W sobotę (10 września) piłkarze Huraganu Wołomin, grający w I grupie III ligi, podejmowali na swoim boisku drużynę Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem gości. Gola na wagę remisu zdobył, w 75. minucie, Rafał Wielądek, dzięki czemu gospodarze wywalczyli niezwykle cenny punkt.
? Rzeczywiście w tym meczu remisowym zarówno jedna, jak i druga drużyna mogła przechylić szalę na swoją korzyść. My mieliśmy sytuacje, zaś Świt miał piłkę meczową w końcówce, której nie wykorzystał, co zawdzięczamy nieudolności strzelca i oczywiście dobremu ustawieniu Łukasza Derejki. Natomiast bardzo cieszymy się z przełamania i nawet z tego jednego punktu po czterech kolejnych porażkach. Choć tak naprawdę wyniki nie przemawiały na naszą korzyść, to wiedzieliśmy, że ta nasza forma zwyżkuje i zespół zaczyna łapać pewność siebie, grać i podejmować odważniejsze decyzje. Dzisiaj po najlepszym meczu od początku sezonu z mocnym Świtem Nowy Dwór zdobywamy punkt (?) ? powiedział Piotr Stańczuk, jeden z trenerów Huraganu Wołomin.
W 24. minucie goście wywalczyli rzut rożny. Stały fragment gry podyktowany z lewej strony boiska egzekwował Sebastian Olczak, po którego centrze jeden z wołomińskich zawodników wybił piłkę poza linię końcową boiska. Kolejny rzut rożny został wykonany z tego samego miejsca, co poprzedni. W wyniku dośrodkowania piłka trafiła przed bramkę Huraganu, skąd została wybita poza pole karne i wylądowała w miejscu, gdzie stał Adam Radwański. Grający z nr 17. zawodnik Świtu dokładnie podał do Patryka Szczepańskiego, który strzałem głową pokonał broniącego bramki Huraganu Łukasza Derejko. Pozostałe sytuacje strzeleckie w pierwszej połowie, zarówno z jednej jak i z drugiej strony boiska, nie przyniosły skutku w postaci gola.
W 53. minucie Dawid Jabłoński (Świt Nowy Dwór) znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy, ale uderzył nad poprzeczką. W 55. minucie sędzia podyktował rzut wolny dla Huraganu. Do piłki, ustawionej na lewej stronie boiska, podszedł Rafał Wielądek, który już wielokrotnie zdobywał bramki w takich sytuacjach. Pomocnik Huraganu posłał futbolówkę na długi słupek, ale bramkarz wyczuł jego intencje i obronił strzał. W 75. minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania. Długie podanie z prawej strony boiska trafiło w pole karne Świtu do Rafała Wielądka, po którego strzale głową piłka wylądowała w siatce bramki. W 81. minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Dominik Dukalski (Huragan Wołomin) ? zawodnik gospodarzy otrzymał podanie w polu karnym, szukał pozycji strzeleckiej, lecz ostatecznie przestrzelił. W 83. minucie Rafał Wielądek, uderzając z rzutu wolnego, trafił w mur ustawiony przez zawodników Świtu. W 85. minucie paradą bramkarską popisał się Łukasz Derejko, który obronił strzał Bartłomieja Stryjka, oddany z bliskiej odległości.
Kolejne spotkanie, w którym Huragan wystąpi w roli gospodarza, odbędzie się 24 września o godz. 15.00, a rywalem wołominian będzie sam Widzew Łódź. Pojedynek, zapowiadający się jako szlagier, zostanie zorganizowany w ramach 9. kolejki rozgrywek.
Huragan Wołomin zagrał w składzie: Łukasz Derejko, Stanisław Ławcewicz-Musialik, Przemysław Górski (67? Dominik Dukalski), Jacek Moryc (46? Mikołaj Tokaj), Mateusz Lewicki, Radosław Śledziewski, Waldemar Woźniak, Daniel Żurawski, Łukasz Choiński, Jacek Koza (61? Guyguy Pierre Ndakiza), Rafał Wielądek (90? Patryk Wróblewski).
Paweł Choim