Usuwanie nielegalnie składowanych odpadów niebezpiecznych było głównym tematem spotkania Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Związku Miast Polskich, które odbyło się 8 sierpnia w Urzędzie Miejskim w Wołominie.
Samorządowcy z całego kraju i przedstawiciele instytucji odpowiedzialnych za ochronę środowiska przez kilka godzin dyskutowali o problemach, jakie przyniosła nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach z 2019 roku. To właśnie wtedy na samorządy przerzucono obowiązek likwidacji nielegalnych składowisk odpadów niebezpiecznych z nieruchomości niekomunalnych, nie przekazując im jednak dodatkowych środków na ten cel. Jak podkreślał podczas posiedzenia mecenas Maciej Kiełbus – jest to niezgodne z prawem, ponieważ jest to zadanie zlecone gminom przez rząd.
Efekty wspomnianej nowelizacji obnażył tegoroczny raport Najwyższej Izby Kontroli za lata 2019- 2022. Wynika z niego, że ilość składowisk niebezpiecznych substancji stale rośnie, a samorządy nie mają środków na to, żeby takie odpady bezpiecznie utylizować. Mowa o miliardach złotych, które przerzucane są na gminne budżety, choć zadanie powinno być finansowane z budżetu centralnego. Jak wskazywali samorządowcy, którzy o takie środki się starali – ich zdobycie jest niezwykle trudne, a uzyskanie finansowania w całości niemal niemożliwe. Problem potęguje fakt, że brakuje specjalistycznych instalacji do utylizacji odpadów niebezpiecznych, co wpływa zarówno na wysoki koszt, jak i brak możliwości szybkiej likwidacji składowisk. Odpady miesiącami, a nawet latami czekają w kolejce do unieszkodliwienia. To realne niebezpieczeństwo, o czym przypomniała zebranym na początku posiedzenia Burmistrz Wołomina Elżbieta Radwan – odpady nie mają barw politycznych i w sytuacji, kiedy coś się stanie zagrożeni jesteśmy wszyscy.
Brak finansowania to tylko jeden z wielu problemów, z którymi mierzą się gminy, na terenach których w ostatnich latach wykryto nielegalne składowiska niebezpiecznych odpadów. Wedle szacunków sprawa dotyczy blisko 500 gmin, które nie są w stanie szybko i skutecznie pozbyć się tych odpadów, ponieważ nie ma jednoznacznych procedur i podziału kompetencji oraz służb oddelegowanych do zajmowania się przestępstwami związanymi z tym procederem. Powoduje to przewlekłość postępowań i chaos, w który zamieszanych jest wiele instytucji. W efekcie opowieści samorządowców, którzy zetknęli się z problemem bezpośrednio są do siebie bardzo podobne i nie napawają optymizmem.
„Ponad 180 pism, niemal zero reakcji, jedna osoba zatrzymana przez naszą Straż Miejską” – tak o sytuacji w Sosnowcu mówił prezydent miasta, Arkadiusz Chęciński. Sprawa nie lepiej wygląda w Wołominie, w którym burmistrz Elżbieta Radwan od maja wzywa wszelkie możliwe służby do zajęcia się tematem nielegalnego składowiska odpadów niebezpiecznych na terenie jednej z prywatnych firm. Jest to obecnie największe tego typu składowisko na Mazowszu. Do jego wykrycia doszło podczas działań prewencyjnych podjętych przez gminę po incydentach związanych z podrzuceniem niebezpiecznych odpadów na działki prywatne. W tych sprawach, zgodnie z kompetencjami gmina podjęła już szereg działań zmierzających do ich usunięcia. Jednak jak podkreślała burmistrz Wołomina – gminy nie zajmują się ściganiem przestępców. Nie mają do tego kompetencji, środków ani wyspecjalizowanych służb.
Obecni na sali samorządowcy w pełni zgodzili się z wnioskami zawartymi w przytoczonym raporcie NIK. Konieczne jest wypracowanie systemowych rozwiązań: finansowych, prawnych i organizacyjnych niezbędnych do zapewnienia niezwłocznego i skutecznego eliminowania tego typu zagrożeń. Samorządowcy zjednoczeni w Związku Miast Polskich zamierzają zaapelować do rządu o jak najszybsze wdrożenie odpowiednich procedur. Podczas posiedzenia spisano postulaty i pomysły, które zostaną przekazane do analizy prawnej. Obecni na sali przedstawiciele Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wyrazili chęć dalszej współpracy, aby wspólnie wypracować najlepsze rozwiązania narastającego problemu nielegalnych składowisk niebezpiecznych odpadów w Polsce.
W spotkaniu oprócz członków komisji udział wzięli:
• Elżbieta Radwan, Burmistrz Wołomina, członek Zarządu Związku Miast Polskich
• Łukasz Marek, Zastępca burmistrz Wołomina
• Arkadiusz Chęciński, Prezydent Sosnowca, członek Zarządu Związku Miast Polskich
• Maciej Mucha, Dyrektor Departamentu Instrumentów Środowiskowych Ministerstwa Klimatu i Środowiska
• Robert Chciuk, Dyrektor Departamentu Gospodarki Odpadami Ministerstwa Klimatu i Środowiska
• Paweł Łagowski, zastępca dyrektora Departament Kontroli Odpadów Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska
• Andrzej Tchorzewski, Główny Inspektorat Ochrony Środowiska
• Katarzyna Marzantowicz, kierownik w Departamencie Ochrony Ziemi Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej
• Marcin Podgórski, dyrektor Departamentu Gospodarki Odpadami, Emisji i Pozwoleń Zintegrowanych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego w Warszawie
• Maciej Kiełbus – prawnik, w kancelarii Dr Krystian Ziemski & Partners Kancelaria Prawna sp. k. Od 2020 roku członek Zespołu doradczego do spraw systemowych rozwiązań w zakresie gospodarki odpadami przy Ministrze Klimatu i Środowiska
Posiedzenie poprowadzili Paweł Silbert, Prezydent Miasta Jaworzna – Przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska ZMP oraz Małgorzata Izdebska, Sekretarz Gminy Wołomin – Sekretarz Komisji.