Tai chi dla początkujących w wołomińskim MDK

Osoby, które chcą cieszyć się dobrym zdrowiem ciała i pogodą ducha, zapraszamy na zajęcia tai chi. Od 12 września, dwa razy w tygodniu, w Miejskim Domu Kultury będą się odbywać zajęcia  nowej grupy nie zaawansowanej.Tai chi to system ćwiczeń wymyślony i praktykowany na Dalekim Wschodzie od wielu stuleci. Azjaci rozpoczynają naukę tai chi od dziecka, bo przecież matkiy na całym świecie chcą, by ich pociechy były zdrowe i mądre. Kontynuują ćwiczenia, gdy są najbardziej aktywni zawodowo, bo trzeba zachować sprawność fizyczną, by dzięki ciężkiej pracy osiągnąć sukces finansowy. Stają się mistrzami tai chi, kiedy starzejące się ciało zaczyna stawiać opór, bo trzeba przeciwdziałać chorobom kręgosłupa, nadciśnieniu, cukrzycy, otępieniu starczemu, by się cieszyć pogodną starością.
Tai chi ćwiczy się więc przez całe życie i w zależności od wieku oraz temperamentu ze skarbca tysiąca lat doświadczeń wybiera się ten rodzaj praktyki, który pomoże kształtować pożądane cechy ciała i charakteru: techniki usprawniające ciało, techniki wspomagające prowadzone terapie lecznicze, techniki bojowe czy modne obecnie techniki trenujące uważność (mindfulness).
Instytut Nadciśnienia w Szanghaju prowadzi wieloletni program badań nad chorobami cywilizacyjnymi, a szczególnie nadciśnieniem. Jest to choroba, która niszczy organizm tym bardziej im chorujący na nią jest starszy. W jednym z badań prowadzonym przez trzydzieści lat (!) wzięły udział 122 osoby w dojrzałym wieku regularnie praktykujące tai chi (grupa badana) i 120 osób prowadzących aktywne życie zawodowe i towarzyskie, ale niećwiczących regularnie. Wszyscy przyjmowali standardowe leki na nadciśnienie. Po 30 latach badań okazało się, że osoby ćwiczące tai chi znacząco wydłużyły swoje życie. Z powodu chorób związanych z nadciśnieniem zmarła prawie połowa osób z grupy kontrolnej, a tylko co czwarty z grupy regularnie ćwiczącej tai chi.
Choroby związane z nadciśnieniem to jednak tylko część problemów, z którymi muszą zmagać się osoby dojrzałe. Pierwszą, szczególnie odczuwalną przez mężczyzn uciążliwością, jest ograniczona ruchomość stawów. Ciężko podnieść ręce do góry, ciężko przykucnąć bez odrywania pięt od ziemi czy się schylić. ?Człowiek starzeje się od stóp? – mówi chińskie porzekadło. Zmniejszona ruchomość stawów oznacza również zmniejszoną ruchomość żeber połączonych stawami z mostkiem i kręgosłupem. A to oznacza kłopoty z zaczerpnięciem zdrowego, głębokiego oddechu. Dlatego grupy, w których ćwiczą osoby po pięćdziesiątce, bardzo dużo czasu poświęcają na ćwiczenia zwiększające ruchomość stawów. Wisienką na torcie jest forma, w czasie której ćwiczący poprzez płynne zmiany ustawienia ciała otwierają klatkę piersiową czy poszerzają zakres ruchu stawów kręgosłupa i kończyn.
Jest jeszcze inny pożytek z tai chi. Szczególnie ważny dla pań. Kobiety regularnie ćwiczące tai chi nie mają większych problemów z wysiłkowym nietrzymaniem moczu. Ta dość powszechna przypadłość przejawia się popuszczaniem moczu w momencie nawet niewielkiego, ale nagłego wysiłku – kichnięcia, kaszlnięcia, a nawet w trakcie marszu czy sprzątania. Cierpi na nią 12 na 100 czterdziestolatek, natomiast w przypadku kobiet po menopauzie już 50 na 100! Związana jest najczęściej z osłabieniem mięśni Kegla – warstwy mięśni, które wyściełają dno miednicy i oplatają pochwę oraz odbyt. Mają one wielkie znaczenie w czasie porodu. Dlatego po olbrzymim wysiłku, którym jest rodzenie dzieci, muszą być ćwiczone.
Dobroczynny wpływ tych tradycyjnych chińskich ćwiczeń – bardzo bezpiecznych dla osób starszych – doceniła Światowa Organizacja Zdrowia, rekomendując seniorom uprawianie tai chi.

Janusz Kieś, Nikko Tai Chi
Kontakt
pod  nr tel.  516 099 060

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.