Zmiana systemu naliczania opłat za wywóz odpadów komunalnych wywołała gorące dyskusje w internecie.
Dlaczego tak drastycznie zmieniają się ceny?
Jest to konsekwencja sytuacji na mazowieckim rynku śmieciowym. Opisywał to niedawno szanowany dziennik ?Rzeczpospolita? w artykule pod znamiennym tytułem ?Gminy toną w podwyżkach? oraz inne media. W niektórych samorządach doszło do sytuacji, w których w ogóle nie odbierano odpadów (Nasielsk, Nieporęt). My tego scenariusza uniknęliśmy.
W naszym przypadku 31 października 2018 r. firma, która miała wywozić śmieci do końca 2019 r., wypowiedziała umowę. W tej sytuacji ogłosiliśmy przetarg na wyłonienie wykonawcy (więcej na ten temat nieco dalej). Stanęły do niego dwie firmy ? jak się potem okazało: bardzo droga i bardzo, bardzo droga. O ile w 2018 r miesięcznie za wywóz śmieci płaciliśmy 335 tys. zł, po rozstrzygnięciu przetargu będziemy płacić 1,4 mln zł. Miasto na tym nie zarabia. Co więcej, już w tym roku musiało dołożyć do odbioru odpadów 3 mln zł. Na dłuższą metę nie możemy tego robić, gdyż realizujemy wielomilionowe inwestycje edukacyjne i drogowe.
Dlaczego miasto zmienia system opłat za odbiór odpadów? Nie może być tak jak było?
Celem jest uszczelnienie systemu. Niestety, nie wszyscy mieszkańcy rzetelnie informowali o liczbie osób zamieszkujących nieruchomość. W poprzednim systemie opłata była naliczana od osoby zadeklarowanej w deklaracji śmieciowej. Nie mamy narzędzi, by zweryfikować prawdziwość deklaracji. Szacujemy, że kilka tysięcy osób mogło korzystać z systemu bez opłat. Nie chcemy, by uczciwi ponosili za nich koszt. Opomiarowanie wodą daje lepszy obraz tego, ile osób zamieszkuje w danej nieruchomości, niż nieweryfikowalna w praktyce deklaracja. Jeślibyśmy zdecydowali się na kontynuację systemu opłat od osoby (przy podwyżce do 32 zł za osobę), prawdopodobnie bylibyśmy świadkami tego, co wydarzyło się w Zielonce. Jak donosi „Rzeczpospolita” – po pierwszej podwyżce opłat u naszego sąsiada z systemu ubyło tysiąc mieszkańców.
Czy Wodociąg Marecki będzie wystawiał teraz opłatę za odpady?
Nie. Wodociąg Marecki nie będzie tego robił. Od miejskiej firmy uzyskacie Państwo informacje na temat rocznego zużycia wody. Na tej podstawie obliczycie zużycie średniomiesięczne, które następnie przemnożycie przez właściwą stawkę (10,5 zł za segregowane, 21,65 zł za zmieszane). Na tej podstawie wypełnicie również deklarację o wysokości opłaty, którą będziecie uiszczać do końca każdego miesiąca, a nie co trzy miesiące.
Dlaczego miasto nie ściąga opłat od tych, którzy nie płacą?
Niech przemówią liczby. W 2017 r. wystawiliśmy 2110 upomnień i 438 tytułów wykonawczych, rok później odpowiednio 1773 oraz 441. Dotyczą one jednak osób, które zostały zgłoszone do systemu. Nie można upomnieć i windykować kogoś, kogo nie ma w systemie i kto nie został zadeklarowany. W nowym systemie, w przeważającej liczbie przypadków, nie będzie możliwości ucieczki od regulowania opłat za odpady.
Czy mogę samodzielnie podpisać z firmą umowę na wywóz odpadów i wypisać się z miejskiego systemu?
Wprowadzona w 2012 r. nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach przekazała gminom kompetencje w zakresie gospodarki odpadami. Przed wejściem tych przepisów w życie każdy mieszkaniec podpisywał z firmą odpadową własną umowę (płacił za pojemnik). Po wejściu nowelizacji ustawy odpowiedzialność za gospodarkę śmieciami spoczywa na gminie. To ona ogłasza przetarg i wybiera wykonawcę usługi wywozu i dalszego zagospodarowania odpadów. Samorząd nie zarabia na śmieciach. Można by rzec, że gminy stały się jedynie pośrednikiem/inkasentem w przekazywaniu wpłat od mieszkańców firmom wywozowym. Miasto pobiera tylko opłaty, która ma pokrywać koszty usługi. Co więcej, obecnie żadna firma prywatna nie podpisze umowy z prywatnym odbiorcą, który nie prowadzi działalności gospodarczej (a jeśli podpisze, to tylko z tej części nieruchomości, na której prowadzona jest działalność gospodarcza).
Dlaczego miasto nie chce naliczać opłat za odpady od ilości wystawionych śmieci przez daną osobę (ile pojemników, tyle płacisz)?
Jeśli chodzi o sposób naliczania opłaty, ustawodawca nie zostawił dużego pola do popisu. W grę wchodzą tylko i wyłącznie cztery warianty: od liczby osób, od gospodarstwa domowego, powierzchni lokalu i zużycia wody. Oto dowód:
Dlatego nie ma opcji obliczania wysokości opłaty od ilości wystawionych przez użytkownika systemu pojemników na odpady. Łatwo sobie wyobrazić, że część osób nie byłaby zainteresowana prawidłowym pozbywaniem się śmieci, by zmniejszyć własne koszty.
Dlaczego miasto ? zacytujemy – ?nieudolnie przeprowadziło przetarg??
Przetarg został przeprowadzony zgodnie z prawem zamówień publicznych. Aby pokazać pełny obraz sytuacji, przedstawiamy Państwu kalendarium wydarzeń związanych z gospodarką odpadową
2016 – podpisujemy umowę z firmą Remondis, która miała świadczyć usługi przez 3 lata: od początku 2017 roku do końca 2019 roku. W trakcie trwania umowy firma Remondis kilkukrotnie wystąpiła o zmianę umowy w zakresie wysokości wynagrodzenia. Zmiany wynikały przede wszystkim ze wzrostu kosztów zagospodarowania odpadów w Regionalnej Instalacji do Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK). Skutkiem tego był wzrost wynagrodzenia miesięcznego dla firmy z 247.306,39 zł brutto/mies. do 335.198,29 zł brutto/mies.
31 października 2018 ? do urzędu wpływa wypowiedzenie umowy przez Remondis
Listopad ? początek grudnia – Przygotowanie dokumentacji przetargowej
12 grudnia 2018 ? ogłoszenie przetargu
3 stycznia 2019 ? planowany termin otwarcia ofert
21 grudnia 2018 ? Remondis składa odwołanie od przetargu do Krajowej Izby Odwoławczej
10 stycznia 2019 ? rozprawa przed Krajową Izbą Odwoławczą (Remondis wycofuje odwołanie, ale musimy wydłużyć termin na składanie ofert)
31 stycznia 2019 ? otwarcie ofert (2 oferty):
1. Konsorcjum BYŚ Wojciech Byśkiniewicz oraz EKO-BYŚ Sp. z o.o. ? 1.820.604,34 zł brutto/mies.
2. Remondis Sp. z o.o. ? 1.404.678,75 zł brutto/mies.
8 marca ? Rada Miasta Marki przyjmuje nowy system rozliczenia za odpady. Do budżetu zostają wprowadzone zmiany umożliwiające ostateczne rozstrzygnięcie przetargu.
Źródło: UM Marki