Wydział Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji od ponad dwóch lat aktywnie korzysta z dronów w codziennej służbie. Jak sprawują się małe, bezzałogowe statki powietrzne (BSP) w pracy? Do czego są wykorzystywane i czy policjanci polubili to nowoczesne narzędzie? Opowie nam o tym mł. asp. PIOTR CIEŚLAK, kierownik ogniwa Wydziału Ruchu Drogowego KSP, które na co dzień pracuje z policyjnymi dronami.
Ile jest dronów w WRD KSP i w jaki sposób z nich korzystacie?
Nie jestem tylko kierownikiem, ale też pilotem bezzałogowego statku powietrznego Policji, dlatego moja wiedza nie opiera się tylko na teorii, ale również praktyce. Aktualnie WRD KSP posiada 7 dronów DJI, cztery mniejsze Mavic Air 2, dwa Mavic pro i jeden większy Matrice 200.
Jednym z podstawowych sposobów użycia BSP są poszukiwania osób. Miałem już okazję uczestniczyć w przedsięwzięciach realizowanych wspólnie z policyjnym śmigłowcem Black Hawk. Akcje nie były związane bezpośrednio z działalnością WRD, ale takie sytuacje, gdy jesteśmy proszeni o wsparcie innych jednostek, również się zdarzają. Jest to modelowy przykład wykorzystania drona. Po pierwsze dlatego, że można go użyć w miejscu trudno dostępnym dla ludzi, po drugie znacząco zmniejsza koszty poszukiwań, gdyż jego lot jest tańszy niż śmigłowca (choć nie może wykonać wszystkich zadań, które realizuje duża maszyna, bo nie posiadamy dronów z kamerami termowizyjnymi). Najważniejsze jest to, że może wykonać pracę, którą w przeszłości musiało realizować kilkudziesięciu ludzi przy przeszukiwaniu terenu. Aspekt ekonomiczny, który się tu pojawił, jest niezwykle istotny przy wykorzystywaniu BSP.
Kolejnym sposobem wykorzystania dronów jest kontrola ruchu drogowego, czyli to, co robimy na co dzień. Jest to nadzór nad skrzyżowaniami i ulicami pod kątem popełniania wykroczeń przez uczestników ruchu drogowego. W ten sposób kontrolujemy również ciągi komunikacyjne, szczególnie w okresach długich weekendów i różnego rodzaju świąt, w których czasie obserwujemy wzmożony ruch na drogach (np. podczas akcji „Znicz”). Gdy obserwujemy daną arterię z dużej wysokości, to widzimy jak na dłoni, jakie jest natężenie ruchu, czy coś się dzieje, czy nie zachodzi potrzeba ręcznej regulacji. Bardzo nam to ułatwia pracę w zakresie utrzymania płynności ruchu drogowego.
Nie są to jedyne sposoby korzystania z BSP, gdyż Sekcja Obsługi Zdarzeń Drogowych również korzysta z dronów w czasie swoich działań. Oni prowadząc oględziny miejsc, gdzie doszło do zderzenia pojazdów, wykorzystują je do mapowania obszaru wypadków drogowych. Kiedyś oględziny i wymiarowanie miejsc zdarzeń drogowych były bardzo czasochłonne, a teraz dzięki mapowaniu czas obsługi znacznie się skrócił. To bardzo usprawnia i ułatwia pracę policjantów. Można śmiało powiedzieć, że drony wniosły nową jakość w służbie Policji i trudno byłoby sobie wyobrazić nasze działania bez udziału BSP. Na pewno ich użycie skróciło czas wykonywania wielu policyjnych czynności i pozwoliło zmniejszyć zaangażowanie czynnika ludzkiego w realizację niektórych zadań.
Jaki jest zakres użytkowania BSP w służbie?
Jak już wcześniej wspominałem w naszym wydziale mamy trzy typy dronów, od najmniejszych do całkiem sporego, ale czas lotu nie różni się w znacznym stopniu. Właściwie to teoretycznie mogą być w powietrzu od ponad 30 do niecałych 50 minut, tyle że jest to tylko teoria. W praktyce ten czas jest krótszy i zależy od warunków pogodowych, a w szczególności od wiatru. Im bardziej wieje, tym krótszy lot. Dzieje się tak z powodu konieczności stabilizacji drona w określonym punkcie, a im większa jest siła wiatru, tym trudniej to zrobić i dzieje się to kosztem zwiększonego użycia energii.
