Po ubiegłotygodniowej, wyjazdowej porażce z Mławianką Mława, piłkarze, występującego w grupie północnej mazowieckiej czwartej ligi, Huraganu Wołomin, stoczyli pojedynki z kolejnymi wymagającymi przeciwnikami.
W sobotę (26 września) piłkarze Huraganu Wołomin podejmowali u siebie siódmy w tabeli Naprzód Skórzec. Początek meczu upłynął pod znakiem wyrównanej gry, ale już w dziewiątej minucie PWKS wyszedł na prowadzenie, gdy Kamil Mierzwiński zacentrował z rzutu rożnego i Marcin Stańczyk głową skierował piłkę w róg. Dwadzieścia minut później bramkarz Naprzodu zdołał sparować próbę rozpędzonego Marcina Mańko, ale wobec dobitki Daniela Dylewskiego był bezradny i wołomińska drużyna schodziła na przerwę z wynikiem 2:0.
W drugiej połowie zarysowała się zdecydowana przewaga Huraganu, a następne trafienie miało miejsce w 51. minucie, kiedy Marcin Mańko dośrodkował sprzed linii końcowej do idealnie ustawionego Daniela Dylewskiego, który precyzyjnie uderzył w róg na 3:0. W 56. minucie arbiter podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Marcin Stańczyk i pewnie pokonał Pawła Krawczyka. Dwanaście minut później Paweł Nowacki po dograniu Marcina Stańczyka umieścił futbolówkę w narożniku. Rezultat spotkania na 6:0 efektownym, dalekim strzałem w górny róg ustalił w 88. minucie Daniel Dylewski. Skład: Chrostowski ? Mierzwiński (64? Dobrzeniecki), Woźniak, Górski, Dadacz ? Lewicki (71? Dąbrowski), Nowacki (75? Witak), Mańko (81? Ołdak), Barzyc ? Dylewski, Stańczyk.
Zaraz po meczu ze Skórcem prezes klubu Przemysław Dzięcioł uzgodnił warunki kontraktu z Pawłem Błesznowskim. Ten 32. letni zawodnik poprzednią rundę spędził w zespole naszego grupowego rywala ? Bugu Wyszków, gdzie zaliczył szesnaście występów. W swojej bogatej karierze reprezentował m.in. barwy: Legionovii Legionowo (ponad pięć sezonów) czy też Polonii Warszawa (półtora sezonu). Ten ruch kadrowy ma za zadanie zwiększyć konkurencję w bramce, bowiem po wytransferowaniu w lipcu Mateusza Łysika do Victorii Sulejówek, miejsce Jakuba Chrostowskiego w wyjściowym składzie pozostawało niezagrożone.
Nowy nabytek zadebiutował w Huraganie przy okazji rozegranego w środę (30 września) meczu czwartej rundy Okręgowego Pucharu Polski, w którym PWKS pokonał w Łochowie 5:2 (0:2) tamtejszy ŁKS. Gole dla nas zdobyli: Guyguy Ndakiza (dwukrotnie), Rafał Barzyc, Marcin Stańczyk, Marcin Mańko. Skład: Błesznowski (46? Chrostowski) ? Dylewski (46? Stańczyk), Dąbrowski, Górski, Dobrzeniecki ? Witak, Woźniak (70? Nowacki), Ołdak (46? Dadacz), Mańko, Ndakiza ? Barzyc. Dzięki uzyskaniu wolnego losu w piątej rundzie, Huragan automatycznie awansował do ćwierćfinału Okręgowego Pucharu Polski.
W minioną sobotę (3 października) podopieczni trenera Andrzeja Prawdy rywalizowali w Przasnyszu, z zajmującym pozycję wicelidera Miejskim Klubem Sportowym. Taktyka Huraganu polegająca na zagęszczeniu gry poprzez wymianę dużej ilości podań pozwoliła lekko zdominować miejscowych, którzy dodatkowo ułatwiali zadanie wskutek chwilami rażąco nieskutecznych zagrań. Otwarcie wyniku nastąpiło w 30. minucie gdy sędzia, po faulu na Rafale Barzycu, wskazał na jedenasty metr. Wykonawcą karnego był Marcin Stańczyk i bez problemu przymierzył w narożnik.
Po zmianie stron gospodarze przez chwilę rzucili się do kąśliwych ataków. Jednak Jakub Chrostowski stał na posterunku i w odstępie trzech minut zastopował dwie stuprocentowe sytuacje w polu karnym. Poczynania wołomińskich piłkarzy ożywiło wejście Gigiego Ndakizy. Czarnoskóry pomocnik imponował pewnymi przechwytami i umiejętnym zastawianiem się. W 63. minucie biegnący środkiem boiska Paweł Nowacki dograł w tempo do Gigiego, a ten wyszedł zwycięsko z pojedynku sam na sam z bramkarzem. Piłka po jego uderzeniu wpadła przy słupku i wylądowała w rogu na 2:0. Osiemnaście minut później Przasnysz, za sprawą Jarosława Chełchowskiego, zdobył kontaktowego gola, lecz Huragan nie dał sobie wydrzeć cennej wygranej i mecz zakończył się rezultatem 2:1. W odniesieniu triumfu nie przeszkodził nawet brak kluczowego ? bocznego obrońcy, Kamila Mierzwińskiego, który pauzował z powodu bycia świadkiem na ślubie. Skład: Chrostowski ? Lewicki, Woźniak, Górski, Dadacz ? Witak, Nowacki (87? Dąbrowski), Wielądek (90? Dobrzeniecki), Barzyc (80? Mańko) ? Dylewski (60? Ndakiza), Stańczyk.
Wołomińska drużyna zamieniła się miejscami z Przasnyszem i plasuje się na drugiej pozycji, ze stratą czterech punktów do prowadzącej Ożarowianki Ożarów Mazowiecki. Należy mieć jednak na uwadze fakt, że Huragan rozegrał dziesięć meczów, a lider jedenaście. Do najbliższego spotkania w Wołominie dojdzie w tę sobotę, 10 października o godz. 11:00. Naszym przeciwnikiem będą, zajmujący czternastą lokatę, Czarni Węgrów. Serdecznie zapraszam.
Marcin Godlewski