W sobotę 6 października odbył się VII zlot młodzieży z Wołomina i okolic pod hasłem „Nocna Jazda Samochodem bez Celu ? Wołomin”. Pierwszy taki zlot odbył się 3 maja 2014 roku. Zloty organizowane są raz w miesiącu, a tradycyjny czas i miejsce zbiórki to godz. 22:00 na parkingu przed Kauflandem w Wołominie.Spotkania są okazją do integrowania się zmotoryzowanej młodzieży, wśród której mile widziani są również motocykliści. Uczestnicy zlotu na wolnym powietrzu kulturalnie rozmawiają i oczekują na wspólny wyjazd około godz. 23:00, robione są zdjęcia i filmy ze spotkania.
? Pomysł zorganizowania w Wołominie zlotów nocnej jazdy samochodem bez celu został przywieziony przeze mnie z Białegostoku. Podczas pobytu u rodziny miałem okazję uczestniczyć w białostockiej nocnej jeździe bez celu. Nocna Jazda w Wołominie nie polega na paleniu opon. Chodzi nam o przejazd zaplanowaną wcześniej trasą, czyli tak zwany „lans” i każdy, kto przyjedzie na nasz spot bardzo dobrze o tym wie. Niestety, zawsze znajdą się 3-4 osoby, które próbują się popisać, ale jako organizatorzy robimy wszystko, aby nad tym zapanować ? mówi Bartłomiej Czarnecki, pomysłodawca i organizator zlotów Nocnej Jazdej Samochodem bez Celu w Wołominie.
Inicjatywa Bartka przyjęła się. Zloty mają swoje logo, które jest udostępniane uczestnikom w postaci naklejek.
? Za pierwszym razem było około 70 samochodów, potem ponad 130. Zainteresowanie jest duże i cieszymy się, że pojawiła się możliwość zaplanowania wspólnego spędzania czasu w gronie pasjonatów motoryzacji :) ? opowiada Bartek Czarnecki.
Kolumnę prowadzi oklejony, oznakowany samochód, dodatkowo pilnowany przez inne oznakowane samochody organizatorów. Przejazd jest prowadzony według przepisów o ruchu drogowym. ? Policja nie ma żadnych zastrzeżeń. Jedyną rzeczą, która przeszkadza jest głośna muzyka, ale my organizatorzy będziemy dokładać starań, aby wyeliminować ten problem. Panowie policjanci mówią, że jest to ciekawa inicjatywa i nie uprzykrzają nam spotkań, ponieważ na naszych zlotach nie tolerujemy żadnych popisów i nie stwarzamy niebezpiecznych sytuacji ? dodaje Kinga Malinowska, uczestniczka oraz współorganizatorka zlotów.
Organizatorzy podkreślają, jak ważne jest, aby głośną muzykę i „piłowanie” samochodów zostawić we własnym garażu. ? Nie należy hałasem i popisywaniem się zakłócać nocy okolicznym mieszkańcom. Zależy nam na tym, aby pokazać, że nie jesteśmy rozwydrzoną młodzieżą ? mówią nasi rozmówcy. Pod koniec lipca organizatorzy zwołali specjalne spotkanie, którego celem była dyskusja o problemach organizacyjnych oraz wymiana pomysłów odnośnie poprawienia jakości spotkań.
Na VII zlocie Nocnej Jazdy Samochodem bez Celu pojawił się Burmistrz Wołomina Ryszard Madziar. Miał on okazję przekonać się w jaki sposób przebiega organizacja zlotu i sprawdzić czy nieprzychylna opinia na temat jego uczestników opublikowana niedawno w prasie lokalnej jest słuszna. Burmistrz Wołomina przekazał 19-letniemu Bartkowi Czarneckiemu symboliczny upominek – w uznaniu dla interesującej inicjatywy młodych ludzi, którzy samodzielnie i nadzwyczaj sprawnie organizują zloty Nocnej Jazdy, z dbałością o szczegóły i bezpieczeństwo wszystkich uczestników. Burmistrz Wołomina chwalił pomysł, dobrze przemyślaną i sprawnie realizowaną organizację zlotu oraz kulturalny przebieg spotkania. Ponadto zapowiedział, że na najbliższym lub jednym z najbliższych zlotów Nocnej jazdy osobiście weźmie w nim udział.
Więcej na Facebook’u: https://www.facebook.com/nocnajazdaWWL
Elwira Bonisławska