W styczniu doszło do kilku bardzo groźnych pożarów m.in. w Jadowie, Ząbkach i Kuligowie. Dwie rodziny straciły w płomieniach cały swój dobytek. Wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego wzrasta też liczba interwencji strażaków przy pożarach sadzy. W tym sezonie grzewczym – od 01.10.2021r. strażacy z Komendy Powiatowej PSP w Wołominie oraz jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych ugasili już kilkadziesiąt pożarów sadzy.
21 grudnia spłonął dom mieszkańców Jadowa. Domownicy opuścili budynek przed przyjazdem straży pożarnej, ale dobytku nie udało się uratować. Pożar gasiła OSP Myszadła, OSP Jadów oraz strażacy z jednostek ratowniczo gaśniczych w Tłuszczu i w Wołominie. Pogorzelisko dogaszano także następnego dnia. Na rzecz pogorzelców prowadzona jest zbiórka na portalu pomagam.pl Dwa dni później 23 grudnia 2021 doszło do pożaru mieszkania w Zielonce przy ul. Wolności.
W momencie otwarcia mieszkania na klatkę schodową wydobywały się kłęby dymu oraz ogień z palących się zaraz za drzwiami mebli. Dzięki zastosowaniu kamery termowizyjnej pożar udało się ugasić przy użyciu niewielkiej ilości wody.
– Dzięki szybkiej i właściwej reakcji właścicielki mieszkania oraz sąsiadów udało się uniknąć znacznych zniszczeń. Rozwój pożaru został ograniczony poprzez zamknięcie drzwi, co spowodowało niedotlenienie pożaru i zmniejszyło jego rozwój ograniczając straty ? informuje PSP Wołomin.
28 grudnia ubiegłego roku zapalił się drewniany dom w miejscowości Kuligów. W chwili przybycia straży pożarnej na miejsce zdarzenia pożarem objęte było całe wnętrze obiektu oraz część dachu. W związku z bliską odległością do sąsiedniego budynku był on bezpośrednio zagrożony pożarem.
W działaniach brały udział zastępy z JRG Wołomin oraz posterunku Tłuszcz, OSP Kuligów, OSP Dąbrówka.
4 stycznia około godziny 21:30 strażacy z OSP Ząbki zostali zadysponowani do pożaru domu przy ul. Torfowej w Ząbkach. Konieczna była ewakuacja mieszkańców, a jedna osoba została poszkodowana. W akcji uczestniczyły OSP Ząbki, dwie jednostki PSP Wołomin, Zespół Ratownictwa Medycznego i ząbkowska policja. W jednej chwili pięcioosobowa rodzina straciła cały swój dobytek. Rafał i Emilia oraz ich dzieci znaleźli się nie tylko bez dachu nad głową, ale również bez żadnych przedmiotów codziennego użytku.
– Rodzina jest pięcioosobowa, najmłodszy Janek ma zaledwie 1 rok 5 miesięcy, są dwie dziewczynki w wieku szkolnym. Ania ma 14 lat i Natalka 16 lat. Pożar pojawił się w kuchni, mimo prób ugaszenia przez Emilkę pożaru straty są ogromne. Próba ugaszenia skończyła się poparzeniem oraz hospitalizacją. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Dom jest całkowicie zniszczony, w kuchni nie ma niczego, wszystko jest czarne, doszczętnie spalone. Pokoje nastolatek również uległy całkowitemu zniszczeniu. W pokoju najmłodszego dziecka również zostało wszystko zniszczone ? łóżeczko, zabawki, ubranka. Dramat dotknął również dwie pozostałe rodziny mieszkające na parterze oraz ostatnim piętrze. Ich mieszkania również nadają się do kapitalnego remontu. ? dowiadujemy się ze strony na której prowadzona jest zrzutka dla pogorzelców z Ząbek.
Wraz z nastaniem sezonu grzewczego rośnie również ilość wyjazdów strażaków do pożarów sadzy w kominach i związanych z tym pożarów poddaszy i konstrukcji dachowych. W wielu przypadkach pożarów udałoby się uniknąć, gdyby właściciele obiektów dbali o kominy odprowadzające produkty spalania z pieców szczególnie opalanych paliwem stałym. Często przez niesprawny przewód kominowy dochodzi do pożarów budynków oraz podtrucia tlenkiem węgla potocznie nazywanym czadem ? informuje PSP Wołomin.
Niejednokrotnie pożary sadzy spowodowane są zaniedbaniami przez użytkowników kominów. Podstawowym i najważniejszym błędem jest brak czyszczenia przewodów dymowych. Palenie w piecu śmieciami, mokrym drewnem również prowadzi do osadzania się cząsteczek sadzy. Przed sezonem grzewczym jak również w trakcie sezonu grzewczego należy przeprowadzać kontrolę stanu technicznego przewodu kominowego.
– Sprawdzać należy drożność oraz szczelność komina. Gdy nagromadzona jest sadza, należy ją niezwłocznie usunąć, a jeżeli napotkamy na pęknięcia przewodu należy go naprawić lub zgłosić to kominiarzowi, który sprawdzi stan komina. Zapaleniu się sadzy w kominie towarzyszy bardzo głośny szum spowodowany trwającą gwałtowną reakcją spalania. Paląca się w wysokich temperaturach sadza może spowodować pęknięcia i nieszczelności w przewodzie kominowym ?alarmują strażacy.
Wysoka temperatura lub ogień wydobywający się z szczelin komina może doprowadzić do zapalenia się materiałów otaczających przewód kominowy. Przez pęknięcia do pomieszczeń mieszkalnych może dostać się również dym. W wielu przypadkach, z komina na dachu wydobywa się snop iskier, zdolnych zapalić palną konstrukcję dachu. Może też dojść do pożaru dachu lub poddasza, gdy
z komina wydobywa się żywy ogień lub iskry. Podczas pożaru sadzy gorące powietrze może wypychać z komina także płonące płaty sadzy. Wiatr może przenieść je na sąsiednie budynki.
Szybko opanowany pożar sadzy w kominie kończy się najczęściej na konieczności naprawy przewodu kominowego, który w wyniku pożaru zostaje popękany lub wręcz rozerwany. Dlatego po pożarze sadzy należy wezwać kominiarza, żeby sprawdził szkody i do tego czasu nie używać pieca.
Gdy już dojdzie do zapalenia się sadzy w przewodzie kominowym w pierwszej kolejności należy zaalarmować o tym zdarzeniu straż pożarną oraz wygasić palenisko.
Pamiętajmy o zamknięciu dopływu powietrza do pieca zarówno od dołu jak i od góry. Dozorujmy na całej długości przewód kominowy czy nie występują pęknięcia. Ważne żeby do palącego komina nie wlewać wody. Gaszenie wodą może doprowadzić do popękania przewodu, a nawet jego rozerwania. Po pożarze sadzy w kominie należy wezwać kominiarza, aby dokonał wyczyszczenia przewodów i zwrócił uwagę na ich stan techniczny podkreślają strażacy z PSP Wołomin..
Więcej informacji z Powiatu Wołomińskiego
Zderzenie 5 samochodów na trasie S8
Zmiana rozkładu jazdy linii „L” w okresie świąteczno-noworocznym
Bądź wesołym modowym trendsetterem – męskie bluzy ze śmiesznymi nadrukami
Nowe radiowozy na drogach powiatu wołomińskiego
