Ursynowscy kryminalni zatrzymali 25-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzieże paliwa z terenu ursynowskich stacji paliw. Schemat jego działania zawsze był ten sam. Kierowca tankował zbiornik pojazdu i odjeżdżał nie płacąc za zatankowane paliwo. Policjanci przeglądając monitoringi, ustalili rysopis oraz wszystkie możliwe dane, pozwalające na ujęcie złodzieja. Zatrzymany usłyszał zarzut kradzieży, który zgodnie z kodeksem karnym przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Początkiem listopada ubiegłego roku ursynowscy policjanci zaczęli otrzymywać zgłoszenia z różnych stacji paliw, że dokonywana jest kradzież paliwa przez kierowcę opla. W każdej ze spraw pojawiał się ten sam opis oraz uwieczniony za pomocą kamer monitoringu wizerunek sprawcy. W prowadzonych przez policjantów czynnościach występował samochód marki opel koloru złotego.
Wytrwałe przeglądanie zapisów z kamer monitoringów pozwoliło wytypować sprawcę kradzieży paliwa, którym okazał się 25-letni obywatel Gruzji.
Zatrzymany przyznał się do licznych kradzieży paliwa na stacjach. Niestety 25-latek przeliczył się i w tym przypadku nieznajomość prawa bardzo mu zaszkodziła. Jak wyjaśnił później w rozmowie z policjantami, w związku z popełnieniem wykroczenia – kradzieży paliwa w kwocie do 500 złotych, liczył na łagodniejsze potraktowanie w razie zatrzymania, nie wiedział jednak, że takie postępowanie może być zakwalifikowane jako przestępstwo. W związku z tym, że były to czyny podobne, popełnione w niedługim czasie i w podobny sposób zostały zakwalifikowane jako przestępstwo. Łączna wartość strat wstępnie oszacowana przez policjantów to kwota 706 złotych. 25-latek usłyszał zarzuty kradzieży za co kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KRP II – Mokotów, Ursynów, Wilanów