O roli jaką w wołomińskim MDK ma do spełnienia dyrektor artystyczny oraz o pomysłach na rozbudzenie artystycznych ambicji i stworzenie nowych możliwości z Piotrem Stawskim, który od 1 czerwca jest Dyrektorem Artystycznym w MDK w Wołominie rozmawia Teresa Urbanowska.
? Pojawiła się pogłoska, że został Pan dyrektorem MDK w Wołominie. Ile jest w tym prawdy?
? Chciałbym zwrócić uwagę, że nadal dyrektorem jest pani Iza Bąk a ja od 1 czerwca bieżącego roku jestem dyrektorem artystycznym MDK, czyli osobą odpowiedzialną za poziom i kształt artystycznych wydarzeń, które instytucja oferuje mieszkańcom. Odpowiadam ? przykładowo: za dobór artystów zapraszanych do współpracy, za program artystyczny oraz za budowanie środowiska kulturalnego w mieście.
? Będąc w niedzielę na jednej z uroczystości usłyszałam, że jest Pan jednak dyrektorem w rozumieniu ? dyrektorem od wszystkiego….
? Faktycznie to stanowisko, które pełnię od 1 czerwca, obliguje mnie, zgodnie z obowiązującym w MDK regulaminem i zawartą umową, do pełnienia obowiązków dyrektora administracyjnego (głównego ? przyp. red.) w przypadku jego nieobecności.
? Co zmienia się w MDK w związku z tym, że utworzono taką funkcję jak ?dyrektor artystyczny??
? W Wołominie obecnie mamy taką oto sytuację: Kino Kultura ma do zaoferowania więcej spektakli teatralnych niż MDK w Wołominie, PUB Taaka Ryba – więcej koncertów niż MDK, Mazowieckie Forum Biznesu Nauki i Kultury więcej wystaw malarskich niż MDK a Miejska Biblioteka więcej spotkań autorskich niż MDK…
? Czy to źle, że aktywują się różne środowiska, rozwijając te dziedziny, które są dla nich interesujące?
? Oczywiście, że nie ma w tym nic złego. Jednak z tego zestawienia wynika, że od dłuższego czasu MDK skupia się głównie na animacji i edukacji, co samo w sobie też nie jest oczywiście złe, problem jest w tym, że MDK posiada większe zaplecze do organizacji koncertów, spektakli, wystaw i spotkań autorskich niż wszystkie wymienione instytucje razem. I w tym, że tego zaplecza się nie wykorzystuje, jest właśnie problem. Jest to potencjał, który się marnuje.
? Co konkretnie ma Pan na myśli?
– Przykład z ostatniego czasu: artyści z Teatry Syrena, których gościliśmy stwierdzili, że nasza scena i oświetlenie dorównują scenie Teatru Syrena. Mając świadomość tego potencjału, będę starał się go wykorzystać. Nie będę więc owijał w bawełnę ? Dom Kultury w Wołominie potrzebuje produktu.
? Co rozumiemy, w tym przypadku, przez określenie ?produkt??
– MDK ma potencjał, aby samodzielnie produkować spektakle teatralne oraz koncerty. Mój pomysł polega na tym, aby dochód ze sprzedaży tych produktów trafił między innymi na sfinansowanie stypendiów dla młodych artystów z Wołomina. Tego nam bardzo brakuje. W ostatnim czasie tancerze z sekcji Roberta Jakubowskiego zdobyli wiele medali na Mistrzostwach Świata w Tańcu Nowoczesnym i Formacjach Tanecznych. Należałoby im pomóc, aby mogli dalej się rozwijać dzięki otrzymanym stypendiom. Są też w Wołominie teatry, które wygrywają ogólnopolskie festiwale, recytatorzy wygrywający ogólnopolskie konkursy recytatorskie, nie wspominając już o ludziach śpiewających, którzy od lat w Wołominie reprezentują najwyższy poziom – choćby Natalia Kaczorowska czy Łukasz Szemraj. O ile łatwiej byłoby im w rozwoju kariery, gdyby mieli pomoc i wsparcie ze strony miasta. Dla przykładu: lekcja SLS (specjalistyczne lekcje śpiewu) kosztuje w Warszawie nawet do 200 zł za godzinę. Niejednokrotnie rodziców zdolnych dzieci po prostu na to nie jest stać. Miasto mogłoby się chwalić takimi talentami a pamiętajmy, że dobro zawsze wraca ? choćby w dobrej promocji miasta na zewnątrz.
