Policjanci ostrzegają przed oszustami działającymi metodą na tzw. „zdalny pulpit”. W taki właśnie sposób 630 tysięcy złotych stracił mieszkaniec Mazowsza. Bądźmy ostrożni podejmując jakiekolwiek decyzje finansowe. Nigdy nie instalujmy aplikacji i oprogramowań na żądanie osób nam nieznanych.
W ostatnim tygodniu policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie przyjęli zawiadomienie o oszustwie na tzw. „zdalny pulpit”. Łupem padła rekordowa kwota, ponieważ mieszkaniec gminy Piaseczno stracił aż 630 tysięcy złotych. 38-letni mężczyzna był przekonany, że współpracuje z firmą brokerską prowadząc inwestycje na giełdzie. Na prośbę „pracownika firmy” zainstalował na swoim komputerze polecone przez niego oprogramowanie i tym samym umożliwił oszustom przejęcie swoich danych do logowania w banku. Tym sposobem oszuści nie tylko wypłacili z konta mężczyzny 130 tysięcy złotych, ale też w jego imieniu zaciągneli kredyt w wysokości 500 tysięcy złotych!
Apelujemy o ostrożność i rozsądek. Zarówno w świecie realnym jak i wirtualnym stosujmy zasadę ograniczonego zaufania i nikomu nie udostępniajmy danych logowania do naszych rachunków bankowych. Oszuści coraz częściej wykorzystują metodę „na zdalny pulpit”. Kradzież pieniędzy odbywa się na oczach pokrzywdzonych. Internetowi przestępcy najpierw nakłaniają ofiarę do zainstalowania programu zdalnej obsługi komputera, a poźniej polecają by zalogował się do swojego konta bankowego. Pokrzywdzeni tego rodzaju przestępstwem, to wcale nie seniorzy, a osoby około 40 roku życia, które powinny być dość dobrze zorientowane w kwestii płatności internetowych. Pomimo tego oszustom udaje się ich okradać. Bądźmy ostrożni!