? Mieszkańcy pięciu podwarszawskich Gmin (Halinów,Sulejówek,Dębe Wielkie,Stanisławów i Poświętne) walczą o godne warunki życia dla siebie jak również dla nieświadomej Warszawy… ? czytamy w liście przesłanym przez zarząd stowarzyszenia Zielony Wiąz. Wiosną ubiegłego roku mieszkańcy Wołomina protestowali przeciwko inwestycji na wysypisku w Starych Lipinach.
– W dniu 17 grudnia 2014r. vice starosta wołomiński Konrad Rytel wydał zgodę na budowę (na kilka dni przed objęciem władzy przez nowego starostę) największego w Polsce a docelowo i Europie składowiska odpadów ? piszą przedstawiciele Zielonego Wiązu.
W Ramach protestu przeciwko budowie w/w wysypiska które będzie zlokalizowane na terenie Gminy Zielonka (pow. wołomiński) w sąsiedztwie wymienionych gmin. Pierwszy protest odbył się w dniu 9 stycznia 2015r. o godzinie 16.00 .Stowarzyszenie wraz z mieszkańcami zorganizowało blokadę drogi krajowej nr 637 w miejscowości Michałów (gmina Halinów) oraz w dniu 11 stycznia 2015r. o godzinie 14.00 w miejscowości Pustelnik (gmina Stanisławów).
– Planowane składowisko odpadów docelowo spowoduje wycięcie kilkudziesięciu hektarów lasu, który od lat stanowi zielone płuca Warszawy (5km od granic Warszawy). Wymieniona inwestycja spowoduje ogromne zatrucie środowiska, skażenie wód gruntowych, które również wpadają do rzeki Wisły, dewastacje kompleksu lasów Rembertowsko – Okuniewskich itd. – informują przedstawiciele organizacji
Mając na uwadze szeroko pojęte dobro społeczne stowarzyszenie Zielony Wiąz proponowało inną lokalizację, na którą byłoby przyzwolenie społeczne i administracyjne.
Protest popierają tysiące mieszkańców wymienionych gmin. Stowarzyszenie ,,Zielony Wiąz? zrzeszające mieszkańców pięciu Gmin ale również mieszkańców Warszawy i Polski.
– Według obowiązujących przepisów prawa nie można robić takich składowisk na terenach podmokłych i leśnych. Wymienione pięć Gmin wraz z Powiatem Mińskim już dawno podjęły uchwały wyrażające swój sprzeciw wobec planowanej lokalizacji ? piszą działacze stowarzyszenia Obrońców Dóbr Mazowsza ZIELONY WIĄZ
Kilka miesięcy temu również w Wołominie miały miejsce protesty mieszkańców przeciwko inwestycji związanej z branżą zagospodarowania odpadów a prowadzonej przez wołomińskie MZO w bezpośrednim sąsiedztwie starego wysypiska. Zaangażowani w akcję mieszkańcy Starych Lipin, ale również innych sołectw i samego Wołomina założyli wówczas stowarzyszenie ?Zielony Wołomin?, które wzięło na siebie ciężar reprezentacji protestujących.
Protestujący skierowali do władz nadzorujących ochronę środowiska i gospodarkę odpadami skargi i zapytania.
Prowadzili szereg akcji wokół składowiska odpadów jak i w innych obszarach miasta. Spotykali się z władzami i radnymi. Manifestowali swoje niezadowolenie z prowadzonej inwestycji podczas miejskich uroczystości, rozdawali ulotki, jednym słowem – weszli w spór z wołomińskim MZO, które przeciwko dwóm członkiniom stowarzyszenia skierowało sprawę na drogę sądową.
Po wyborach samorządowych nowa burmistrz Wołomina – Elżbieta Radwan zwróciła się do MZO z propozycją wycofania roszczeń wobec mieszkanek. W tym tygodniu – jeszcze nieoficjalnie – pojawiła się informacja o wycofaniu pozwu przeciwko członkom Zielonego Wołomina.
Opisane tu sytuacje pokazują, jak trudnym i złożonym problemem jest gospodarka odpadami.
? Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że wytwarzane przez nas śmieci należy możliwie jak najlepiej zagospodarować. Jednak skala tej nowej inwestycji, która ma powstać na terenie Zielonki jest niewspółmierna w stosunku do potrzeb naszej gminy, czy nawet gmin sąsiednich. Zgodnie z dostępnymi badaniami społecznymi poziom akceptacji instalacji dla przerobu „własnych” – to znaczy gminnych lub powiatowych śmieci jest już w Polsce spory. Nie akceptujemy natomiast instalacji o wielkiej skali i tzw. „nie naszych śmieci”.
Dlatego naturalnym jest, że zarówno my jak i mieszkańcy Michałowa, Stanisławowa, Okuniewa nie akceptujemy śmieci Warszawy i 10 powiatów na naszym terenie, blisko zabudowań, w środku cennego obszaru leśnego, z niekorzystnymi warunkami wodnymi. Dla inwestycji o takiej skali i oddziaływaniu akceptacji społecznej nie ma ? mówi Dorota Bienias, liderka „Inicjatywy Dla Zielonki”.
Podczas protestów w Wołominie to wlaśnie na planowane składowisko w Zielonce powoływali się najczęściej protestujący,. – To w Zielonce jest zaplanowany RIPOK – podkreślali wielokrotnie.
Tymczasem składowiska w Zielonce we wskazanej lokalizacji również nie chcą mieszkańcy sąsiadujacych miejscowości.