? W Internecie pojawił się filmik, na którym widzimy, jak burzy Pan jedną z mdkowskich ścian. Co to za rewolucja?
? Najkrócej rzecz ujmując – jednym z naszych produktów będzie Kawiarnia Muzyczna. Jeśli chodzi o samą kawiarnię to szczegółami podzielę się wkrótce, a jeśli chodzi o produkt w postaci kawiarni to moim marzeniem zawsze było takie miejsce w Wołominie, gdzie człowiek mógłby przyjść w czwartek wypić kawę i posłuchać muzyki na żywo, przyjść w piątek wypić kawę i potańczyć przy muzyce salsę a w weekend przyjść na kameralne spotkanie z artystą. Wiem, że podobne marzenia i pragnienia ma wielu mieszkańców Wołomina. Staram się wyjąć temu naprzeciw. Warto też zauważyć, że w Wołominie dobrze zaopiekowane artystycznie są dzieci i seniorzy, natomiast uciekł nam gdzieś środek. Obecnie w naszym mieście nie ma żadnej propozycji kulturalnej dla młodzieży szkolnej i studentów dlatego przygotowujemy dwie inicjatywy, które ? mam nadzieję, zmienią tą sytuację. Pierwsza z nich to ?Młodzieżowa Rada Kultury? a druga to ?Kluby Młodzieżowe?, których będzie pięć: Klub Produkcji Filmowej, Klub Sportowy, Klub Kulinarny, Klub RPG i Klub Fotograficzny. Myślimy też o jeszcze bogatszej ofercie.
? Jakiś czas temu wspomniał Pan, w luźnej rozmowie, o marzeniu dotyczącym Teatru Zawodowego w Wołominie. Czy to marzenie ma szansę na realizację?
? W ubiegłym tygodniu pojawiła się informacja o castingach. Poszukujemy aktorów zawodowych do trzech produkcji teatralnych. Dwie z nich będziemy mieli szansę zobaczyć, podczas otwarcia naszego teatru 22 września, kiedy to również będzie Dzień Otwarty w MDK Wołomin. Rano pokażemy bajkę dla najmłodszych, następnie przedstawimy oferty dla Dzieci i młodzieży a wieczorem odbędzie się oficjalne otwarcie teatru oraz spektakl dla dorosłych. Już dziś wiemy, że współpracować z nami będzie Kierownik Muzyczny Teatru Muzycznego z Łodzi oraz aktorzy z Teatru Syrena, Rampy i wokaliści ze Szkoły Muzycznej w Gdańsku z kierunku Miusical. Widzimy w tym wielki potencjał i… wszystkie ręce na pokład.
? Czy wiadomo już, jak się ten teatr będzie nazywał?
? Szukaliśmy nazwy, która wiązałaby się z miastem i stanęło na nazwie ?Teatr Huta?. Teatr Huta kojarzy się nam z produkcją form artystycznych. Więc Huta, nierozerwalnie związana z tradycją Wołomina, powraca ze swoją nazwą do miasta.
? Sporo jest tego tego ,co chciałby Pan zrobić. Czy aby nie za wiele?
? To o czym powiedziałem już się zaczęło dziać ale efekty zobaczymy dopiero we wrześniu. Jeśli można, to chciałbym nieco więcej opowiedzieć o Młodzieżowej Radzie Kultury (na str.3 czytaj tekst: Młodzieżowa Rada Kultury w Wołominie?).