W ubiegłą sobotę, 7. maja piłkarze czwartoligowego Huraganu Wołomin podejmowali u siebie czwartą w stawce Mławiankę Mława. Przed startem sezonu burmistrz Mławy nie ukrywał w telewizyjnym Kurierze Mazowieckim, że celem zespołu jest awans do trzeciej ligi. Planu tego zapewne nie uda się zrealizować w obecnych rozgrywkach, niemniej jednak Mławianka od dłuższego czasu należy do czołowych ekip grupy północnej i jej pojedynki z Huraganem zawsze dostarczają wielu emocji.
Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem gry w bardzo dobrym tempie i obfitowała w liczne sytuacje z obu stron. Huragan objął prowadzenie już w 5. minucie. Stało się tak dzięki wykorzystaniu rzutu karnego przez Rafała Wielądka, który został podyktowany przez sędziego za podcięcie Marcina Stańczyka. Po tej bramce PWKS miał jeszcze trzy klarowne okazje do podwyższenia wyniku, głównie za sprawą Łukasza Choińskiego, jednak za każdym razem zawodziła skuteczność. W 16. minucie zawodnik gości otrzymał idealną wrzutkę w pole karne, ale na szczęście minął się z piłką. Przyjezdni wyrównali trzynaście minut później, gdy Daniel Orzechowski przejął futbolówkę po błędzie Kamila Mierzwińskiego i ulokował ją w narożniku. Zachęcona tym golem Mławianka zaczęła częściej atakować bramkę strzeżoną przez Łukasza Derejko, lecz rezultat pozostał bez zmian.
Po przerwie obie drużyny skupiły się na defensywie i zastosowały taktykę polegającą na czyhaniu na potknięcie rywala, umożliwiające zadanie decydującego ciosu. Gracze Huraganu przycisnęli przeciwnika od 75. minuty. Najpierw Marcin Stańczyk minimalnie przestrzelił nad spojeniem słupka z poprzeczką, następnie nasz najlepszy snajper chybił obok bramki. W ostatnich pięciu minutach nieudane próby podjęli Patryk Wróblewski oraz Gigi Ndakiza i zacięte spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Skład: Derejko ? Mierzwiński, Dadacz (73? Lewicki), Górski, Ławcewicz ? Woźniak, Nowacki (89? Ndakiza) ? Wielądek, Mańko (75? Wróblewski) ? Choiński (72? Tokaj), Stańczyk.
Po dwudziestu czterech kolejkach podopieczni trenera Andrzeja Grelocha plasują się na trzeciej pozycji, ze stratą siedmiu punktów do prowadzącego MKS Przasnysz. W najbliższą niedzielę, 15. maja PWKS wyjeżdża do Skórca, aby powalczyć o wygraną z tamtejszym Naprzodem. Natomiast do kolejnego starcia w Wołominie dojdzie w środę, 18. maja. Przeciwnikiem Huraganu będzie lider tabeli. Początek rywalizacji o godz. 17:30. Serdecznie zapraszam.
Marcin Godlewski
