Suszone śliwki węgierki, to wspaniały, aromatyczny dodatek do wielu dań kuchni polskiej i międzynarodowej. Ususzone samodzielnie w piekarniku lub suszarce do warzyw będą zdecydowanie smaczniejsze i tańsze niż, te kupione w sklepie. Zachowają też więcej witamin i składników odżywczych.
Do suszenia wybieramy dojrzałe, nieuszkodzone owoce. Śliwki blanszujemy przez około 30-60 sekund w niemal wrzącej wodzie i natychmiast przelewamy zimną wodą. Dzięki temu, po ususzeniu skórka pozostanie miękka
Zblanszowane śliwki osuszamy na sicie i drylujemy (albo pozostawiamy pestki). Wydrylowane śliwki możemy suszyć w całości lub przekrojone na połówki, śliwki z pestkami zawsze suszymy w całości.
Śliwki układamy na gęstej kratce do pieczenia lub blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 30-40 stopni. Suszymy przy włączonym termoobiegu lub lekko uchylonych drzwiczkach piekarnika przez około 2-3 godziny.
Kiedy skórka zaczynie się marszczyć zwiększamy temperaturę do 50 stopni i suszymy kolejne 1,5 godziny po czym wyłączamy piekarnik i pozwalamy owocom ostygnąć.
Wystudzone śliwki mieszamy, ponownie ustawiamy temperaturę na poziomie 50-55 stopni i suszymy kolejne 4 godziny, po czym wyłączamy piekarnik i pozwalamy owocom przestygnąć. Ten etap powtarzamy jeszcze raz lub dwa w zależności od soczystości owoców. Dobrze wysuszona śliwka, to taka z której po rozerwaniu nie wycieka sok. Ostatni etap to dosuszanie w temperaturze 70 stopni. Czas dosuszania zależy od soczystości owoców. Po ususzeniu miąższ powinien być miękki i elastyczny, a skórka bardzo ciemna, pomarszczona i lśniąca.
Aleksandra Olczyk
www.CzteryFajery.pl