Od 1 stycznia droższe będą mandaty za wykroczenia drogowe. Maksymalna kara nałożona przez sąd za część wykroczeń może wynieść nawet 30 tys. zł, natomiast wymierzona przez policję 5000 zł lub 6000 zł w przypadku z art. 9 ust. 1 Kodeksu wykroczeń. Wzrośnie też mandat za rozmowę przez telefon podczas jazdy.
Minimum 500 zł trzeba będzie zapłacić za tamowanie ruchu lub utrudnianie ruchu.
Minimum 800 zł za przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 30 km/h.
Minimum 1 tys. zł:
niestosowanie się do zakazu wyprzedzana;
prowadzenie pojazdu nie mechanicznego (np. roweru) w stanie po użyciu alkoholu (ponad 0,2 promila w organizmie).
przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 40 km/hMinimum 1,5 tys. zł:
niezatrzymanie pojazdu w celu umożliwienia przejścia przez jezdnię osobie niepełnosprawnej;
wyprzedzanie pojazdu na przejściu dla pieszych;
omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, ale zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu;
naruszenie zakazu jazdy po chodniku lub przejściu dla pieszych;
prowadzenie pojazdu bez uprawnień;
nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu.
przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 50 km/hMinimum 2 tys. zł:
objeżdżanie opuszczonych zapór lub półzapór na przejeździe kolejowym;
wjeżdżanie na przejazd, gdy opuszczanie zapór lub półzapór zostało rozpoczęte lub podnoszenie ich nie zostało zakończone;
wjechanie na przejazd kolejowy za sygnalizator lub za inne urządzenie nadające sygnały, przy sygnale czerwonym, czerwonym migającym lub dwóch na przemian migających sygnałach czerwonych;
wjechanie na przejazd kolejowy, jeśli po jego drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;
przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 60 km/hMinimum 2,5 tys. zł:
prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie po użyciu alkoholu (powyżej 0,2 promila w organizmie) lub innego środka o podobnym działaniu;
spowodowanie kolizji, w której narusza się czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia innej osoby.
przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 70 km/hMinimum 8 tys. zł:
dla właściciela pojazdu za niewskazanie osoby prowadzącej, która dopuściła się złamania przepisów – informuje portal prawo.pl