Pod koniec ubiegłego roku po raz pierwszy Miasto Marki skorzystało z drona, który kontrolował, co wylatuje z mareckich kominów. Dron pojawiał się bez zapowiedzi w różnych częściach miasta. Sprawdził prawie ćwierć tysiąca nieruchomości. W trakcie badania stwierdzono przypadki przekroczenia emisji groźnych pyłów PM2,5 oraz PM10.
Po analizie raportów z drona na wytypowanych nieruchomościach zostaną przeprowadzone dodatkowe kontrole stacjonarne. Zostaną pobrane próbki popiołu z palenisk, które następnie będą wysłane do laboratorium.
Niezależnie od tego pracownicy Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w 2019 roku dokonali 96 kontroli stacjonarnych – w 8 przypadkach skierowano na policję wnioski o ukaranie. W kolejnych trzech przypadkach pobrane próby popiołu przesłano do laboratorium. Ich analiza określi, czy zostaną skierowane kolejne wnioski do policji