Po latach oczekiwań i wielu dyskusjach, skrzyżowanie ulic Fabryczna i Piłsudskiego w mieście Marki wreszcie doczekało się zapowiedzi przebudowy. Ten ważny węzeł komunikacyjny, który od dawna był źródłem frustracji dla kierowców i mieszkańców, stanie się teraz bardziej przepustowy i funkcjonalny.
W tle: wieloletnie zaniedbania i obietnice
Przebudowa skrzyżowania Fabryczna/Piłsudskiego była tematem powracającym na sesjach rady miasta od kilku lat. Mimo że projekt nie był ani skomplikowany, ani kosztowny, brakowało decyzji i działań ze strony poprzednich władz powiatu. Starosta wołomiński, Arkadiusz Werelich, podkreślił, że głównym problemem było brak odpowiednich chęci do realizacji projektu w poprzedniej kadencji.
Techniczne wyzywanie na Fabrycznej
Kluczowym elementem planowanej przebudowy jest likwidacja tzw. azylu, który ograniczał szerokość pasów drogowych, uniemożliwiając efektywne skręty w kierunku Radzymina. Skrzyżowanie, będące jednym z bardziej obciążonych punktów w Markach, generowało poważne korki, zwiększając frustrację kierowców. Usunięcie tego ograniczenia ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia przepustowości skrzyżowania, co pozwoli na sprawniejsze opuszczanie go przez większą liczbę samochodów w każdym cyklu świateł.
Koncepcja przebudowy uzgodniona
Uzgodnienia zaowocowały planem, który teraz wchodzi w fazę projektowania. Projekt zaplanowany do realizacji w przyszłym roku, jest wynikiem współpracy między różnymi poziomami władz samorządowych oraz odpowiedzią na liczne postulaty mieszkańców i użytkowników dróg. Starosta Werelich wyraził nadzieję, że zmiany te przyniosą znaczną poprawę w przepływie ruchu drogowego oraz ogólnej jakości życia mieszkańców.