? W poniedziałek 17 stycznia br. przedstawiłam radnym trzy warianty budowy szkoły ? każdy z wariantów pokazuje, dlaczego tak ważne jest, żeby 13 mln zł, które mamy w budżecie na budowę nowej placówki oświatowej nie przeznaczać na żaden inny cel. Nadwyżka ze sprzedaży działki przy węźle ?Kobyłka? wynosząca 13 mln zł, będzie stanowiła nasz wkład własny do budowy szkoły, niezależnie od tego, jaki sposób finansowania wybierzemy ? mówi Edyta Zbieć, burmistrz Kobyki.
Założenia do budowy nowej szkoły w Kobyłce: – koszt budowy szkoły ? 35 mln zł; – wkład własny ? 13 mln zł.
Wariant I ? budowa ze środków własnych oraz środków zewnętrznych.
Możliwości pozyskania środków zewnętrznych nie są już takie łatwe, jak parę lat temu. Miasta takie jak Kobyłka mają obecnie mocno ograniczony dostęp do środków zewnętrznych i unijnych. Krajowe programy nakierowane są na dofinansowanie dużych przedsięwzięć inwestycyjnych (strategicznych dla danego regionu), natomiast środki unijne w nowej perspektywie finansowej nakierowane są na rozwój obszarów wiejskich, transformacji regionów górniczych, innowacji i współpracy nauki i biznesu. W wyniku niekorzystnego podziału terytorialnego i wydzielenia z województwa mazowieckiego regionu warszawskiego stołecznego, miasta takie jak Kobyłka zostały wykluczone z możliwości pozyskania dofinansowania z Regionalnych Programów Operacyjnych oraz większości Programów Krajowych 2021-2027. Ponadto maksymalny poziom dofinansowania z projektów strukturalnych to tylko 50% kosztów kwalifikowanych (było nawet do 100%). Należy też mieć na uwadze, że najbliższe możliwe nabory w ramach aktualnej perspektywy unijnej będą ogłaszane najwcześniej od 2023 r.
Natomiast wiele inwestycji w Kobyłce w tej kadencji zostało zrealizowanych z dofinansowaniem, uzyskaliśmy w sumie ok 25 mln zł środków zewnętrznych. Mamy deklarację wielu osób decyzyjnych, że rozumieją potrzebę budowy szkoły i wesprą nas, jak tylko będzie możliwość uzyskania środków. Będziemy poszukiwać dofinansowania w postaci rezerwy celowej lub rezerwy ogólnej budżetu państwa za pośrednictwem Wojewody Mazowieckiego, ze środków Marszałka Województwa, Ministra Sportu, programu Puszczyk czy z Polskiego Ładu. Wszędzie, gdzie to będzie możliwe. Do ubiegania się o dofinansowanie konieczny jest projekt ? obecnie w trakcie realizacji. Zgodnie z umową dokumentacja ma zostać wykonana do maja br., będziemy wówczas mieć już także pozwolenie na budowę.
Natomiast w tym przypadku niezbędna byłaby sprzedaż dwóch działek, o czym Państwu Radnym mówiłam. Rosnące koszty wykonania planowanych inwestycji, coraz wyższe kwoty uzyskiwane w przetargach będą powodowały, że do zaplanowanych na ten rok inwestycji będziemy musieli dołożyć więcej, niż planowaliśmy jakiś czas temu. Żeby nie spożytkowywać na ten cel ani złotówki z naszych odłożonych na szkołę 13 mln powinniśmy sprzedać działki i zasilić z tych pieniędzy nasze zaplanowane (i niezbędne) inwestycje.
Plusy: brak zobowiązań, pożyczek itp.
Minusy: duże obciążenie finansowe, długi proces, niepewność co do pozyskania środków zewnętrznych
II wariant – Partnerstwo Publiczno-Prywatne. W przypadku, jeśli zdecydujemy się na budowę szkoły w formule PPP 13 mln zł środków własnych oraz pozyskane z różnych programów dodatkowe środki zewnętrzne. Wiemy, że w ramach umów o partnerstwie publiczno-prywatnym przewiduje się w zapisach umowy między podmiotem publicznym a prywatnym możliwość wcześniejszej spłaty zobowiązań. ?Podmiot publiczny gwarantuje sobie m.in. – możliwość zapłaty za część czy całość robót budowlanych ? np. w przypadku pozyskania na ten cel dotacji zewnętrznych, możliwość skrócenia okresu trwania umowy o PPP czy też możliwość dokonania całościowej spłaty zobowiązań z całej umowy o PPP ? jednorazowo lub w kilku ratach. Rozwiązania takie są w praktyce stosowane w umowach o PPP, w szczególności w zakresie wykorzystywania środków bezzwrotnych.