Kolejnym czynnikiem mającym wpływ na długość lotu jest ecodriving. Mogłoby się wydawać, że to pojęcie dotyczy kierujących pojazdami, ale w istocie również pilotów BSP. Krótko mówiąc, czas pracy na baterii zależy również od stylu latania. Im bardziej agresywny lot, tym większe zużycie energii. Zresztą są różne automatyczne tryby latania, a więc w zależności od potrzeb dostosowujemy sposób lotu do konkretnej sytuacji. Mogę tu dodać, że ten najmniejszy dron w trybie sport może poruszać się z prędkością 68 km/h, więc jest to bardzo szybkie urządzenie. Jednak wtedy czas lotu znacznie się skraca. W trybie lotu normalnego można przy dobrych warunkach pogodowych latać około 25 minut. Tylko loty tym dużym dronem są dłuższe, bo mogą trwać ok. 40 minut.
Można tu doszukiwać się analogii do pojazdów elektrycznych, gdzie właściwie mamy te same ograniczenia zasięgu jak w przypadku dronów i są to: pogoda, styl jazdy, i obciążenie pojazdu. Ponadto zasięgi podawane przez producentów dotyczą użytkowania w warunkach testowych, a są to warunki optymalne bez zakłóceń, a takie w realnym świecie bardzo rzadko się zdarzają.
Czy są obszary, w których wykorzystywanie BSP poprawiłoby efektywność pracy?
W naszym przypadku być może zmiana sposobów działania dałaby impuls dla nowego pola użytkowania dronów, ale obecnie ich wykorzystanie uwarunkowane jest możliwościami, które oferują i myślę, że jest ono optymalne.
Niemniej wiem, że nie tylko nasza służba korzysta z BSP. Straż Miejska korzysta z dronów do sprawdzania jakości spalin w domach jednorodzinnych. Straż Ochrony Kolei korzysta z nich do patrolowania rozległych terenów bocznic kolejowych, tak więc każda służba znalazła swój sposób korzystania z dronów. Jedynym wspólnym mianownikiem jest odciążenie ludzi i przesunięcie ich aktywności w miejsce, gdzie cały czas są niezbędni.
Myślę, że przy obecnym rozwoju technologii i nowych zastosowaniach dla tego typu urządzeń, przydałby się w służbie dron z kamerą termowizyjną. Takie urządzenie pozwoliłoby na sprawniejsze prowadzenie poszukiwań osób zaginionych, a szczególnie poszukiwań prowadzonych w dużych kompleksach leśnych, gdzie przeczesywane są ogromne obszary terenu. Można by też prowadzić działania w porach dnia o ograniczonej widoczności.
Jakie są dostępne, a jakie oczekiwane parametry techniczne obecnych na rynku urządzeń?
Człowiek z natury jest taki, że chciałby mieć zawsze coś lepszego i nowszego, ale trzeba mierzyć siły na zamiary. Tak naprawdę to jeszcze dwa lata temu nie miałem żadnego pojęcia o użytkowaniu BSP, a moja przygoda z nimi rozpoczęła się od momentu, gdy na stan wydziału przyszły pierwsze drony. Wtedy dopiero przeszedłem szkolenie i otrzymałem uprawnienia. Zrozumiałem też, jakie ta technologia daje możliwości i w jaki sposób może nas wspomóc w służbie.
Wracając do pytania – to oczywiste, że przydałyby się nowe urządzenia, ale te, które mamy są jeszcze dobre. Co prawda użytkowane przez nas i te obecnie oferowane na rynku już dzieli przepaść technologiczna, mimo że upłynęły tylko trzy lata. Obecnie dostępne mają już lepsze baterie umożliwiające im dłuższy lot oraz to, co jest ważniejsze – są mniej podatne na zakłócenia. W dużych miastach sporym problemem są szumy radiowe i duża liczba różnego rodzaju nadajników, sieci telefonicznych itp. To bardzo wpływa na jakość połączenia i może zakłócić pracę drona. Nowoczesne BSP są coraz odporniejsze na takie środowisko. Te, którymi dysponujemy, czasem tracą kontakt z operatorem. Natomiast do pracy w środowisku miejskim najlepszym urządzeniem jest najmniejszy dron, którego używamy (o wadze ok. 570 gramów). To oczywiście związane jest z zabudową i infrastrukturą miejską. Łatwiej się steruje małym urządzeniem w takich warunkach.
Duże drony lepiej sprawdzają się w otwartej przestrzeni, mają dłuższy czas lotu i najczęściej lepsze parametry osprzętu optycznego. Te urządzenia również są mniej podatne na warunki pogodowe, a szczególnie na wiatr. Używane przez nas drony mają kamery umożliwiające nagrywanie w rozdzielczości 4k, a obecnie oferowane mają już 5k, co znacznie poprawiło jakość nagrań. W naszym przypadku ma to kolosalne znaczenie. Im wyższa jakość nagrań, tym lepszy materiał dowodowy. Bardzo często to my udostępniamy materiał video z wykroczeń dla sądów i możliwość odczytania tablic rejestracyjnych ma kluczowe znaczenie w postępowaniu dowodowym.
