9 stycznia policjanci ze Stanisławowa zatrzymali do kontroli citroena, ponieważ w pojeździe brakowało tablicy rejestracyjnej. W trakcie kontroli ustalono, że 28-letni kierowca przewozi kradziony motorower. Podczas dalszych czynności wyszło także na jaw, że mieszkaniec powiatu wołomińskiego tego samego dnia próbował jeszcze wyrwać kobiecie torebkę. Ponadto mężczyzna był już karany na początku stycznia.
W miniony poniedziałek policjanci z zespołu patrolowo-interwencyjnego Komisariatu Policji w Stanisławowie zatrzymali do kontroli citroena. Powodem interwencji mundurowych w Osęczyźnie był brak tablicy rejestracyjnej w pojeździe. W trakcie kontroli okazało się, że 28-letni kierowca ma w bagażniku motorower. Dla mundurowych było to podejrzane, więc sprawdzili także numery przewożonej maszyny. Okazało się, że motorower został skradziony w zeszłym roku na terenie Warszawy. W tej sytuacji mieszkaniec powiatu wołomińskiego został zatrzymany, a motorower zabezpieczony.
Dalej sprawą zajęli się kryminalni z Komisariatu Policji w Stanisławowie. Policjanci wykorzystując swoje wieloletnie doświadczenie, ustalili że tego samego dnia zatrzymany jadąc na motorowerze usiłował wyrwać kobiecie torebkę. Zdarzenie to miało miejsce w jednej z miejscowości w gminie Stanisławów.
48-letni mieszkaniec powiatu wołomińskie nie daje o sobie zapomnieć policjantom ze Stanisławowa. Na początku stycznia usłyszał już 9 zarzutów w związku z kradzieżą z włamaniem.
Mężczyzna usłyszał kolejne zarzuty, do których przyznał się i dobrowolnie poddał karze.
Źródło: KPP w Mińsku Mazowieckim