fakty i mity

Witamina K odgrywa kluczową rolę w procesach krzepnięcia. Jej niedobór może przyczynić się do krwawień. W ostatnich latach podkreśla się także wpływ witaminy K na procesy przebudowy kości. Tym samym witamina ta wraz z witaminą D stanowi ważny element w zapobieganiu i leczeniu osteoporozy.

Czy witaminę K możemy pozyskać z naturalnych źródeł?

Tak. Do naturalnych postaci witaminy K zaliczamy: K1 (filochinon) występującą m.in. w mleku krowim, zielonych warzywach liściastych i kapustnych, soi; oraz K2 (menachinon) obecną m.in. w serach, mięsie, jajach i wytwarzaną przez bakterie jelitowe. K2 wykazuje ok. 60% aktywności witaminy K1. K3 uzyskiwana jest syntetycznie w procesach chemicznych.

Możemy również spotkać symbole takie jak MK-4 czy MK-7 ? są to oznaczenia różnych struktur chemicznych witaminy K. W ostatnich latach na szczególnej popularności zyskała MK-7, z uwagi na wysoką aktywność w procesach aktywujących czynniki krzepnięcia krwi i przebudowy tkanki kostnej. Badania wykazały, że suplementacja MK-7 może m.in. poprawiać gęstość mineralną kości i zmniejszać ryzyko złamań bioder.

Czy suplementacja jest konieczna? Tak – u niemowląt.

Z uwagi na fakt dosyć łatwej dostępności żywności bogatej w witaminę K, niedobory tej witaminy wynikają zazwyczaj z nieprawidłowego trawienia lub wchłaniania tego związku w przewodzie pokarmowym. Prawidłowo zbilansowana i urozmaicona dieta pokryje w pełni zapotrzebowanie na tą witaminę. Wbrew szerokiej promocji suplementów diety, na dzień dzisiejszy brakuje dowodów naukowych i jednoznacznych rekomendacji dotyczących suplementacji witaminy K u osób zdrowych.

Wyjątek stanowią niemowlęta. Zgodnie z zaleceniami polskich ekspertów w dziedzinie pediatrii i neonatologii, witaminę K podaje się noworodkom wkrótce po urodzeniu, aby zapobiec skazie krwotocznej. Noworodki narażone są na niedobór witaminy K z uwagi na m.in. ograniczony transport tej witaminy przez łożysko, niewielką ilość witaminy K w mleku kobiecym oraz brak w jelicie bakterii odpowiedzialnych za produkcję tej witaminy.

Źródło:  Polskie Towarzystwo Dietetyki
http://www.portaldietetyka.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.