O pomyśle na komunikację z mieszkańcami, pierwszych decyzjach w razie wygrania wyborów i budżecie obywatelskim z Igorem Sulichem, kandydatem na burmistrza Wołomina rozmawia Teresa Urbanowska.? Podczas konwencji wyborczej PO powiedział Pan, że kandyduje po raz drugi na urząd burmistrza, i że ma Pan nadzieję na wygraną ? skąd takie przekonanie? Dlaczego to Pan miałby wygrać?
? Dlaczego ja? Odpowiedź jest prosta, jestem obecnie najlepszym kandydatem, na ten urząd. Po nieprzerwanych ośmiu latach bycia Radnym Miejskim w Wołominie dzisiaj śmiem twierdzić, że w stu procentach mam pełne przygotowanie formalne i merytoryczne do pełnienia tej funkcji. W kadencji 2006-2010 byłem wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej w Wołominie, wspierającym wszystkie dobre dla miasta inicjatywy. Przez mijające cztery lata, z zupełnie drugiej strony ? opozycyjnej, wytykałem błędy i wskazywałem przewinienia burmistrza Madziara. Moje działania, w szczególności te z ostatnich czterech lat, uchroniły Wołomin od poniesienia jeszcze większych strat spowodowanych nieudolnym zarządzaniem gminą. Wielu spotykanych mieszkańców, jak i moich współpracowników, osób które wspierają mnie dziś w kampanii wyborczej, utwierdza mnie w przekonaniu, iż będę dobrym gospodarzem Wołomina, na miarę potrzeb mieszkańców i XXI wieku.
? Jeśli faktycznie tak się stanie, to jakie będą trzy pierwsze decyzje Pana, jako burmistrza?
? Problemów, które należałoby natychmiast rozwiązać jest dużo, począwszy od tych systemowych i reorganizacji pracy urzędu oraz jednostek mu podległych, po bardzo prozaiczne typu skuteczna organizacja utrzymania porządku i czystości w mieście.
Pierwszą decyzją będzie wstrzymanie budowy RIPOK (Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych), to nie jest przedsięwzięcie, które służy mieszkańcom gminy, których chce reprezentować. Ostatecznie utwierdziłem się w tym przekonaniu po obejrzeniu filmu o instalacji na warszawskim Radiowe, gdzie dyrektor instalacji sam przyznaje, że takiego smrodu nikt nie przewidywał i nawet on jest zdziwiony. Wołomin powinien zdecydowanie poszukać swojej konkurencyjności gdzie indziej nie w biznesie śmieciowym.
Druga, to wstrzymanie prac nad Parkiem przy Muzeum. Jak dla mnie sprawa jest bardzo dyskusyjna, koszty ogromne, deficyt budżetowy znaczący, liczba zadań które mają dużo większy priorytet ogrom. Sprawę trzeba dobrze przemyśleć, spróbować znaleźć inne, mniej kosztowne rozwiązanie.
Natychmiastowe rozpoczęcie niezbędnych inwestycji oświatowych, chodzi mi w tym miejscu, w szczególności o salę gimnastyczną przy Szkole Podstawowej nr 3 oraz niezbędne bieżące remonty budynków szkół i przedszkoli na terenie praktycznie całej gminy.
? Dużo mówi Pan o oddaniu 10 procent budżetu obywatelom, czy uważa Pan, że jesteśmy już gotowi do takiej metody zarządzania?
? Szczerze mówiąc istnieje taka obawa, chociaż pierwszy budżet obywatelski, który realizowany był w tym roku w Wołominie, między innymi z mojej inicjatywy, należy traktować raczej jako umiarkowany sukces, a nie totalną klapę. Uważam, że w mieszkańcach Wołomina drzemie ogromny potencjał, który dotychczas po prostu nie znalazł swojego ujścia na zewnątrz. Mimo, iż w głosowaniu na konkretne inwestycje udział wzięła stosunkowo niewielka liczba mieszkańców, to nie mogliśmy narzekać na liczbę zgłaszanych do realizacji inwestycji. Czyli nadal istnieją niezaspokojone potrzeby mieszkańców, którzy są aktywni i chcą rozwiązywać konkretne potrzeby. Być może problem w tym, że nie wierzą w to, iż ich głos faktyczne może wpłynąć na decyzję urzędu dotychczas kojarzonego, jako rządzącego się swoimi zasadami i układami.
? No właśnie – często mówi Pan, że chce słuchać ludzi. Jak ma to wyglądać w praktyce?
? Na pewno wysłuchiwanie wszystkich mieszkańców i na każdy temat jest czymś nierealnym, w gminie mającej grubo ponad 50 tysięcy mieszkańców. Dobrym rozwiązaniem, które zamierzam realizować w praktyce jest dotarcie i wsłuchanie się w głos mieszkańców, w przypadku osób starszych podczas ogólnodostępnych cyklicznych spotkań. W przypadku osób korzystających z internetu, a tych zakładam będzie coraz więcej, doskonałym sposobem komunikacji jest kontakt i zapoznawanie się z problemami, które poruszane są na różnego rodzaju tematycznych forach internetowych. Tutaj oczywiście po raz kolejny wskazuję na Wołomińskie Forum Samorządowe (WFS) na portalu Facebook, liczące dziś ponad 2000 uczestników, którzy poruszają szeroką gamę tematów związanych z Wołominem. To oczywiście tylko dobre przykłady ?na dziś? słuchania w praktyce. Pamiętam jak jeszcze cztery lata temu WFS praktycznie się tworzyło i było miejscem wymiany opinii dla garstki osób. Dziś to poważna kopalnia wiedzy o Wołominie. Co ważne w dyskusjach udział biorą prawdziwe osoby, a nie anonimowi donosiciele i zadymiarze.
Być może w najbliższych latach rozwiną się inne techniki i sposoby komunikacji, czy też metody wspierające przepływ informacji pomiędzy mieszkańcami a władzą, chętnie z nich skorzystam właśnie po to by nie tracić kontaktu z rzeczywistością i przede wszystkim po to by skutecznie słuchać i realizować potrzeby mieszkańców.
? Jakie są najważniejsze założenia Pańskiego programu wyborczego i gdzie można się z nim zapoznać?
? Z programem wyborczym moim, jako burmistrza, ale i radnych tworzących Wołomińską Grupę Samorządową PO można zapoznać się na stronie www.igor-sulich.pl /wybory2014 jak również na stronie informacyjnej Wołomińskiej Grupy Samorządowej PO na profilu społecznościowym Facebook.