W 2019 r. mieszkańcy Marek nadal będą płacić za odpady”od osoby”. Samorząd spróbuje wprowadzić system oparty o zużycie wody od przyszłego roku.
Przed Świętami Wielkanocnymi Rada Miasta Marki przyjęła stare-nowe rozwiązania dotyczące metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Stare, bo radni zaakceptowali powrót do systemu odpłatności od osoby. Nowe ? bo niestety wyższymi stawkami. Jest to konsekwencja wyników przetargu na odbiór śmieci, o którym wielokrotnie już pisaliśmy. Koszty wywozu i zagospodarowania śmieci wzrosły o milion złotych miesięcznie ? z 335 tys. zł do 1,34 mln zł. Taki trend wzrostowy obserwowany jest w całym kraju, a szczególnie na Mazowszu
(więcej w uzasadnieniu do uchwały) .
Obecnie koszt opłaty śmieciowej od jednej osoby wynosi 32 zł miesięcznie za śmieci segregowane oraz 67,5 zł za niesegregowane. Nowe stawki będą obowiązywać od 1 czerwca. Płatności (już od kwietnia) wnosimy co miesiąc ? tak, aby łatwiej było je regulować.
– Zdecydowaliśmy się wrócić do starego systemu z uwagi na decyzję Regionalnej Izby Obrachunkowej (RIO), która uchyliła uchwałę dotyczącą naliczania opłat zgodnie ze średniomiesięcznym zużyciem wody ? mówi Grzegorz Kasprowicz, wiceburmistrz Marek.
Zdaniem RIO, opłata za śmieci powinna być naliczana od faktycznej ilości wody w okresie, za który należy się opłata. Tymczasem wszystkie gminy, które stosują taką metodę obliczania, bazują na średnich danych za ubiegły rok.
– Zastanawia mnie to, czym różnimy się od Lesznowoli. Tam uchwała przeszła wcześniej przez RIO bez problemu ? mimo że zakłada obliczanie stawki na podstawie danych za poprzedni rok ? podkreśla Jacek Orych, burmistrz Marek.
Samorządowiec podkreśla, że system oparty na zużyciu wody, choć nieidealny, jest najbardziej sprawiedliwy. Pozwala na jego uszczczelnienie.
– W obecnym systemie od osoby kilka tysięcy osób unika płatności. My niestety nie mamy prawnych możliwości, by zweryfikować prawdziwość deklaracji. Liczę jednak na uczciwość markowian i że nie nastąpi ? jak w innych gminach ? migracja z systemu. Nadal uważam, że powinniśmy iść w stronę systemu opartego na zużyciu wody. Nie chciałbym, żeby uczciwi dopłacali do tych, którzy złożyli nieprawdziwą deklarację ? zaznacza Jacek Orych.
Dlatego ? jak podkreśla ? rozwiązania oparte o zadeklarowaną liczbę osób jest na razie tymczasowe. Docelowo miasto będzie starało się wrócić do systemu płatności za śmieci opartego o zużycie wody. Projekt uchwały zostanie przedstawiony do dyskusji z radnymi w maju. Jeśli Rada Miasta się przychyli, a organy nadzoru nie zaprotestują, wejdzie w życie od przyszłego roku.
Na spotkaniu z mieszkańcami padały propozycję utworzenia własnego podmiotu, który zająłby się wywozem i zagospodarowaniem odpadów. Dla jednej gminy jest to trudny temat z powodów finansowych i lokalizacyjnych (w Markach nie ma miejsca ani na sortownię ani na wysypisko odpadów). Rozpoczęły się rozmowy o możliwości utworzenie podmiotu międzygminnego. Odbyło się kilka spotkań na ten temat, zostały zlecone analizy. Wostatnich latach z rynku odpadowego wypadło wiele firm, a ich miejsce zajęli duzi gracze. W ostatnich przetargach zdziwienie budzi fakt, że zamiast kilku oferentów pojawia się maksymalnie jeden lub dwóch z dużo wyższymi ofertami niż kilka lat temu. Dlatego analizowane są wszystkie możliwości, których końcowym efektem może być zbicie obecnie obowiązujących stawek na rynku odpadowym. Jednak, że sam odbiór odpadów to dopiero początek drogi naszych śmieci. Kluczem jest ich prawidłowe zagospodarowanie. Takich instalacji jest niewiele, mogą przyjmować odpady dopiero po wpisaniu do Wojewódzkiego Planu Gospodarki Odpadami (WPGO). Koszt utworzenia takiej instalacji (lub takich instalacji) zdecydowanie przekracza możliwości jednego samorządu.
– Temat jest bardzo skomplikowany. O wnioskach będziemy Państwa informować ? dodaje Jacek Orych.
Poniżej publikujemy również odpowiedź na petycję mieszkańców w sprawie odpadów TUTAJ
Źródło: UM Marki