O godz. 7.00 łączniczki alarmowe otrzymały rozkaz Komendanta Okręgu Warszawskiego AK płk. dypl. Antoniego Chruściela ?Montera? o ustaleniu Godziny ?W? na 1 sierpnia, godzina 17.00. Do walki przystąpiło ok. 30 tys. żołnierzy Okręgu Warszawskiego AK. Tylko ok. 10 proc. walczących miało broń. Przeciw sobie mieli stały garnizon niemiecki w sile ok. 20 tys. w pełni uzbrojonych ludzi, z czego połowę stanowiło regularne wojsko. Niemcy mieli ponadto pancerne jednostki frontowe, skoncentrowane na obu brzegach Wisły, artylerię i lotnictwo.
W Godzinie ?W?, o 17.00 ? wybucha Powstanie Warszawskie. Sztab Okręgu Warszawskiego AK z płk. ?Monterem? zostaje ulokowany w zdobytym przez Powstańców hotelu ?Victoria? przy ul. Jasnej. Garnizon niemiecki odpiera szturm Powstańców. Z ważniejszych obiektów Powstańcy zdobywają tylko magazyny żywności i mundurów przy Stawkach, koszary w budynku szkoły św. Kingi przy ul. Okopowej, Wojskowy Instytut Geograficzny w Al. Jerozolimskich, gmach Miejskich Zakładów Komunikacyjnych na rogu Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej, najwyższy budynek w mieście ? Prudential przy Placu Napoleona oraz budynek Dyrekcji Kolei u zbiegu Targowej i Wileńskiej na Pradze. Znaczniejszą przestrzeń, wolną od nieprzyjaciela, Powstańcom udaje się uzyskać jedynie na Starym Mieście.
Powstańcza Warszawa to kilka odrębnych ognisk walki. W rękach wroga pozostawały tak ważne obiekty wojskowe, jak mosty na Wiśle, dworce, lotniska, liczne niemieckie budynki koszarowe. Brak łączności był powodem opuszczenia miasta przez kilka tysięcy Powstańców z Żoliborza, Woli, Ochoty i Mokotowa. Do akcji powstańczej spontanicznie przyłączała się ludność cywilna, udzielając walczącym pomocy w budowaniu barykad i umocnień, kopaniu rowów przeciwczołgowych, aprowizacji itp.
Według dowódcy niemieckiego garnizonu Warszawy, gen. por. lotn. Reinera Stahela, straty w ludziach 1 sierpnia wyniosły 2 tys. żołnierzy po stronie polskiej i 500 żołnierzy po stronie niemieckiej.
Przez 63 dni powstańcy prowadzili z wojskami niemieckimi heroiczną i osamotnioną walkę, której celem była niepodległa Polska, wolna od niemieckiej okupacji i dominacji sowieckiej.
Obchody 75 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego już za nami. Był to dzień pełen wspomnień i wzruszeń. Dziękujemy Pani Arlecie Lemańskiej i Wojciechowi Bardowskiemu za piękny występ i wyjątkową atmosferę, jaką stworzyli swoim występem. Dzięki nim mogliśmy wspólnie śpiewać (nie)zakazane piosenki przenosząc się we wspomnieniach do wydarzeń z tamtych lat, by z szacunkiem złożyć hołd wszystkim poległym w walce. Szczególne podziękowania składamy naszemu wyjątkowemu gościowi – Pani Leokadii Zofii Grabowskiej pseudonim „Kociak” z batalionu Miotła, uczestniczki Powstania Warszawskiego, która od 8 lat jest mieszkanką Kobyłki. Życzymy dużo zdrowia i pomyślności z nadzieją kolejnego spotkania za rok – możemy przeczytać na stronie UM Kobyłka
Źródło: UM Kobyłka