W powiecie wołomińskim mamy już 3 ofiary śmiertelne koronawirusa, w walce z pandemią uczestniczy też jednostka PSP z Wołomina. O aktualnej sytuacji w Państwowej Straży Pożarnej z rzecznikiem PSP Wołomin, kpt. Danielem Kwiatkowskim rozmawia Aleksandra Olczyk
? Jak wygląda praca strażaków w dobie koronawirusa?
? Od początku roku 2020 strażacy z powiatu wołomińskiego podjęli ponad 1800 interwencji. Za każdym razem korzystali z dostępnych środków ochrony indywidualnej, jednak po ogłoszeniu epidemii związanej z koronawirusem zostało wprowadzonych wiele nowych rozwiązań organizacyjnych i środków ochrony osobistej. W celu zmniejszenia ryzyka zarażenia COVID-19 większej liczby strażaków Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Wołominie i zapewnienia zastępstwa w przypadku wykrycia zarażonych strażaków wprowadzono podział obsady JRG z trzech zmian na cztery zmiany. Wprowadzono także taką organizację zmiany służby, by strażacy zdający i przejmujący swoje obowiązki mieli ze sobą jak najmniejszy kontakt. Z uwagi na znoszenie obostrzeń od 20 czerwca strażacy z JRG w Wołominie wracają do systemu trzy zmianowego. Ponadto w trakcie pełnienia służby strażacy systematycznie odkażają sprzęt używany podczas działań i myją ręce zgodnie z instrukcją, a przy każdym zdarzeniu związanym z kontaktem z innymi osobami używają środków ochrony osobistej. Jednocześnie strażacy z JRG w Wołominie wspomagają działania związane z przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się epidemii poprzez użyczenie i nadzorowanie namiotów pneumatycznych rozstawionych przy Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Szpitala Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Wołominie i Szpitalu – Centrum Medycznym im. Bitwy Warszawskiej 1920 r. w Radzyminie. Rozstawione namioty mają służyć w sytuacji przyjmowania przez szpitale osób z objawami związanymi z wirusem COVID-19 w celu weryfikacji objawów przez personel medyczny i podjęcia odpowiednich działań.
? Czy akcja „Nie okłamuj strażaka” jest efektem niefrasobliwego podejścia Polaków do zagrożenia? Jak Pan ocenia zachowanie mieszkańców naszego powiatu?
? Strażacy są wyszkoleni do niesienia pomocy w najtrudniejszych sytuacjach.
W wielu przypadkach bez ich interwencji nie da się uchronić mienia lub uratować życia ludzkiego. W sytuacji zatajenia przed strażakami objawów lub potwierdzenia zarażenia koronawirusem możemy sprawić, że nie będzie miał kto pomóc innym osobom potrzebującym pomocy. Podczas podejmowanych interwencji spotykamy się często z brakiem informacji potwierdzających, że ktoś nie jest zarażony koronawirusem lub nie ma objawów. Dlatego przy każdym zdarzeniu używamy środków ochrony osobistej tak jakbyśmy podejrzewali możliwość zarażenia. Na obecną chwilę nie mieliśmy interwencji związanej z osobą zakażoną koronawirusem.
? Dysponujecie odpowiednią ilością sprzętu ochronnego?
– Tak jak wspomniałem, strażacy cały czas podejmują różnego typu interwencje korzystając ze środków ochrony indywidualnej. W powiecie wołomińskim tych zdarzeń jest naprawdę dużo w porównaniu
z innymi powiatami w województwie mazowieckim. Przy takiej ilości zdarzeń środki te są bardzo szybko zużywane, gdyż musimy chronić nasze zdrowie by móc dbać o bezpieczeństwo innych. Na bieżąco staramy się uzupełniać podstawowe środki ochrony osobistej zakupując je z własnych środków. Ponadto, co pewien czas przekazywane są nam środki ochrony osobistej przez Komendę Wojewódzką Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie, która zakupuje je z własnych środków finansowych oraz przekazanych przez Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej z rezerwy celowej na wsparcie działań związanych z koronawirusem SER-CoV-2. Strażacy podczas działań używają maseczek chirurgicznych, maseczek FFP2 i FFP3, rękawiczek jednorazowych, okularów ochronnych, przyłbic oraz ubrań ochronnych typ 4B. Ponadto w trakcie zdarzeń i w celu zmniejszenia ryzyka zachorowania przez innych strażaków wykorzystują płyn do dezynfekcji rąk, płyn do dezynfekcji powierzchni oraz generator ozonu.
? Jakie są aktualnie największe wyzwania, którym musicie sprostać?
? Każdy dzień stawia przed nami nowe wyzwania i każda akcja różni się od poprzednich, a my staramy się pomimo wszystko nieść pomoc. Aczkolwiek przez zagrożenie COVID-19 odczuwa się zwiększony dyskomfort podczas prowadzenia działań ratowniczo-gaśniczych i niepewność czy miało się do czynienia z osobą zakażoną czy nie. Z drugiej strony na co dzień jako strażacy spotykamy się z wieloma zagrożeniami, przed którymi staramy się zabezpieczyć. Im bardziej poznaje się zagrożenie, tym bardziej zwiększa się wiedza o przeciwniku. Nasze rodziny mają świadomość, że jesteśmy bardziej narażeni na ryzyko zarażenia kornawirusem. Jednak w pewnym stopniu akceptują ten fakt z uwagi, że stosujemy pewne środki bezpieczeństwa. Ponadto członkowie naszych rodzin też poruszają w przestrzeni publicznej i też mogą zostać zainfekowani przez osobą nieświadomą zarażenia koronawirusem.
? Jak układa się współpraca z jednostkami OSP?
? Ochotnicze Straże Pożarne są istotnym elementem w ochronie przeciwpożarowej i bardzo mocno wspomagają nasze działania podczas różnego rodzaju interwencji. Z uwagi na liczbę zdarzeń strażacy z JRG w Wołominie nie ma mają możliwości dotarcia do wszystkich zdarzeń w powiecie wołomińskim. Przykładem mogą być liczne pożary traw i lasów, połamane drzewa i podtopienia, przy których części interweniują same jednostki OSP. Z kolei duże pożary wymagają zadysponowania licznych jednostek do ich opanowania, co w takich przypadkach nie było by możliwe do osiągnięcia bez zastępów OSP. W ramach współpracy Komenda Powiatowa PSP w Wołominie każdego roku przeprowadza szkolenia dla druhów i wspiera ich w pozyskiwaniu nowego specjalistycznego sprzętu. Strażacy-ochotnicy za udział w działaniach ratowniczo-gaśniczych otrzymują ?skromny? ekwiwalent, ale ich zaangażowanie w bezpieczeństwo powiatu wynika przede wszystkim z potrzeby pomagania innym. Jesteśmy ogromnie wdzięczni za ich pomoc