Prowadzona w Starych Lipinach przez MZO inwestycja powoli dobiega końca, a jak wynika z dokumentu zamieszczonego kilka dni temu na stronie BIP wołomińskiego urzędu procedura rozpatrywania skarg złożonych kilka miesięcy temu przez protestujących mieszkańców ciągle trwa. Urząd poinformował, że właśnie przekazał do kontroli akta sprawy. Na zlecenie Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska decyzji Środowiskowej wydanej przez burmistrza Wołamina dla składowiska odpadów w Starych Lipinach przyjrzy się teraz Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
Teresa Urbanowska
Projekt uchwały przygotowany przez radnych Zielonki pod obrady Rady Miasta w dniu 22 stycznia
… w sprawie lokalizacji Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów ?EKOLINA” w Zielonce przy ul. Michałowskiej 2 oraz innych inwestycji związanych z gospodarką odpadami na terenie gminy do porządku obrad najbliższej sesji.
Dnia 17 grudnia 2014 r. Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w m. stołecznym w Warszawie sp. z o.o. uzyskało od Starosty Wołomińskiego pozwolenia na budowę dla w/w inwestycji.
Zakład składa się z następujących elementów: – składowisko odpadów ? roczna masa składowanych odpadów to 120 000 ton/rok, czyli 329 ton odpadów dziennie (dla wyobrażenia skali – 65 pięciotonowych ciężarówek, – plac przygotowania ziemi próchniczej i podłóż rekultywacyjnych – roczna masa odpadów to 120 000 ton/rok – tyle samo ciężarówek dziennie, – kompostownia odpadów ? roczna masa odpadów to 30 000 ton/rok – 16 ciężarówek pięciotonowych dziennie, – sortownia odpadów – rocznie 20 000 ton/rok – 11 ciężarówek dziennie, – magazyn wysegregowanych odpadów – rocznie ok. 20 000 ton/rok – 11 ciężarówek dziennie, – punkt dobrowolnego gromadzenia odpadów dla okolicznych mieszkańców – rocznie 1 000 ton/rok – jedna pięciotonowa ciężarówka na dwa dni.
Łącznie to ponad 160 ciężarówek dziennie. ZUO ma obsługiwać Regionalny Obszar Miasta Stołecznego Warszawy ? to jest Warszawę i 10 powiatów aglomeracji.
Naszym zdaniem, skala przedsięwzięcia jest nieadekwatnie duża w stosunku do potrzeb Gminy Zielonka oraz gmin, a nawet powiatów ościennych. Rodzaj, sposób utylizacji odpadów i ich składowanie stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców wsi Łęka, Pustelnik, Cisówka, jak również dla środowiska naturalnego tamtych okolic.
Dotychczas Rady Gmin graniczących z Zielonką (Stanisławów Halinów Poświętne Sulejówek) oraz Rada Powiatu Mińskiego wyraziły zdecydowany sprzeciw wobec inwestycji.
Gminy te wzięły pod uwagę konieczność ochrony Warszawskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu ze względu na jego cenne walory przyrodnicze. Inwestycja jest zlokalizowana w pobliżu zabudowań. Generowanie przez zakład hałasów i odorów oraz pyłów negatywnie wpłynie na ogólny stan zdrowia mieszkańców Łęka, Cisówka i Pustelnik oraz zachowanie niektórych gatunków zwierząt, szczególnie dużych ssaków. Efekty pracy, podobnego wysypiska widać na warszawskim Radiowie.
Praca zakładu ? szczególnie kompostowni – spowoduje wzrost ilości szkodników (szczury) i chorobotwórczych drobnoustrojów i pogorszenie warunków sanitarnych na terenie lasu i otoczenia.
Dodatkowo eksploatacja zakładu spowoduje wzrost natężenia ruchu pojazdów kołowych, hałasu oraz zanieczyszczeń spalinami. Wynikiem pracy zakładu będzie przekształcenie powierzchniowych struktur geologicznych, likwidacja pokrywy glebowej i przekształcenie fizykochemiczne właściwości gleby i ich zanieczyszczenie, likwidacja roślinności, zmiany w lokalnym obiegu wody przez drenaż płytkich wód gruntowych, zmniejszenie infiltracji i wzrost parowania oraz zmiany w krajobrazie.
Po zakończeniu eksploatacji składowiska rozpoczyna się faza poeksploatacyjna, która trwa przez około 30 lat.
Lokalizacja tego typu inwestycji zdecydowanie negatywnie wpłynie na wizerunek i markę Zielonka na wiele lat stwarzając barierę ograniczającą rozwój Miasta. Zielonka będzie kojarzona z wysypiskiem odpadów, straci na konkurencyjności w pozyskiwaniu inwestorów czy też nowych mieszkańców.
Mając na uwadze powyższe uważamy, iż koszty społeczne, ekologiczne, komunikacyjne i wizerunkowe są niewspółmierne do korzyści wynikających z opłat podatkowych.
Stefan Stefaniszyn, Tomasz Wołujewicz, Bogdan Krysiński (Inicjatywa Dla Zielonki), Jan Bąk (PiS), Tadeusz Szklarski (radny niezależny).
P.S. Podczas czwartkowej sesji Rady Miasta Zielonka miał stanąć temat lokalizacji Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów ?EKOLINA” w Zielonce przy ul. Michałowskiej 2. Na sesję przybyli protestujący mieszkańcy z Michałowa. Rada Zielonki zdjęła z porządku obrad podjęcie uchwały w tej sprawie