Zarzut usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu zagrażającego życiu, usłyszał 63-letni mieszkaniec Marek. Mężczyzna uderzył siekierą w głowę swojego kolegę, z którym kilka minut wcześniej się pokłócił. Poszkodowany z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do szpitala. Sąd rejonowy w Wołominie zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3-miesięcy. Za popełnione przestępstwo może mu grozić kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Wszystko wydarzyło się 27 marca w godzinach wieczornych w Markach. Policjanci kilka minut przed 23:00 zostali powiadomieni przez centrum powiadamiania ratunkowego o mężczyźnie, który miał doznać obrażeń głowy zadanych siekierą. Do zdarzenia miało dojść podczas awantury w pomieszczeniu zajmowanym przez jednego z jej uczestników. Poszkodowany z poważnymi obrażeniami ciała został przetransportowany do jednego z warszawskich szpitali.
Ustalenia, jakie przeprowadzili funkcjonariusze z miejscowego komisariatu wskazywały, że między dwoma mężczyznami doszło do kłótni, w trakcie której 63-latek uderzył siekierą swojego kolegę w głowę. Obrażenia jakie odniósł poszkodowany spowodowały u niego ciężki uszczerbek na zdrowiu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego ponad 1,2 promila alkoholu.
63-latek już usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu zagrażającego życiu innej osobie. Sąd Rejonowy w Wołominie przychylił się też do wniosku prokuratora i policjantów stosując wobec mężczyzny najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Teraz może mu grozić kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.
KPP w Wołominie / asp. szt. Tomasz Sitek/ak