Coraz liczniejsze wezwania kierowane przez syndyka masy upadłościowej SKOK Wołomin wywołują protest ze strony osób, które wzywane są do wpłat na wskazane konto. Dla osób potrzebujących pomocy w kwestii postępowania ze SKOK Wołomin w upadłości burmistrz Wołomina uruchomiła cotygodniowe, bezpłatne, porady prawne.
W ubiegłym tygodniu w Sejmie odbyło się trzecie już posiedzenie sejmowej komisji finansów podczas której poseł Jacek Sasin stwierdził, że dzieją się rzeczy bulwersujące. – Takie jak chociażby żądanie od ludzi, którzy oszczędzali w SKOK Wołomin swoje pieniądze, a zgodnie z prawem byli przez to udziałowcami tego SKOK-u, aby dzisiaj wpłacali pieniądze właśnie jako udziałowcy, którzy mają pokryć szkody wynikłe z działalności przestępczej, którą prowadził zarząd tego SKOK-u. To są wezwania do opłat po kilkaset złotych dla biednych ludzi, często emerytów, ludzi, którzy nie dysponują nadmiarem gotówki. Tu jest jakaś taka komedia pomyłek w tej sprawie, bo mamy rozbieżne stanowiska, z jednej strony syndyka, który twierdzi, że ma prawo do żądania tego typu opłat, z drugiej strony Kasa Krajowa SKOK-u twierdzi, że nie ma podstaw prawnych, aby tych wpłat żądać ? mówił podczas spotkania komisji w której w roli obserwatorów uczestniczyli również byli członkowie wezwani teraz do dokonania wpłat. – Będziemy chcieli to wyjaśnić ? deklarował poseł.
W obradach tej komisji uczestniczyli również zarówno przedstawiciele pokrzywdzonych jak też władz gminy Wołomin. Gmina wychodząc naprzeciw potrzebom mieszkańców uruchomiła punkt pomocy prawnej, który w godzinach 17.00 ? 19.00 w każdy poniedziałek w Urzędzie Miejskim w Wołominie udziela bezpłatnych porad dla osób potrzebujących porady prawnej w kwestii postępowania z SKOK Wołomin w upadłości.
Sejmowa komisja finansów już trzykrotnie zajmowała się sprawą bulwersującą wielu byłych członków SKOKu Wołomin. – Po trzeciej komisji finansów poseł Jacek Sasin zrozumiał konieczność skierowania zapytania do Rzecznika Finansowego, dotyczącego zasadności prawa syndyka do ściągania od udziałowców SKOK pieniędzy za udziały. Czekamy na odpowiedź ? głosi komunikat zamieszczony na gminnej stronie www.
Trwa dyskusja między poszkodowanymi, trwa między politykami. Tymczasem pojawiające się informacje, choćby tylko na temat tylko wysokości obsługi prawnej są zatrważające. – Z tego co dało się usłyszeć podczas tej komisji wynika jasno do czego syndyk dąży. Swoimi działaniami cały czas osłabia potencjał tej firmy i do tego jeszcze chce wykorzystywać nasze pieniądze ? stwierdził obserwujący posiedzenia komisji jeden z poszkodowanych.
Poseł Sasin zapewniał podczas wspomnianej komisji, że będzie ona apelować do instytucji państwa o podjęcie stosownych działań. Z jego wypowiedzi wynika, że do ministra sprawiedliwości trafił już dezyderat, aby zabezpieczyć interes poszkodowanych i doprowadzić do ukarania winnych a resort podjął kroki w tej sprawie. – Cała afera działa się jednak przy bierności organów państwa za czasów PO-PSL ? akcentuje Jacek Sasin w swoich wypowiedziach.
W odpowiedzi druga strona czyli politycy PO i PSL odpowiadają, że przecież: ? Sposób powiązania polityków PiS ze SKOK-ami jest tak mocny, że konieczna jest komisja śledcza ? stwierdził tak sam szef klubu parlamentarnego PO Rafał Grupiński goszcząc na antenie TVP Info w programie ?Gość poranka?. Poseł uważa, że jest to możliwe jeszcze w tej kadencji Sejmu.
Teresa Urbanowska