Od 1 lutego przyjmowane są wnioski o świadczenie wychowawcze „Rodzina 500 plus” na nowy okres świadczeniowy, który trwa od 1 czerwca 2023 r. do 31 maja 2024 r. Przez trzy miesiące przyjmowania wniosków, na Mazowszu rodzice złożyli ponad 650 tys. dokumentów. Niektóre z nich zawierają jednak błędy, które mogą wydłużyć czas oczekiwania na pieniądze.
Osobie, która pobiera „500+” i złożyła wniosek do 30 kwietnia 2023 r., ZUS wypłaci świadczenie do 30 czerwca 2023 r. Świadczenie wychowawcze przysługuje na każde dziecko do ukończenia przez nie 18 lat, niezależnie od osiąganych dochodów.
Na drodze do otrzymania środków mogą stanąć błędy w wypełnionych wnioskach. Wojciech Ściwiarski, regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie mazowieckim, przyznaje, że błędów jest mniej, niż w poprzednich latach. Nie zostały jednak wyeliminowane w całości.
- Świadczenie otrzymuje tylko jeden z rodziców. Wciąż zdarzają się sytuacje, kiedy dwoje rodziców wnioskuje na to samo dziecko. Na przykład jeśli dwoje rodziców mieszka razem i wychowuje dziecko wspólnie, świadczenie otrzyma ten, który złożył wniosek pierwszy; z kolei jeśli rodzice nie mieszkają wspólnie, świadczenie należy się temu, z którym mieszka dziecko. Świadczenie może przysługiwać obojgu rodzicom tylko w jednej sytuacji – gdy sprawują opiekę naprzemienną. Wtedy świadczenie dzielone jest po równo – i każdy z rodziców otrzymuje 250 zł – informuje Wojciech Ściwiarski.
Innymi często popełnianymi błędami we wnioskach o 500+ są literówki. Zdarza się, że wnioskodawcy błędnie wpisują numer PESEL dziecka. Problemem są też sytuacje, kiedy wnioskodawca wskaże błędny numer rachunku bankowego.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych apeluje, aby przed wysłaniem wniosku o świadczenie 500+, sprawdzić wszystkie dane. Gwarantuje to szybką wypłatę świadczenia.
Jeśli wniosek wpłynie w maju, uprawniony świadczenie otrzyma do 31 lipca wraz z wyrównaniem od czerwca, a jeśli w czerwcu, to ZUS wypłaci pieniądze do 31 sierpnia – także z wyrównaniem od czerwca. Świadczenia na podstawie wniosków, które ZUS otrzyma od lipca będą wypłacane tylko z wyrównaniem od miesiąca, w którym wypłynęły.
– Dla osób, które złożyły w ostatnich tygodniach wniosek o świadczenie terminy wypłaty nie powinny się zmienić. Inaczej może być w przypadku osób, które wniosek wyślą w czerwcu lub lipcu. ZUS będzie dla takich osób wyznaczał najbliższe terminy wypłat. Nie zawsze mogą się one pokrywać z obecnymi datami przelewów – dodaje rzecznik.