60-letnią Annę K. zatrzymali policjanci z komisariatu w Radzyminie. Kobieta podczas kolejnej awantury zadała cios nożem swojemu 58-letniemu partnerowi w okolicę ramienia. Ten w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Sąd rejonowy w Wołominie zdecydował o 3 miesięcznym areszcie tymczasowym wobec Anny K. Przestępstwo to zagrożone jest karą nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Policjanci z Radzymina zostali kilka dni temu poinformowani o zgonie mężczyzny, którego ciało zostało znalezione w łóżku w budynku, w którym mieszkał. Po przybyciu na miejsce zdarzenia, funkcjonariusze sprawdzali różne warianty śmierci mężczyzny. Sekcja zwłok wykazała, że 58-latek zmarł na skutek rany kłutej ramienia oraz uszkodzenia tętnicy.
Funkcjonariusze zatrzymali w tej sprawie 60-latkę, która mieszkała z ofiarą. Kobieta złożyła zeznania i przyznała się do tego, że podczas kolejnej awantury ze swoim partnerem ugodziła go nożem, a następnie zostawił go w domu w łóżku do którego sam się położył i wyszła z domu. Gdy wróciła zorientowała się, że mężczyzna nie daje oznak życia, jednak nie wezwała pomocy i ponownie opuściła mieszkanie.
Wobec Anny K. sąd rejonowy w Wołominie zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Przestępstwo to zagrożone jest karą nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
ts