Walentynki – święto zakochanych, przywędrowało do Polski w ostatniej dekadzie XX wieku. Dziś dzień św. Walentego obchodzony 14 lutego na dobre wpisał się do naszej świadomości. Wiersze miłosne, karteczki, drobne upominki, czasem bukiet kwiatów, a coraz częściej również uroczysta kolacja, wyjście do kina, teatru czy na inne wydarzenie kulturalne ? tak obchodzimy Walentynki. Zachowanym sprzed lat zwyczajem, kultywowanym w tym dniu, jest wysyłanie, zawierających wyznania miłosne, listów pisanych wierszem. Dziś listy zastąpiły SMS-y i inne środki elektronicznego przekazu.
Choć zdarza się, że niektórzy drwią sobie z tej formy okazywania uczuć to jednak chyba każdemu z nas sprawia przyjemna świadomość, że ktoś o nas myśli i pamięta a otrzymanie choć drobnej ?Walentynki? poprawia humor.
Pochodzenie ?Walentynek? trudne jest do ustalenia. Niektóre źródła przekonują, że zwyczaje związane z dniem 14 lutego nawiązują do starożytnego święta rzymskiego, zwanego Luperkaliami, obchodzonego 14?15 lutego ku czci Junony, rzymskiej bogini kobiet i małżeństwa, oraz Pana, boga przyrody.
Do naszego kraju obchody walentynkowe trafiły wraz z kultem świętego Walentego z Bawarii i Tyrolu ale tak naprawdę popularnością zaczęły się cieszyć dopiero w latach 90. XX wieku.
Od 14 lutego 2002 roku w Chełmnie ? polskim mieście zakochanych, odbywają się jedyne i największe w naszym kraju uroczystości związane ze świętem zakochanych ? noszą one nazwę ?Walentynki Chełmińskie?. Dzieje się tak, że za sprawą przechowywanej, prawdopodobnie od średniowiecza, w chełmińskim kościele farnym pw. Wniebowzięcia NMP (1280-1320) relikwii św. Walentego, połączono tu lokalny kult św. Walentego z tradycją anglosaską.
W skali krajowej ?Walentynki? są swego rodzaju konkurencją dla zakorzenionej w polskiej tradycji ?Sobótki?, która nazywana jest też ?Nocą Kupały? lub coraz częściej ?wiankami?, które są obchodzone w nocy z dnia 21 na 22 czerwca. Początkowo dość często a ostatnio chyba już znacznie rzadziej część naszego społeczeństwa krytykowała ?Walentynki? określając je mianem ?amerykanizacji? – obcej kultury, która wypiera polską tradycję. Dziś jednak ?Walentynki? na dobre weszły do świadomości Polek i Polaków, szczególnie młodszego pokolenia. Coraz częściej są natomiast krytykowane za komercyjne i konsumpcjonistyczne nastawienie. Biznes dostrzegł w nich szansę na przełamanie stagnacji w handlu szczególnie dokuczliwej w okresie zimowym. Skłania do tego doskonała pora czasowa, która przypada pomiędzy Bożym Narodzeniem a Wielkanocą. Kto wie, może ?Walentynki? do Polski sprowadził właśnie biznes? ;)
Tak więc Walentynki jednych cieszą innych złoszczą co nie zmienia faktu, że przez kilka dni w połowie lutego jest o nich głośno a jak przychodzi właściwa pora w ruch idą maile i komórki a z naszych kont odpływają złotówki.
Ale przecież to tak miło jeśli ktoś o nas pamięta ? więc kierując się tą maksyma ? pamiętaj o bliskich i spraw im ?Walentynkę? ? chociażby symboliczną ;)…