Czyli Młodzieżowe Mistrzostwa Świata w warcabach 100 polowych Seferihisar, Izmir.
Z drżeniem rąk odbierali bilety lotnicze nasi zawodnicy mareckiego UKS Struga. Informacje o bombach i zamachach w Turcji napawały rodziców strachem, a jednak chęć rywalizacji na arenie międzynarodowej zwyciężyła.
Na 11 zawodników powołanych przez Polski Związek Warcabowy do Kadry Narodowej aż 6 reprezentowało nasz marecki klub.
Prezes UKS Struga pan Jarosław Suchecki z dumą żegnał swych podopiecznych, nie szczędząc ostatnich wskazówek i porad. Udział w Mistrzostwach Świata jest najcenniejszą nagrodą dla zawodnika, uwieńczeniem jego ciężkiej, całorocznej pracy i efektem zwycięskich potyczek, a co za tym idzie zdobytych tytułów mistrzów i wiece mistrzów Polski.
Od 31 października przez kolejnych sześć dni walczyli w swoich kategoriach wiekowych: Marta Bańkowska, Klaudia Adamczyk, Julia Chalaba oraz Martin Banaszek, Bogdan Bańkowski i Antek Piotrowski. Widok morskiej wody za oknem dodawał nadziei, a słońce rozgrzewało ich serca do walki.
W czasie jednej rundy trwającej nawet pięć godzin w głowie młodego stratega pojawiają się setki kombinacji i zasadzek, których celem jest złapanie wszystkich pionów przeciwnika. Jak w filmowym ?Matrixie? trzeba rozpracować ciągi liczb i ruchów a jednocześnie uważać, by nie popaść w pułapkę rywala.
Długie dziewięć rund nie przyniosło pozycji medalowych, ale wzbogaciło bagaż doświadczeń, a analiza rozegranych partii dała wskazówki do dalszej pracy. Warto nadmienić, że warcaby 100 polowe (klasyczne to 64 polowe) zostały wymyślone przez Polaka i możemy być dumni, że zagościły na arenie światowej, gdzie wiodą prym wśród pozostałych konkurencji warcabowych.