Tegoroczne lato, choć upalne, trudno zaliczyć do leniwych. Jako odpoczynek letni moja redakcyjna koleżanka wymyśliła sobie organizację Pleneru Malarskiego w Chrzęsnem. Wydało mi się to trochę dziwnym pomysłem, ale jeśli to komuś sprawia radość, to można i tak, tym bardziej, że Plener można zaliczyć do udanych a wystawa jest jeszcze do końca sierpnia eksponowana na terenie Pałacu.
Urlop się skończył i od kilku dni pracujemy w pocie czoła i to dosłownie ? podobnie jak większość naszych rodaków. Nie mniej gorąco jak w naszych biurach i na dworze jest na ogólnopolskiej scenie politycznej. Oby do wyborów… Może wreszcie po nich zapanuje atmosfera pracy?
W naszym powiecie gorączka wyborcza również daje się odczuć. Niewiadomy KTOŚ ?umieścił? kilku naszych lokalnych samorządowców na listach kandydatów do parlamentu o czym ? jak przekonują sami zainteresowani ? nie mieli najmniejszego pojęcia. To nie koniec niespodzianek. Nie znajdziemy na listach w naszym okręgu kilku osób, których można się było na nich spodziewać.
Mieszkaniec Wołomina – Krzysztof Gawkowski ? czołowy polityk SLD ? będzie się ubiegał o mandat poselski z daleko położonej od miejsca zamieszkania Bydgoszczy. We wrześniu ukaże się jego kolejna książka ?Obudzić państwo?. Jak można od kilku dni przeczytać na internetowych forach wrześniowa premiera książki Gawkowskiego wpisze się w kampanię lewicy. Czy Bydgoszcz okaże się dla wychowanego w Wołominie młodego polityka równie łaskawa jak kilka lat temu Płock ? okręg z którego skutecznie ubiegał się w 2010 roku o wejście do Sejmiku? Zobaczymy. Choć pomóc mu w tej wędrówce do Parlamentu nie specjalnie możemy to na pewno warto mu życzyć sukcesu i trzymać przysłowiowe kciuki.
Kończąc tę ? prawie powakacyjną refleksję ? muszę jednak przyznać, że jedna rzecz od lat nam się w Wołominie udaje. Zapytacie co mam na myśli? Mili moi to bezpłatny PR.
Chyba znowu zaczyna być o nas głośno. Kilka lat temu używano zamiennego określenia dla Placu 3 maja nazywając go Placem bankowym… i coś w tym jednak jest.