13 osób usłyszało akt oskarżenia w sprawie korupcji w Starostwie Powiatowym w Wołominie i inspektoracie nadzoru budowlanego. Zarzuca się im przyjmowanie łapówek.
W dniu 8 lipca 2021r. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga w Warszawie skierowała do Sądu Rejonowego w Wołominie akt oskarżenia w sprawie PO II Ds. 137.2019. Śledztwo to dotyczyło korupcji w Starostwie Powiatowym w Wołominie. Aktem oskarżenia objęto 13 osób, w tym czterech urzędników z Wydziału Budownictwa Starostwa i Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Wołominie, którym zarzucono popełnienie łącznie 33 czynów z art. 228§1 kk, 229§1 kk, 230§1 kk, 230a§1 kk.
W trakcie śledztwa ustalono, że urzędnicy przyjmowali korzyści majątkowe w związku ze sprawowaną przez siebie funkcją między innymi za bezproblemowe załatwienie spraw leżących w ich kompetencjach, przyspieszenie załatwienia takich spraw jak wydanie pozwolenia na budowę i zgody na użytkowanie budynków. Z uwagi na duże opóźnienia w załatwianiu spraw w wołomińskim PINB oraz szczególną skrupulatność urzędników tego urzędu, wręczenie korzyści majątkowej znacząco ułatwiało i przyspieszało załatwienie takiej sprawy. W proceder korupcyjny oprócz urzędników starostwa były zaangażowane osoby prywatne oraz firmy prowadzące działalność deweloperską mające inwestycje budowlane zlokalizowane na terenie powiatu wołomińskiego Proceder ten trwał od stycznia 2017r. do lutego 2020r. Kwota korzyści majątkowych jaką przyjął jeden z urzędników wynosi ponad 60 tys. zł.
Dziewięciu podejrzanych przyznało się do popełnienia zarzucanych im czynów. Złożyli oni wnioski o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzania rozprawy i wymierzenie uzgodnionych z prokuratorem kar. Na poczet kar Prokuratura dokonała na mieniu oskarżonych zabezpieczeń majątkowych na łączną kwotę 170 tys. zł.
Za czyny korupcyjne wymienione w zarzutach grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga w Warszawie
Jeżeli nie aresztowali Łossana i Wyczółkowskiego to znaczy że śledztwo nie ruszyło z miejsca. Ogólna skala przekrętów na nieruchomościach w powiecie wołomińskim jest kilkukrotnie większa niż w Warszawie.
Teraz odstawili tylko cyrk dla gawiedzi. 170 tys. to oni noszą w szortach w tylnej kieszeni jak idą pograć w piłkę albo na lody. Największy problem jest jednak z „sędziami” którzy te przewały zatwierdzają. To jest prawdziwa tragedia dla Polski. Jeszcze minister Z.Ziobro wychodzi z propozycją aby ten masowy rabunek zalegalizować 30 letnim trzymaniem złodziejskich fantów – SZOK !!!
Dlaczego Łossan? Kaziu był starostą
Znam jednego co za łapówki otworzył uciążliwą działalność gospodarczą w rejonie Tłuszcza mogę podać z imienia i nazwiska ,dający łapówki też też powinni ponieść konsekwencje włącznie z zamknięciem działalności na którą dostali zezwolenie