20-letniego mieszkańca Marek zatrzymali funkcjonariusze prewencji z miejscowego komisariatu. Mężczyzna podejrzewany jest o posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Kilka dni temu posiadał przy sobie blisko kilogram mefedronu. Na widok mundurowych podjął próbę ucieczki, w trakcie której wrzucił posiadany przy sobie ?pakunek? na daszek pomieszczenia gospodarczego. Funkcjonariusze już przedstawili mu zarzuty z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii za co grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Postanowieniem sądu 20-latek został też tymczasowo aresztowany.
Kilka dni temu funkcjonariusze prewencji z komisariatu w Markach udali się w rejon jednej z kamienic przy ul. Piłsudskiego, gdzie według ich informacji miało dojść do transakcji narkotykowej. Policjanci już po chwili zauważyli znanego im osobiście mężczyznę, który przenosił coś pod bluzą. Na widok funkcjonariuszy natychmiast zaczął uciekać. Gdy dobiegł do zabudowań gospodarczych wyciągnął spod bluzy ?pakunek? i rzucił go na daszek budynku gospodarczego. Już po chwili 20-latek był w rękach mundurowych.
Policjanci sprawdzili też, co mężczyzna wyrzucił. Na daszku znajdowała się reklamówka z zawartością przeźroczystych kryształków o różnych rozmiarach. 20-latek trafił do policyjnej celi, ujawnione przedmioty zostały przekazane do policyjnego laboratorium. Po przebadaniu i zważeniu przez biegłego zabezpieczonych środków okazało się, że był to mefedron o wadze 977 gramów, z którego można było przygotować 9776 porcji handlowych.
20-latek już usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości środków odurzających za co zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii może mu grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Postanowieniem sądu w Wołominie mężczyzna został też tymczasowo aresztowany na okres 3-miesięcy.
KPP w Wołominie: asp. szt. Tomasz Sitek/to