Algorytmy, satelity – tramwaje w stolicy nie tracą czasu i przyśpieszają. Satelitarny system włącza zielone światło na skrzyżowaniach. To już dziala!
Już na 145 z ponad 250 skrzyżowań w Warszawie, przez które przejeżdżają tramwaje, jest tramwajowa zielona fala. System wykrywa nadjeżdżające wagony i przełącza sygnalizację na skrzyżowaniu tak, by tramwaj podjeżdżając do niego nie czekał na zmianę świateł. Korzyści są oczywiste ? pasażerowie spędzają mniej czasu na podróżach tramwajem. Na instalacji zielonej fali na kolejnych skrzyżowaniach oszczędzają także stołeczni tramwajarze.
Jak to działa?
Algorytmy, na podstawie których opracowywane są priorytety, przygotowują pracownicy Tramwajów Warszawskich ? dla każdego skrzyżowania jest to robione indywidualnie i testowane w środowisku komputerowym przed wdrożeniem. Dotychczas budowa zielonej fali oznaczała, że na torach trzeba było zakładać czujniki wykrywające nadjeżdżające tramwaje. Koszt budowy takiej instalacji na jednym skrzyżowaniu wynosił nawet kilkaset tysięcy złotych. Oznaczało to także budowę podziemnych instalacji, a nawet rozkopywanie ulic. Obecnie system łączy ze sobą dane z czujników zamontowanych przy torach oraz korzysta z nadajników satelitarnych GPS, które są zamontowane we wszystkich tramwajach w Warszawie. System zielonej fali oparty o nadajniki GPS i oprogramowanie Tramwajów Warszawskich działa już na jedenastu skrzyżowaniach. Pierwsze trzy takie skrzyżowania uruchomiliśmy w wakacje. Nowością jest to, że system rozpoznaje teraz nawet numery linii, co w przypadku detektorów torowych nie jest możliwe. To z kolei sprawia, że system przełącza światła dla nadjeżdżających tramwajów z większą niż dotąd precyzją.
Oszczędności dla pasażerów
Priorytet dla tramwaju na kolejnych skrzyżowaniach oznacza skrócenie czasu przejazdu. Wyraźne oszczędności już widać na kilku liniach. Na przykład linia 17 z Tarchomina dociera teraz na Służewiec o dziesięć minut wcześniej, a 41 z Żerania Wschodniego – o dziewięć minut. Przejazd przez Bródno do Dworca Wileńskiego na Pradze skrócił się zaś o trzy minuty, a prędkość wzrosła o 15 procent. Bardzo popularna linia 2 z Nowodworów do metra Młociny jedzie krócej o 5 minut, co oznacza skrócenie czasu przejazdu aż o jedną czwartą.
Oszczędności dla tramwajarzy i matki natury
Są też korzyści dla budżetu Tramwajów Warszawskich. Udało się nam odzyskać aż 29 tramwajów i 90 etatów do ich obsługi. Oznacza to, że mamy ma po prostu mniejszy kłopot z poszukiwaniem nowych pracowników, o których teraz nie jest łatwo, a tramwaje niskopodłogowe pojawiają się na przystankach częściej. Oczywiście nie ma to wpływu na częstotliwość kursowania tramwajów. Za sprawą redukcji zużycia energii, priorytety dla tramwajów to także większa korzyść dla środowiska. Przeprowadzone badanie wykazało, że włączając priorytet na ul. Marymonckiej, zużycie energii przez tramwaje spadło na tym odcinku trasy o 13%.
Bezpieczeństwo i pozostali użytkownicy dróg
Dzięki zastosowaniu priorytetów, tramwaje pokonują odległości pomiędzy poszczególnymi przystankami szybciej, jednak ten wzrost prędkości podczas przejazdu nie odbywa się kosztem bezpieczeństwa. Algorytmy uwzględniają również ruch aut osobowych i autobusów.
Plany
Cały czas rozwijany jest system priorytetów, który docelowo ma objąć wszystkie warszawskie skrzyżowania z torowiskami i sygnalizacją świetlną. Na koniec roku 2021 planujemy objąć zieloną falą dla tramwajów minimum 75% takich skrzyżowań. Te dodatkowe usprawnienia mają objąć:
- ciąg ul. Marszałkowskiej ? część południowa (3 skrzyżowania),
- ciąg ul. Waszyngtona ? rondo Wiatraczna ? Grochowska wschodnia (11 skrzyżowań),
- ciąg ulic Grójeckiej i al. Krakowskiej ? 20 skrzyżowań,
- ciąg ulic Towarowej i Okopowej ? 10 skrzyżowań,
- ciąg ul. Wolskiej ? 7 skrzyżowań,
- ciąg Powstańców Śląskich ? al. Reymonta (od pętli Nowe Bemowo w kierunku północnym) ? 6 skrzyżowań,
- ciąg ul. Prostej ? 3 skrzyżowania, dotychczas bez priorytetu.
Z kolei w roku 2022, priorytetem dla tramwajów ma zostać objętych minimum 90% skrzyżowań z sygnalizacją świetlną.