Złoty medal Mistrzostw Polski juniorek w koszykówce sprzed dwóch lat zdobyty przez zawodniczki wołomińskiego Huraganu pokazuje, że konsekwentnie pracując z niewielką grupą zawodniczek można osiągnąć wielki sukces. Co się stanie, jeśli szkolenie obejmie większą liczbę dzieci w kilku szkołach w mieście? O sportowej „pracy u podstaw” mówi Piotr Dąbrowski – trener UKS Huragan.
? Co to są SMOK-i?
? Od pierwszego września w całej Polsce rozpoczęły działalność Szkolne Młodzieżowe Ośrodki Koszykówki, które skupiają się na pracy z dziećmi w klasach czwartych, piątych i szóstych szkół podstawowych. Dzięki wsparciu organizatora tego programu, czyli Polskiego Związku Koszykówki, który zdobył na ten cel pieniądze w Ministerstwie Sportu, uczniowie w tym wieku mają dodatkowe godziny wychowania fizycznego i rozwijają swoje umiejętności koszykarskie. Udało nam się skorzystać z tego programu i od kilku miesięcy w Szkole Podstawowej nr 7 w regularnych treningach uczestniczą uczniowie klas usportowionych, ale również dziewczęta z innych klas, a nawet innych szkół.
? Jest zainteresowanie ze strony uczennic? Mówi się, że młodzież dziś nie jest zainteresowana sportem…
? Zainteresowanie jest olbrzymie! Mam nadzieję, że uda nam się zorganizować takie zajęcia również w innych szkołach, choćby w wołomińskiej „dwójce”, i że tam również nie będzie brakowało chętnych. Jeśli znajdą się nauczyciele w naszych szkołach zainteresowani prowadzeniem takich zajęć, to będzie już połowa sukcesu. PZKosz organizuje regularne szkolenia dla trenerów SMOK-ów i dostarcza wspaniale opracowane materiały szkoleniowe, więc nie trzeba być specjalistą od koszykówki, żeby zacząć pracę z dzieciakami. Byłoby zapewne łatwiej, gdyby takie zajęcia prowadził nauczyciel z danej szkoły, ale oczywiście możemy zapewnić swoich trenerów.
? Na czym polega to wsparcie ze strony PZKosz?
? Przede wszystkim dostaliśmy sporo sprzętu – należy tu zaznaczyć, że do treningu koszykarskiego nie wystarczą tylko piłki i hala sportowa. Możemy korzystać z własnych sprzętów do gimnastyki ogólnorozwojowej, z czym zawsze był problem. Gmina, która jest stroną w tej umowie, zapewniła nam bezpłatne korzystanie z hal sportowych oraz zapewniła stroje dla młodych zawodniczek.
? Wydaje się, że za kilka lat możemy mieć naprawdę silną drużynę kobiecej koszykówki!
? Może się okazać, że stanie się to szybciej – oprócz skierowanych do uczennic podstawówek SMOK-ów od października prowadzimy też koszykarskie GOSSM-y, czyli Gimnazjalne Ośrodki Szkolenia Sportowego Młodzieży, dzięki którym koszykarki z ze sportowej „piątki” oprócz regularnych, dodatkowych treningów mają na przykład bardzo dobre ubezpieczenie i wsparcie w rehabilitacji w razie odniesienia podczas treningów kontuzji.
? Jaki związek mają te działania z UKS Huragan?
? Jako trenerzy związani z tym klubem doprowadziliśmy do uruchomienia w Wołominie zarówno SMOK-ów, jak i GOSSM-ów, ale UKS nie jest ich częścią. Oczywiście w pewnej perspektywie granie w barwach Huraganu jest celem tego szkolenia dla niektórych dziewcząt, ale przecież korzyścią i radością jest samo uprawianie sportu, ruch, rywalizacja i przyjaźnie z boiska. Ale jako klubowi trenerzy zadecydowaliśmy, że spróbujemy pracy z najmłodszymi uczennicami podstawówki w ramach Akademii Minibasketu. Bez żadnego wsparcia ze strony Ministerstwa czy też PZKosz spróbowaliśmy zrobić nabór i poprowadzić zajęcia i… efekty przerosły nasze najśmielsze oczekiwania! Na zajęciach jest zawsze ponad trzydziestka maluchów, rodzice są zaangażowani i wydaje się, że ten stan się utrzyma. Przed nami wspaniałe sportowe perspektywy!