Na początku maja w Wołominie i okolicach odkryto nielegalne składowiska toksycznych odpadów. Największe z tych składowisk jest zlokalizowane w samym Wołominie, przy ulicy Łukasiewicza. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie pobrał próbki substancji składowanych w Wołominie i ustalił co dokładnie może zagrażać naszemu środowisku.
Opinia publiczna dowiedziała się o istnieniu tego konkretnego składowiska w połowie maja, na specjalnej konferencji Urzędu Miasta Wołomin.
Na miejscu działania podjęły odpowiednie służby, w tym Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie. Analiza pobranych próbek przeprowadzona przez WIOŚ wykazała, że w skład magazynowanych odpadów wchodzą m.in. substancje organiczne, palne oraz toksyczne dla ludzi i środowiska wodnego jak np. glikol etylenowy, etanol, ksylen lub inne węglowodory i wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, których opary mogą tworzyć mieszaninę wybuchową z powietrzem. W analizowanych próbkach wykryte zostały również substancje niepalne takie jak chlorek metylenu, chloroform. Ponadto w jednej z pobranych przez CLB próbek wykryta została substancja neomycin sulfate stanowiąca składnik do produkcji antybiotyków.
WIOŚ w Warszawie złożył do Prokuratury w Wołominie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Aktualnie prowadzi kontrolę. Wszelkie działania pokontrolne są za zależne od jej wyników. Ponadto WIOŚ w Warszawie prowadzi na bieżąco współpracę z innymi organami ochrony środowiska. – poinformował nas rzecznik WIOŚ Artur Brandysiewicz
W tym mieście można robić co się chce. miasto upadłe przejmowane przez gangsterów.