Ponad 1/3 przyszłorocznych wydatków w Markach będzie przeznaczona na edukację.
Połowa listopada to termin, w którym władze miasta kończą przygotowania projektu budżetu na kolejny rok. Poznaliśmy jego założenia. Przyszłoroczne dochody wyniosą 175 551 506 zł, a wydatki 197 482 753 zł. Ta ostatnia pozycja jest podzielona na wydatki bieżące i majątkowe (czyli inwestycje). Wydatki bieżące sięgną 156 212 069 zł, natomiast majątkowe 41 270 684 zł.
Największą pozycję w przyszłorocznym budżecie stanowi edukacja. Przeznaczono na nią 71 483 258 zł. To 36 proc. całości wydatków.
– W poprzedniej kadencji rozpoczęliśmy realizację gigantycznych projektów edukacyjnych. Rozbudowaliśmy szkołę przy Okólnej, rozbudowujemy placówkę przy Szkolnej, trwa budowa Mareckiego Centrum Edukacyjno-Rekreacyjnego przy Wspólnej. Robimy to po to, by dzieci nie musiały uczyć się na trzecią zmianę. Pamiętajmy, że liczba przedszkolaków i uczniów błyskawicznie i stale się zwiększa – podkreśla burmistrz Jacek Orych.
Po 20 proc. wydatków przeznaczono na pomoc społeczną i pomoc rodzinie (w tym m.in. program 500+) oraz na transport i łączność. Na gospodarkę komunalną i ochronę środowiska zabudżetowano 8 proc. W tej pozycji znajdują się m.in. pieniądze na dopłaty do wymiany starych pieców na ekologiczne.
Inwestycje stanowią 21 proc. puli całkowitych wydatków.
– Wśród przyszłorocznych projektów znajdują się m.in. kontynuacja remontu Sosnowej-Kościuszki, budowa drogi do Zespołu Szkół nr 2, rozpoczęcie prac przy ciągu Karłowicza-Sobieskiego-Modrzewiowa oraz kompleksowej przebudowy Lisa Kuli – mówi Jacek Orych.
Burmistrz podkreśla, że kolejna kamienica Briggsów zostanie wyremontowana, a miasto wróci do idei rozbudowy placu dla dzieci przy Sportowej.
– Wiele jednak będzie zależało od wyników przetargów. Bo tu pojawiają się dwa pytania – czy firmy złożą oferty i jakie ceny nich zobaczymy. My w każdym razie będziemy się starać, by to, co zaplanowaliśmy, zrealizować – podkreśla Jacek Orych
Źródło: UM Marki