Wybory ? oj podgrzały relacje w naszych społecznościach, tych lokalnych również, podgrzały? Ale na szczęście mamy je, na nieco dłuższą chwilkę, odznaczone jako ?załatwione?. Znaczy to tylko tyle, że MY ? wszyscy ? nazywani czasem ?Suwerenem?, korzystając ze swoich praw, wybraliśmy Prezydenta RP i powinniśmy skupić się nad tym co jest dla nas ważne ? dla mnie, dla Ciebie i dla naszych bliskich.
Z kim bym nie rozmawiała słyszę, że po tych wszystkich wydarzeniach, jakie były i nadal są naszym udziałem, potrzebujemy złapać stabilny grunt pod stopami. Potrzebujemy wyciszenia i powodów do radości. Inną kwestią jest to, czy z czającym się zagrożeniem powrotu lockdownu, jest to jeszcze możliwe.
Są rzeczy, na które mamy wpływ i te, na które nigdy mieć nie będziemy. Warto więc odpowiedzieć sobie na pytanie ? czy środki, które musimy stosować, aby zabezpieczyć się przed ewentualnym zakażeniem, są dla nas faktycznie tak ciężkie, że świadomie wolimy narażać zdrowie i życie własne i innych? Rachunek powinien być tu prosty.
Dla mnie wybory kończą się na ogół z chwilą wrzucenia karty z moją decyzją do urny wyborczej. Temat staje się ponownie ważny z chwilą ogłoszenia kolejnych. Zawsze biorę udział w wyborach, które uważam za ważne dla mnie i moich bliskich a takimi są wybory samorządowe, parlamentarne, prezydenckie czy do europarlamentu. Później ? już po skorzystaniu z przysługującego mi przywileju, próbuję realizować ważne dla mnie cele, szukając możliwości współpracy z nowowybranymi władzami tego czy innego szczebla. To, jak ta współpraca się ułoży między mną ? dziennikarzem, czy mną ? obywatelem, zależy w równej mierze ode mnie jak i od osób wskazanych w wyborach przez większość.
Na starcie każdy otrzymuje ode mnie ?czystą kartę?, którą wspólnie zapisujemy. Od tego jakimi treściami ta karta się wypełni zależy moja decyzja w kolejnych wyborach.
Staram się nie obrażać ale też nie godzę się na to, aby mnie obrażano. Staram się wykorzystać dany czas na to, aby priorytetowe dla mnie kwestie mogły być realizowane w zgodzie z moim sumieniem i obowiązującymi przepisami prawa.
I tu dochodzimy do kolejnej kwestii ? na ile jesteśmy w stanie tym przepisom ufać, na ile jesteśmy w stanie na bieżąco się z nimi zapoznawać?
Kilka chwil przed napisaniem tego tekstu dotarła do mnie informacja o kolejnych zatrzymaniach przez CBŚ w powiecie wołomińskim. Krótka wymiana zdań ze znajomymi i brutalna refleksja ? dobrze, że tak się dzieje, że ktoś pilnuje porządku, która po chwili zmienia nieco zabarwienie ? jaką mamy pewność, że był to strzał w przysłowiową ?dziesiątkę??
Zawsze chciałabym wierzyć, że wygrywa sprawiedliwy osąd. Skąd więc towarzyszące tej wierze wątpliwości? Nie zawsze rachunek jest tak prosty jak byśmy tego chcieli.
Po każdych wyborach mam nadzieję na to, że jako cząstka społeczności określana mianem ?Suweren?, dokonałam dobrego wyboru. Za każdym razem, gdy Suweren wybrał warto jednak poszukać wspólnej drogi, bez względu na to, czy akurat wybór jest zgodny z naszym wskazaniem czy nie.