Sojusz Lewicy Demokratycznej jako pierwszy przedstawił swój program na najbliższe wybory samorządowe. To dobrze o nim świadczy, bo udowodnił tym ruchem, że tylko on poważnie traktuje swoich wyborców i już na długo przed wyborami pracował nad zrębami programu.
W minioną niedzielę na Stadionie Narodowym odbył się kongres lewicowych partii i organizacji poświęcony najbliższym wyborom. Podczas spotkania szef SLD Leszek Miller powiedział: – Zjednoczeni możemy pokonać prawicę. W nowym kształcie SLD – Lewica Razem ma wielkie szanse, żeby przerwać dominację prawicowych samorządowców. Żeby ludziom żyło się mądrzej, zdrowiej, bezpieczniej, samorządniej!
Obywatele i mieszkańcy naszego kraju zasługują na demokratyczne, egalitarne, postępowe państwo. To państwo, które dba o godną pracę, bezpieczeństwo socjalne, zrównoważony rozwój, powszechną partycypację w życiu obywatelskim. To państwo lewicy!
Polska lewica powinna przeciwstawić rosnącej w siłę prawicy swoją jedność. Od dziewięciu lat naszym państwem rządzi prawica. Rośnie rozwarstwienie społeczne, bezrobocie, liczba umów śmieciowych. Maleje liczba szkół, publicznych szpitali i połączeń kolejowych. Jest to efekt prawicowej dominacji nie tylko na poziomie rządowym, ale również samorządowym.
Ofensywę zjednoczonej lewicy rozpoczynamy od samorządu. Oferujemy Polakom koniec z podziałem na Polskę A i Polskę B, zniwelowanie różnic między stolicami województw a pozostałymi gminami, odesłanie do historii podziału na ?lepsze? i ?gorsze? dzielnice naszych miast, wyrównanie jakości życia w miastach i na obszarach wiejskich. Mamy wizję Polski zrównoważonego rozwoju, w której wszyscy ? niezależnie od miejsca zamieszkania ? mają prawo do godnego życia.
Chcemy Polski solidarności pokoleń. Polski, w której seniorzy otrzymują godne emerytury, mogą korzystać z szerokiej oferty kulturalnej, edukacyjnej i rekreacyjnej. Polski, w której ich wnuki mają zapewnione miejsce w publicznym żłobku i przedszkolu, a następnie edukację w nowoczesnej i świeckiej szkole. Polski, w której starość nie oznacza skazania seniora na samotność, lecz prawdziwie godne ukoronowanie życia.
Chcemy Polski, która – jak kiedyś – zapewnia młodym mieszkania na start. Polski, w której praca na etat jest prawem a nie przywilejem. Państwa zajmującego się tworzeniem i wspieraniem tworzenia miejsc pracy, a nie tylko rejestrowaniem bezrobotnych. Polski, w której przestrzegane są prawa pracownicze i związkowe, a dialog społeczny jest traktowany z należytą powagą.
Chcemy budżetów obywatelskich, zwiększenia znaczenia demokracji bezpośredniej i organizacji pozarządowych w procesie zarządzania gminą i miastem. Chcemy, żeby to ludzie lewicy, prawdziwi społecznicy, ludzie wrażliwi społecznie i związani z losem lokalnej wspólnoty realizowali przez najbliższe cztery lata te cele.
Dzisiaj widzimy swoistą modę na fontanny i aquaparki. Chcemy wprowadzić inną modę: na mieszkania socjalne, na pracę blisko domu, bezpłatne przedszkole i żłobek. Na godne i zdrowe życie. Na Polskę zrównoważonego rozwoju, gdzie wszyscy i wszędzie, niezależnie od miejsca zamieszkania i grubości portfela, mają jednakowe szanse. Czas zbudować Polskę równych szans i równych możliwości!
Nie ukrywam, że jest to program pod którym mógłbym się podpisać.
Edward M. Urbanowski
Niejeden by podpisał… jeśli mam być szczera
Ale boi się „tęczy” i tego „gendera” :)