Dwie zatrzymane osoby i odzyskane bmw skradzione pod koniec lipca z terenu Bemowa – to wynik działającej od początku sierpnia na terenie Pragi Północ grupy specjalizującej się w zwalczaniu przestępczości samochodowej. Mężczyźni zostali zatrzymani w kompleksie leśnym w powiecie wołomińskim, w trakcie demontowania części z bmw. Wobec obu zatrzymanych prokurator zastosował policyjny dozór. Za paserstwo grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Na początku sierpnia br. w komendzie na Pradze Północ powstała grupa specjalizująca się w zwalczaniu przestępczości samochodowej. Na pierwszy sukces tych policjantów nie trzeba było długo czekać.
W ubiegły poniedziałek operacyjni zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o paserstwo samochodu marki BMW, które jak się okazało jest warte 133 tys. złotych. Pojazd został skradziony z terenu Bemowa w ostatnich dniach lipca.
Funkcjonariusze ustalili, że pojazd ten ma przemieszczać się w kierunku Wyszkowa. Podjęli szczególne środki ostrożności, gdyż osoby poruszające się nim mogły próbował ucieczki. Wykonane ustalenia doprowadziły operacyjnych do kompleksu leśnego w powiecie wołomińskim. Tam policjanci, po krótkiej obserwacji zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy demontowali części z bmw.
Po sprawdzeniu w systemach informacyjnych Policji funkcjonariusze potwierdzili, że samochód pochodził z kradzieży. Obok pojazdu leżała już zdemontowana maska, pokrywa silnika, drzwi i siedzenia.
BMW zostało zabezpieczone na policyjnym parkingu do dalszych czynności procesowych. 31-letni mieszkaniec powiatu węgrowskiego i jego 39-letni wspólnik z powiatu wołomińskiego trafili do policyjnego aresztu.
Obaj usłyszeli już prokuratorskie zarzuty paserstwa bmw i trafili pod policyjny dozór.
Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: KSP Warszawa