Podsumowując, muszę powiedzieć, że dwa lata to nie jest odległy czas, ale technologia zmienia się tak szybko, że pozornie takie same urządzenia mogą różnić się funkcjonalnie, a nawet generacyjnie, tylko nie sposób za tym wszystkim nadążyć. Niezmiennie jednak dla nas najważniejszymi parametrami są długość lotu, odporność na zakłócenia, a także jakość nagrywanego materiału video.
Plusy i minusy wykorzystywania BSP w Policji, to…?
Niewątpliwie plusów używania BSP jest bardzo wiele, ale są także minusy. Zaczynając od tych pierwszych, muszę stwierdzić, że jednym z najważniejszych jest:
•redukcja kosztów działania służb w zakresie używania BSP,
•możliwość przesunięcia sił i środków na odcinki, gdzie obecność człowieka jest niezbędna,
•możliwość dokumentowania przestępstw i wykroczeń za pomocą nagrań video (ludzie, widząc nagranie video z popełnieniem przez nich wykroczenia, zazwyczaj nie kwestionują swojej winy i przyjmują mandat),
•zmniejsza się ilość dokumentacji, gdyż większość spraw załatwianych jest na miejscu, a tylko sporadycznie zdarza się, że trafiają do sądu. Na dziesiątki godzin lotów tylko dwukrotnie zdarzyło mi się, że kierowca mimo nagrania wykroczenia na video – odmówił przyjęcia mandatu, ale biorąc pod uwagę ilość takich spraw, są to pojedyncze przypadki.
•rozwój osobisty dla mnie jest bardzo ważny, aby mieć kontakt z nowymi technologiami i być na czasie. To poszerza moje horyzonty i daje możliwości rozwoju czy też połączenia pracy z pasją.
W końcu doszliśmy do minusów, ale do głowy przychodzi mi tylko jeden, a mianowicie ilość koniecznych do wykonania czynności przed lotem. Niezbędne jest dokładne planowanie każdego użycia BSP, począwszy od strefy lotu poprzez warunki fizyczne terenu do danych meteorologicznych. Planowanie dokumentacji misji jest czasochłonne i bardzo drobiazgowe. Jest to związane z tym, że tylko pilot ponosi odpowiedzialność za każdy lot, a jeśli się cokolwiek wydarzy, to również on ponosi konsekwencje.
Każdy wypadek z udziałem BSP badany jest przez Urząd Lotnictwa Cywilnego, tak jak każde zdarzenie z udziałem statku powietrznego, więc odpowiedzialność jest duża.
Czy urządzenia neutralizujące BSP są potrzebne w działaniach policyjnych?
Moim zdaniem w Policji potrzebne są takie urządzenia. Jeśli chodzi o WRD, to myślę, że znalazłoby się zastosowanie dla takiego systemu, ale bardziej chyba w czasie zabezpieczeń imprez masowych i zgromadzeń publicznych w ramach działań pododdziałów zwartych. To właśnie wtedy, przy wielotysięcznych zgromadzeniach, nawet mały BSP stanowi poważne zagrożenie. Z tego, co wiem, na chwilę obecną nie mamy środków zaradczych, aby temu przeciwdziałać.
Jak wygląda przyszłość używania tej technologii w służbach?
Na pewno z dronów już nie zrezygnujemy. Wszędzie tam, gdzie trafiły, dobrze się sprawdzają. Myślę, że z czasem dojdą różne funkcjonalności, które wraz z rozwojem technologii do nas jako formacji trafią. Co to będzie, to trudno określić, ale biorąc pod uwagę rozwój – to myślę, że wiele działań kontrolno-pomiarowych w niedługim czasie przejmą od ludzi urządzenia autonomiczne w tym drony.
Policjanci w Dubaju już mają na wyposażeniu małe quadrokoptery, którymi się przemieszczają, a to dopiero zwiastun możliwości technologicznych nadchodzących czasów. Nie bez znaczenia jest też rozwój sztucznej inteligencji, która coraz częściej będzie nas wspierała w służbie, ale to wszystko to jeszcze przyszłość, nie tak odległa, jak się niektórym wydaje.
Dziękuję za rozmowę.
tekst: Tomasz Oleszczuk
Zdjęcie: Tomasz Oleszczuk