Przyjęliśmy, że umowa PPP potrwa 20 lat od momentu oddania szkoły do użytku. W naszym przypadku koniec umowy przewidujemy na rok 2044. Opłata za dostępność to w formule PPP cykliczne wynagrodzenie partnera prywatnego (wykonawcy) płacone przez podmiot publiczny (Miasto).
Na jego wysokość składają się trzy elementy:
1) „rata” za wykonanie inwestycji (np. w naszym przypadku zakładamy, że koszt zbudowania szkoły i jej wyposażenia to 35 mln zł brutto i to należy podzielić na 20 lat);
2) opłata za zarządzanie budynkiem szkoły przez partnera prywatnego (takie zarządzanie jest obowiązkowe według ustawy o PPP i ma trwać tyle samo czasu co spłata „rat” za inwestycję, czyli w naszym przypadku do 2044 roku)
3) koszty finansowania (nie zdarza się, żeby partner prywatny wkładał w to własny kapitał. W takiej sytuacji zmuszony będzie do wzięcia kredytu, którego roczne koszty będą doliczane do opłaty za dostępność).
Jestem jednak przekonana, że nie powinniśmy się obawiać PPP. Już teraz w Kobyłce realizujemy w tej formule dwa projekty i już ponosimy lub za chwilę zaczniemy ponosić koszt opłat za dostępność ? myślę tu o wymianie oświetlenia na terenie Miasta i o termomodernizacji budynków użyteczności publicznej. Jest to powszechnie stosowane rozwiązanie w wielu samorządach w Polsce, również w sąsiednichmiejscowościach.
Plusy: rozwiązanie rokujące duże szanse na powodzenie procesu. Partner ponosi całość kosztów budowy, a później również zajmuje się utrzymaniem budynku. Nie zwiększa się zadłużenie Miasta. Nie musimy mieć zapewnionych środków na całość budowy, tylko rozłożoną na wiele lat opłatę za dostępność.
Minusy: opłata za dostępność, która w przypadku wkładu własnego w wysokości 13 mln wynosiłaby ok. 3 mln rocznie ? czyli byłaby wyższa niż koszty obligacji. Długi czas związania z Partnerem i opłat za dostępność (20 lat od zakończenia budowy).
III wariant ? obligacje. Z naszych wyliczeń, po uwzględnieniu środków własnych w wysokości 13 mln zł, wynika, że potrzebowalibyśmy zaciągnąć obligacje w wysokości ok. 22 mln zł. W naszym przypadku fachowcy rekomendują opcję obligacji w wysokości do 20 mln zł.
W przypadku 22 mln obligacji opłaty roczne wynosiłyby ok. 0,99 mln zł do 2037 roku. W 2030 roku zacząłby być spłacany kapitał w wysokości 0,5 mln zł raty, a w latach 2034-2037 spłata kapitału wynosiłaby 5mln zł. Łączny koszt obligacji (rata + opłaty) wyniósłby 35 mln zł.
Plusy: rozwiązanie szybkie, nieobarczone ryzykiem niepowodzenia, opłaty niższe niż w przypadku PPP, całość spłacana krócej.
Minusy: zadłużenie byłoby zwiększone o 22 mln zł i przez długi czas Miasto miałoby ograniczone możliwości zaciągnięcia kredytu czy obligacji.
Na koniec chciałabym Państwa poinformować, że otrzymaliśmy już warunki przyłączenia obiektu szkoły z oddziałami przedszkolnymi przy ul. Dworkowej do sieci gazowej oraz energetycznej. Umowa o przyłączenie do sieci dystrybucyjnej PGE jest w trakcie podpisywania.
Należy przypomnieć jeszcze, że właściciele działek sąsiadujących z działką, na której ma być wybudowana szkoła złożyli do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargę na plan zagospodarowania przestrzennego dla terenu szkoły. Mamy jednak nadzieję, że skarga zostanie oddalona, bowiem plan nie narusza interesów osób trzecich. Warto dodać, że w momencie, gdy skarżący kupowali swoje działki nieruchomość gminna była już przewidziana w studium pod usługi publiczne i wiadomo było, że sposób zagospodarowania tej nieruchomości w stosunku do obecnego zmieni się.
Edyta Zbieć,
burmistrz Kobyłki